witam,
kilka lat temu wzialem kredyt na kupno mieszkania w banku bph, jak wszyscy
wiemy ceny nieruchomosci bardzo wzrosly przez ostatnie powiedzmy 2-3 lata..
czy jest szansa, Waszym zdaniem, wywalczenia korzystniejszego oprocentowania
w chwili obecnej przy tym wzroscie wartosci mieszkania? czy ma ktos z Was
takie doswiadczenia juz za soba?
veil

do góry

v...@g...pl napisał(a):

> kilka lat temu wzialem kredyt na kupno mieszkania w banku bph, jak wszyscy
> wiemy ceny nieruchomosci bardzo wzrosly przez ostatnie powiedzmy 2-3 lata..
> czy jest szansa, Waszym zdaniem, wywalczenia korzystniejszego oprocentowania
> w chwili obecnej przy tym wzroscie wartosci mieszkania? czy ma ktos z Was
> takie doswiadczenia juz za soba?

Wzrost cen mieszkań nie ma wiele wspólnego z oprocentowaniem kredytów.
Oprocentowanie składa się z marży banku i stopy referencyjnej (zwykle
WIBOR lub LIBOR). Oprocentowanie kredytów spadło, bo jest duża
konkurencja wśród banków i banki coraz bardziej obniżają marże. Możesz
spróbować renegocjować marżę twojego kredytu. Dowiedz się jaką marżę
zaoferowałby ci bank gdybyś brał kredyt dzisiaj, po czym walcz o
obniżenie marży do tego poziomu.

Pozdrawiam
Karol

do góry

Użytkownik "Karol S." <k...@z...pl> napisał w wiadomości
news:entt78$7mq$1@news.task.gda.pl...
> v...@g...pl napisał(a):
> Wzrost cen mieszkań nie ma wiele wspólnego z oprocentowaniem kredytów.
> Oprocentowanie składa się z marży banku i stopy referencyjnej (zwykle
> WIBOR lub LIBOR). Oprocentowanie kredytów spadło, bo jest duża
> konkurencja wśród banków i banki coraz bardziej obniżają marże. Możesz
> spróbować renegocjować marżę twojego kredytu. Dowiedz się jaką marżę
> zaoferowałby ci bank gdybyś brał kredyt dzisiaj, po czym walcz o
> obniżenie marży do tego poziomu.

I niby dlaczego bank miałby obniżyć marżę do poziomu jakim kusi
POTENCJALNEGO NOWEGO klienta? Ten jest już złapany w sidła. Na pewno nie
dostanie marży na poziomie nowego klienta.

--
pozdrawiam
P.

do góry

Patrze, patrze a tu gg porozsypywal nastepujace haczki:
> I niby dlaczego bank miałby obniżyć marżę do poziomu jakim kusi
> POTENCJALNEGO NOWEGO klienta? Ten jest już złapany w sidła. Na pewno nie
> dostanie marży na poziomie nowego klienta.
Bo kredyt zawsze mozna przeniesc do innego banku. Wiec bank moze miec do
wyboru - stary klient z nowa marza albo brak klienta.
--
badzio

do góry

gg wrote:

>> spróbować renegocjować marżę twojego kredytu. Dowiedz się jaką marżę
>> zaoferowałby ci bank gdybyś brał kredyt dzisiaj, po czym walcz o
>> obniżenie marży do tego poziomu.
>
> I niby dlaczego bank miałby obniżyć marżę do poziomu jakim kusi
> POTENCJALNEGO NOWEGO klienta? Ten jest już złapany w sidła. Na pewno nie
> dostanie marży na poziomie nowego klienta.

Toteż napisałem "walcz" :) Co wynegocjuje to jego. Warto by się też
zorientować jakie są koszty kredytu refinansującego, aby mieć lepsze
argumenty do negocjacji i postraszyć "bo się przeniosę do konkurencji".

--
Pozdrawiam
Karol

do góry

>
> Wzrost cen mieszkań nie ma wiele wspólnego z oprocentowaniem kredytów.
[...]

IMHO to niskie oprocentowanie kredytów wpłynęło w znacznym stopniu
na wzrost cen mieszkań :)

do góry

Użytkownik "badzio" <b...@n...skreslic.epf.pl> napisał w
wiadomości news:envp53$8ih$1@inews.gazeta.pl...
> Bo kredyt zawsze mozna przeniesc do innego banku. Wiec bank moze miec do
> wyboru - stary klient z nowa marza albo brak klienta.

Ale w banku nie pracują idioci i wiedzą że przeniesienie kredytu do innego
banku kosztuje czas i pieniądze.
Faktycznie można udać głupka i zaproponować takią marżę jaką Bank mami
nowych i zacząć negocjacje.

--
pozdrawiam
P.

do góry

ok, dzieki za podpowiedzi.. o sukcesach poinformuje ;))
pzdr.
veil

do góry