eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiallegro - platnosc karta
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 73

  • 11. Data: 2011-02-13 17:57:15
    Temat: Re: allegro - platnosc karta
    Od: "Bogdan B." <g...@r...pl>

    W dniu 2011-02-13 18:37, RadoslawF pisze:

    > Nie ma znaczenia z jakiego źródła przyjdą pieniądze, ma znaczenie
    > jaką drogą, jeśli przez PzA to są pewne niedogodności.
    > Sugeruje poczytać odpowiednie wątki na a.p.allegro.

    A jakie to niedogodności, bo nie wiem? Cafe Allegro nie czytam.
    Sam sprzedałem niedawno dwa przedmioty, jedna płatność w niedzielę 21:30
    z PKO BP, druga w poniedziałek 6:30, pieniądze zobaczyłem w mBanku
    w poniedziałek o 19:00 - może były wcześniej, ale nie sprawdzałem.
    Mnie się to podoba jako kupującemu i sprzedającemu.



  • 12. Data: 2011-02-13 18:08:57
    Temat: Re: allegro - platnosc karta
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (13.02.2011 18:57), Bogdan B. wrote:
    > W dniu 2011-02-13 18:37, RadoslawF pisze:
    >
    >> Nie ma znaczenia z jakiego źródła przyjdą pieniądze, ma znaczenie
    >> jaką drogą, jeśli przez PzA to są pewne niedogodności.
    >> Sugeruje poczytać odpowiednie wątki na a.p.allegro.
    >
    > A jakie to niedogodności, bo nie wiem? Cafe Allegro nie czytam.
    > Sam sprzedałem niedawno dwa przedmioty, jedna płatność w niedzielę 21:30
    > z PKO BP, druga w poniedziałek 6:30, pieniądze zobaczyłem w mBanku
    > w poniedziałek o 19:00 - może były wcześniej, ale nie sprawdzałem.
    > Mnie się to podoba jako kupującemu i sprzedającemu.

    Ale przecież nie może być tak że nas zmuszają do założenia oświetlenia
    elektrycznego. Ja w swoim kantorku zawsze opalałem lampą naftową i nadal
    będę to robił. A jakieś tam przeciwpożarowe to tylko zawracanie głowy i
    próba wyciągnięcia ode mnie pieniędzy :).

    p. m.


  • 13. Data: 2011-02-13 18:20:18
    Temat: Re: allegro - platnosc karta
    Od: "Bogdan B." <g...@r...pl>

    W dniu 2011-02-13 19:08, mvoicem pisze:
    > (13.02.2011 18:57), Bogdan B. wrote:

    > Ale przecież nie może być tak że nas zmuszają do założenia oświetlenia
    > elektrycznego. Ja w swoim kantorku zawsze opalałem lampą naftową i nadal
    > będę to robił. A jakieś tam przeciwpożarowe to tylko zawracanie głowy i
    > próba wyciągnięcia ode mnie pieniędzy :).

    Słowem: "a my tak zawsze robili i było dobrze" ;-)
    Ale ja zwykle piszę posty na serio, o czymś co istnieje i co wiem.
    Może się kiedyś wyleczę. Na razie zakładam, że inni też tak robią.


  • 14. Data: 2011-02-13 19:07:32
    Temat: Re: allegro - platnosc karta
    Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pl>

    Użytkownik "RadoslawF" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:ij94s7$a25$1@news.onet.pl...

    > Nie ma znaczenia z jakiego źródła przyjdą pieniądze, ma znaczenie
    > jaką drogą, jeśli przez PzA to są pewne niedogodności.
    > Sugeruje poczytać odpowiednie wątki na a.p.allegro.
    > Pozdrawiam

    Jak ktoś nie jest przedsiębiorcą i czasami sprzeda coś na allegro, to mu to
    "rybka".
    Jak ktoś jest przedsiębiorcą, ma kasę fiskalną i sprzedaje na allegro, to mu
    to "rybka".
    Jak ktoś jest przedsiębiorcą, nie ma kasy fiskalnej i sprzedaje na allegro,
    to...

