-
1. Data: 2006-12-13 13:09:02
Temat: co sie dzieje z lokata/kontem po smierci wlasciciela?
Od: "jsz30" <j...@w...pl>
Drodzy forumowicze,
Chcialbym wrocic do tematu, ktory jakis czas temu pojawil sie na forum.
Oto co zrozumialem z waszych wypowiedzi:
1. pelnomocnictwo do dysponowania rachunkiem wygasa z data smierci
wlasciciela rachunku;
2. pelnomocnictwo do rachunku nie obejmuje lokat, ktore sa pod innymi
numerami subkont rachunku glownego.
Prosiłbym o wyjasnienie takich kwestii:
Ad. 1 -- Czy bank musi koniecznie wiedziec, ze wlasciciel rachunku byl
niestety zszedl z tego globu? Jesli sie dowiaduje, to wlasciwie skad?
Czy
pelnomocnik do rachunku nie moze po smierci wlasciciela zadysponowac
srodkami, tak jak mu sie podoba, nie informujac banku o fakcie smierci
wlasciciela? Czy za tego typu czyn sa przewidziane jakies sankcje
karne, bo
przeciez kiedys bank bedzie musial byc poinformowany, ze wlasciciel
rachunku
juz nie zyje.
Ad. 2. Skoro pelnomocnictwo do rachunku nie obejmuje lokat, to jak to
sie
dzieje, ze czesto zakladam i likwiduje lokaty w formie blokad na rorze,
majac ogolne pelnomocnictwo do rachunku czlonka rodziny, a bank nie
zglasza sprzeciwu?
Pozdrawiam, liczac na ostateczne wyjasnienie tych drobnych spraw.
-
2. Data: 2006-12-13 13:20:17
Temat: Re: co sie dzieje z lokata/kontem po smierci wlasciciela?
Od: Karol S <k...@z...pl>
jsz30 wrote:
> 1. pelnomocnictwo do dysponowania rachunkiem wygasa z data smierci
> wlasciciela rachunku;
Tak
> 2. pelnomocnictwo do rachunku nie obejmuje lokat, ktore sa pod innymi
> numerami subkont rachunku glownego.
To chyba zależy od banku i umowy z nim.
> Czy pelnomocnik do rachunku nie moze po smierci wlasciciela zadysponowac
> srodkami, tak jak mu sie podoba, nie informujac banku o fakcie smierci
> wlasciciela?
Właściwie może spróbować, ale....
> Czy za tego typu czyn sa przewidziane jakies sankcje
> karne, bo przeciez kiedys bank bedzie musial byc poinformowany, ze wlasciciel
> rachunku juz nie zyje.
... może mieć duże problemy z tego powodu, bo zadysponował środkami do
których nie miał prawa (pełnomocnictwo wygasło).
W praktyce robi się tak, że pełnomocnik zabiera z konta całą kasę w dniu
śmierci właściciela. Wtedy wszyscy są kryci.
> Ad. 2. Skoro pelnomocnictwo do rachunku nie obejmuje lokat, to jak to
> sie
> dzieje, ze czesto zakladam i likwiduje lokaty w formie blokad na rorze,
> majac ogolne pelnomocnictwo do rachunku czlonka rodziny, a bank nie
> zglasza sprzeciwu?
Blokada to nie lokata. Poza tym zakres pełnomocnictwa może być różny,
zależy od umowy.
--
Pozdrawiam
Karol
-
3. Data: 2006-12-13 14:20:28
Temat: Re: co sie dzieje z lokata/kontem po smierci wlasciciela?
Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>
"jsz30" <j...@w...pl> wrote in message
news:1166015342.266695.81910@f1g2000cwa.googlegroups
.com...
>Drodzy forumowicze,
>Chcialbym wrocic do tematu, ktory jakis czas temu pojawil sie na forum.
>Oto co zrozumialem z waszych wypowiedzi:
>1. pelnomocnictwo do dysponowania rachunkiem wygasa z data smierci
>wlasciciela rachunku;
tak.
i to dokładnie z datą śmierci, a nie z datą kiedy bank się o śmierci dowie i
zablokuje konto.
>2. pelnomocnictwo do rachunku nie obejmuje lokat, ktore sa pod innymi
>numerami subkont rachunku glownego.
a to zależy.
Ja mam pełnomocnictwo do rachunków klienta o nr xxxx, a nie do rachunku o
numerze yyyyy.
Jeśli faktycznie pełnomocnictwo jest do rachunku, to nie obejmuje ono lokat,
bo są pod innymi numerami rachunków.
>Prosiłbym o wyjasnienie takich kwestii:
>Ad. 1 -- Czy bank musi koniecznie wiedziec, ze wlasciciel rachunku byl
>niestety zszedl z tego globu? Jesli sie dowiaduje, to wlasciwie skad?
Ktoś musi bank powiadomic. Wówczas bank zamyka konto i czeka na decyzję o
spadku.
Ewentualnie wypłaca pieniądze z godnie z zapisem na wypadek smierci.
>Czy
>pelnomocnik do rachunku nie moze po smierci wlasciciela zadysponowac
>srodkami, tak jak mu sie podoba, nie informujac banku o fakcie smierci
>wlasciciela?
Nie może, bo jego pełnomocnictwo już wygasło.