    [...]

    Kupuję bardzo często na allegro i jakoś zawsze mam paragon, więc te
    utrudnienia, to chyba tylko strasznych kombinatorów dotyczą.




  • 15. Data: 2011-02-13 21:03:11
    Temat: Re: allegro - platnosc karta
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (13.02.2011 19:20), Bogdan B. wrote:
    > W dniu 2011-02-13 19:08, mvoicem pisze:
    >> (13.02.2011 18:57), Bogdan B. wrote:
    >
    >> Ale przecież nie może być tak że nas zmuszają do założenia oświetlenia
    >> elektrycznego. Ja w swoim kantorku zawsze opalałem lampą naftową i nadal
    >> będę to robił. A jakieś tam przeciwpożarowe to tylko zawracanie głowy i
    >> próba wyciągnięcia ode mnie pieniędzy :).
    >
    > Słowem: "a my tak zawsze robili i było dobrze" ;-)
    > Ale ja zwykle piszę posty na serio, o czymś co istnieje i co wiem.
    > Może się kiedyś wyleczę. Na razie zakładam, że inni też tak robią.

    Na serio - mam wrażenie że ten cały opór przeciwko PzA jest na tej samej
    zasadzie na jakiej ludzie sprzeciwiali się kolejom żelaznym, samojezdnym
    maszynom, elektryczności i takim tam.

    No i dla zasady - jak nam chcą narzucić to my będziem robić tak żeby nam
    nie narzucili.

    p. m.


  • 16. Data: 2011-02-14 00:07:42
    Temat: Re: allegro - platnosc karta
    Od: "sTav" <m...@b...o2.pl>

    Paul wrote:
    > W dniu 2011-02-13 15:50, sTav pisze:
    >> Zapewne jest i to niemała, skoro wielu sprzedawców wręcz zastrzega
    >> że
    >> nie przzyjmuje PzA tylko i wyłacznie przelewy.
    >>
    >
    > bredzisz

    nastepnym razem plonk! - ostrzegam...


  • 17. Data: 2011-02-14 00:17:39
    Temat: Re: allegro - platnosc karta
    Od: Paul <e...@e...com>

    W dniu 2011-02-14 01:07, sTav pisze:
    >
    > nastepnym razem plonk! - ostrzegam...

    ROTFL


  • 18. Data: 2011-02-14 23:53:00
    Temat: Re: allegro - platnosc karta
    Od: "Tomasz Opalski" <o...@g...pl>

    sTav <m...@b...o2.pl> napisał(a):
    >
    > Zapewne jest i to niemal, skoro wielu sprzedawcow wrecz zastrzega ze
    > nie przzyjmuje PzA tylko i wylacznie przelewy.
    >
    powiem tak - rzygać się chce od tych narzekań psełdosprzedawców na allegro.
    Dla mnie z PzA zakupy na allegro w końcu nabrały sensu:
    1) Licytuję, najczęściej późnym wieczorem lub nocy, bo wtedy mam na to czas
    2) Płace od ręki najczęściej kartą, bo tak mi wygodnie, a nie jak akurat
    SzanPan sobie winszuje, czy co tam nie zawsze świadomie odklikał
    3) Sprzedawca od strzału dostaje tą kasę, a ja /ważne/ info że ją dostał
    4) W tym momencie mogę wymagać wysyłki!
    PzA ma dwie zalety. Odsiewa drobnych cwaniaczków co by tylko z ręki do ręki
    chcieli biznes załatwiać, bez paragonu, bez gwarancji, bez
    odpowiedzialności, tylko na okrągłe słówka w ofercie. Druga zaleta która
    zazwyczaj leży u podstaw narzekań leszczy, a co dla mnie jako klienta jest
    najważniejsze, to pełna kontrola transakcji. Tu już nie ma ściemy, że ja
    księguję przelewy raz dziennie, że może to mój bank zawalił, albo za późno
    przelew złożyłem lub bank spółdzielczy sprzedawcy działa inaczej niż
    wszystkie inne i dlatego towar mógł być wysłany dopiero tydzień po
    zalicytowaniu.
    Teraz wiem kiedy sprzedawca dostał kasę /od ręki/, wiem kiedy kurier ją
    dostał i kiedy paczka do mnie powinna przyjść. Jak sprzedawca jest profi to
    kurierem mam towar 2 dni po zalicytowaniu, a jak jest drobnym gnojkiem to
    narzeka, bo dostaje negi za przetrzymywanie kasy lub sprzedawanie towaru
    którego nie ma. Ci profesjonalni sprzedawcy nie maja powodu obawiać się PzA
    bo /póki co/ jest za free i bez problemów mogą szybko domykać transakcję,
    sprzedać towar i inkasować prowizję od sprzedaży. A śruciarze płaczą.
    A jak allegro będzie na tyle pazerne i głupie żeby wprowadzić opłatę za PzA,
    to c'est la vie. Zarówno kupujący jak i sprzedający będą się musieli do tego
    dostosować, ale póki co należy korzystać z dobrodziejstwa.

    Tomek

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 19. Data: 2011-02-15 00:37:49
    Temat: Re: allegro - platnosc karta
    Od: RadoslawF <r...@o...pl>

    Dnia 2011-02-15 00:53, Użytkownik Tomasz Opalski napisał:

    >> Zapewne jest i to niemal, skoro wielu sprzedawcow wrecz zastrzega ze
    >> nie przzyjmuje PzA tylko i wylacznie przelewy.
    >>
    > powiem tak - rzygać się chce od tych narzekań psełdosprzedawców na allegro.
    > Dla mnie z PzA zakupy na allegro w końcu nabrały sensu:
    > 1) Licytuję, najczęściej późnym wieczorem lub nocy, bo wtedy mam na to czas
    > 2) Płace od ręki najczęściej kartą, bo tak mi wygodnie, a nie jak akurat
    > SzanPan sobie winszuje, czy co tam nie zawsze świadomie odklikał
    > 3) Sprzedawca od strzału dostaje tą kasę, a ja /ważne/ info że ją dostał
    > 4) W tym momencie mogę wymagać wysyłki!
    > PzA ma dwie zalety. Odsiewa drobnych cwaniaczków co by tylko z ręki do ręki
    > chcieli biznes załatwiać, bez paragonu, bez gwarancji, bez
    > odpowiedzialności, tylko na okrągłe słówka w ofercie. Druga zaleta która
    > zazwyczaj leży u podstaw narzekań leszczy, a co dla mnie jako klienta jest
    > najważniejsze, to pełna kontrola transakcji. Tu już nie ma ściemy, że ja
    > księguję przelewy raz dziennie, że może to mój bank zawalił, albo za późno
    > przelew złożyłem lub bank spółdzielczy sprzedawcy działa inaczej niż
    > wszystkie inne i dlatego towar mógł być wysłany dopiero tydzień po
    > zalicytowaniu.
    > Teraz wiem kiedy sprzedawca dostał kasę /od ręki/, wiem kiedy kurier ją
    > dostał i kiedy paczka do mnie powinna przyjść. Jak sprzedawca jest profi to
    > kurierem mam towar 2 dni po zalicytowaniu, a jak jest drobnym gnojkiem to
    > narzeka, bo dostaje negi za przetrzymywanie kasy lub sprzedawanie towaru
    > którego nie ma. Ci profesjonalni sprzedawcy nie maja powodu obawiać się PzA
    > bo /póki co/ jest za free i bez problemów mogą szybko domykać transakcję,
    > sprzedać towar i inkasować prowizję od sprzedaży. A śruciarze płaczą.
    > A jak allegro będzie na tyle pazerne i głupie żeby wprowadzić opłatę za PzA,
    > to c'est la vie. Zarówno kupujący jak i sprzedający będą się musieli do tego
    > dostosować, ale póki co należy korzystać z dobrodziejstwa.