Bank oczywiście może polecenie pełnomocnika wykonać, bo o śmierci nie musi
jeszcze wiedziec, ale jak się dowie, że śmierć nastąpiła wczesniej niż
zlecenie pełnomocnika to z reguły pełnomocnik dostaje w d.... (A
przynamjmniej powinien, bo znam banki, którym to zwisa).
W kazdym razie zawsze ten kto dostanie spadek może dokopać pełnomocnikowi
jeśli okaże się, że ten pieniądze przepuścił.
> Czy za tego typu czyn sa przewidziane jakies sankcje
>karne, bo
>przeciez kiedys bank bedzie musial byc poinformowany, ze wlasciciel
>rachunku
>juz nie zyje.
Specem od kodeksu karnego nie jestem, ale zawsze cos się znajdzie.
>Ad. 2. Skoro pelnomocnictwo do rachunku nie obejmuje lokat, to jak to
>sie
>dzieje, ze czesto zakladam i likwiduje lokaty w formie blokad na rorze,
>majac ogolne pelnomocnictwo do rachunku czlonka rodziny, a bank nie
>zglasza sprzeciwu?
j.w.
lokaty są pod innym numerem rachunku.
Da się zrobic pełnomocnictwo do rachunków osobya nie tylko do rachunku.
Nie wiem czy we wszystkich bankach, ale przynajmiej w jednym, który znam.
-
4. Data: 2006-12-13 16:32:32
Temat: Re: co sie dzieje z lokata/kontem po smierci wlasciciela?
Od: "TomekD" <t...@p...onet.pl>
"witek" <w...@g...pl.invalid> wrote in message
news:elp21c$dph$1@news.interia.pl...
>
>>Prosiłbym o wyjasnienie takich kwestii:
>>Ad. 1 -- Czy bank musi koniecznie wiedziec, ze wlasciciel rachunku byl
>>niestety zszedl z tego globu? Jesli sie dowiaduje, to wlasciwie skad?
>
> Ktoś musi bank powiadomic. Wówczas bank zamyka konto i czeka na decyzję o
> spadku.
> Ewentualnie wypłaca pieniądze z godnie z zapisem na wypadek smierci.
Miałem ostatnio, niestety, okazję to sprawdzić w praktyce:
- bank nie zamyka konta po śmierci właściciela, funkcjonuje ono nadal są
pobierane opłaty, naliczne odestki etc
- postanowienie sądu o nabyciu spadku nie wystarczy dla banku. Musisz mieć
jeszcze zaświadczenie z US o uregulowaniu podateku spadkowego. US aby je wydać
będzie potrzebował m.in. zaświadczenia z banku o stanie konta na dzień śmieci
spadkodawcy
- jeżeli wysokość zapisu na wypadek śmieci jest wyższa niż twoja kwota wolna od
podatku spadkowego nie zrealizujesz zapisu powyżej tej kwoty. Chyba że zapłacisz
podatek spadkowy od nadwyżki. Potrzebne będzie zaświadczenia o tym z US
- co ciekawe, kwota wolna od podatku spadkowego z tytułu zapisu na wypadek
śmierci nie przepada i można ją odliczyć raz jeszcze od pozostałego spadku
Zapewniam że ilość papierów, opłat za każde z zaświadczeń i ogrom czasu jaki
trzeba na to poświęcić jest przerażająca.
TomekD
-
5. Data: 2006-12-13 16:38:19
Temat: Re: co sie dzieje z lokata/kontem po smierci wlasciciela?
Od: "TomekD" <t...@p...onet.pl>
Uzupełniając:
- istnieje możliwość wypłaty pewnej kwoty z konta na koszty pogrzebu jednak
warunkiem jest bodaj brak zapisu na wypadek śmierci i przedstawienie rachunków
(nie jestem pewien szczegółow)
Tomek D
-
6. Data: 2006-12-14 02:00:37
Temat: Re: co sie dzieje z lokata/kontem po smierci wlasciciela?
Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>
"TomekD" <t...@p...onet.pl> wrote in message
news:elpaa2$f5e$1@news.onet.pl...
> Uzupełniając:
> - istnieje możliwość wypłaty pewnej kwoty z konta na koszty pogrzebu
> jednak warunkiem jest bodaj brak zapisu na wypadek śmierci i
> przedstawienie rachunków (nie jestem pewien szczegółow)
>
rachunki do kwoty zwyczojowo przyjętej w danym srodowisku.
o braku zapisu nic nie wiem, możliwe
-
7. Data: 2006-12-28 13:32:09
Temat: Re: co sie dzieje z lokata/kontem po smierci wlasciciela?
Od: " 666" <j...@w...eu>
Zapis w przypadku kosztów pogrzebu (w tym nekrologi, ksiądz, wieńce, stypa w lokalu)
nie ma znaczenia, natomiast może
ułatwić zycie o tyle, że rodzina nie musi z góry wykładać kwoty na pogrzeb, o ile
zapisobiorcą [-ami] byłaby osoba
organizujaca pochówek.
JaC
> rachunki do kwoty zwyczojowo przyjętej w danym srodowisku.
> o braku zapisu nic nie wiem, możliwe
----------------------------------------------------
----------------------------
I am using the free version of SPAMfighter for private users.
It has removed 2860 spam emails to date.
Paying users do not have this message in their emails.
Try SPAMfighter for free now!