    Naiwność ludzka jest niezmierzona. Nie wiesz kiedy sprzedawca dostał
    pieniądze na konto, informacja o wpłynięciu pieniędzy na konto jaką
    dostajesz dotyczy konta PzA a nie konta sprzedawcy.


    Pozdrawiam


  • 20. Data: 2011-02-15 01:01:33
    Temat: Re: allegro - platnosc karta
    Od: XYZ <j...@m...bin>

    On 15.02.2011 01:37, RadoslawF wrote:
    > Dnia 2011-02-15 00:53, Użytkownik Tomasz Opalski napisał:
    >
    >>> Zapewne jest i to niemal, skoro wielu sprzedawcow wrecz zastrzega ze
    >>> nie przzyjmuje PzA tylko i wylacznie przelewy.
    >>>
    >> powiem tak - rzygać się chce od tych narzekań psełdosprzedawców na
    >> allegro. Dla mnie z PzA zakupy na allegro w końcu nabrały sensu: 1)
    >> Licytuję, najczęściej późnym wieczorem lub nocy, bo wtedy mam na to czas
    >> 2) Płace od ręki najczęściej kartą, bo tak mi wygodnie, a nie jak
    >> akurat SzanPan sobie winszuje, czy co tam nie zawsze świadomie odklikał
    >> 3) Sprzedawca od strzału dostaje tą kasę, a ja /ważne/ info że ją dostał
    >> 4) W tym momencie mogę wymagać wysyłki!
    >> PzA ma dwie zalety. Odsiewa drobnych cwaniaczków co by tylko z ręki do
    >> ręki chcieli biznes załatwiać, bez paragonu, bez gwarancji, bez
    >> odpowiedzialności, tylko na okrągłe słówka w ofercie. Druga zaleta
    >> która zazwyczaj leży u podstaw narzekań leszczy, a co dla mnie jako
    >> klienta jest najważniejsze, to pełna kontrola transakcji. Tu już nie
    >> ma ściemy, że ja księguję przelewy raz dziennie, że może to mój bank
    >> zawalił, albo za późno przelew złożyłem lub bank spółdzielczy
    >> sprzedawcy działa inaczej niż wszystkie inne i dlatego towar mógł być
    >> wysłany dopiero tydzień po zalicytowaniu. Teraz wiem kiedy sprzedawca
    >> dostał kasę /od ręki/, wiem kiedy kurier ją dostał i kiedy paczka do
    >> mnie powinna przyjść. Jak sprzedawca jest profi to kurierem mam towar
    >> 2 dni po zalicytowaniu, a jak jest drobnym gnojkiem to narzeka, bo
    >> dostaje negi za przetrzymywanie kasy lub sprzedawanie towaru którego
    >> nie ma. Ci profesjonalni sprzedawcy nie maja powodu obawiać się PzA bo
    >> /póki co/ jest za free i bez problemów mogą szybko domykać transakcję,
    >> sprzedać towar i inkasować prowizję od sprzedaży. A śruciarze płaczą.
    >> A jak allegro będzie na tyle pazerne i głupie żeby wprowadzić opłatę
    >> za PzA, to c'est la vie. Zarówno kupujący jak i sprzedający będą się
    >> musieli do tego dostosować, ale póki co należy korzystać z
    >> dobrodziejstwa.
    >
    > Naiwność ludzka jest niezmierzona. Nie wiesz kiedy sprzedawca dostał
    > pieniądze na konto, informacja o wpłynięciu pieniędzy na konto jaką
    > dostajesz dotyczy konta PzA a nie konta sprzedawcy.
    A jakie to ma dla kupującego znaczenie? Wypłata pieniędzy to już sprawa
    między sprzedającym a pośrednikiem. Kupujący swoje zrobił i ma otrzymać
    od sprzedającego to za co zapłacił pośrednikowi (sprzedający posiada z
    pośrednikiem umowę, wg której ten nie może uzależniać wysłania
    przedmiotu od otrzymiania kasy na jego konto). Tak więc gdy jest
    "zapłacone" to towar ma być wysłany.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1