-
21. Data: 2022-01-17 15:40:32
Temat: Re: co z to Polsko?
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"J.F" <j...@p...onet.pl> writes:
> Bo chyba mielismy w miare zbilansowana wymiane zagraniczną, czyli
> kursy walut w miare dobre.
Różnie to było. Kursy walut odpowiadały cenom towarów, ale to raczej
działa w drugą stronę. Bardziej istotne jest to, że ceny towarów
(i np. pracy) polskich były znacznie niższe. Teraz - także są niższe.
> masz na mysli, ze towary moga drozec, a kurs bedzie stal?
Zależy które. Towary z zagranicy, generalnie, będą kosztować tyle, ile
kosztują - przeliczone z euro itd. Tzn. w ogóle trochę pewnie wzrosną,
bo nie będzie tańszej konkurencji, inne koszty pójdą w górę. Ale nie
będzie wzrostu * N.
Towary wytwarzane w Polsce, w szczególności te blisko granicy
opłacalności, pójdą w górę.
> Normalnie to bym powiedzial, ze ktos zaimportuje tansze towary,
> i/lub eksport spadnie, bo polski robotnik stanie sie za drogi.
> Ale na swiecie tez inflacja.
Ale znacznie mniejsza, zwłaszcza realna.
> No i duza inflacja moze powodowac wysokie odsetki, co sprowadzi
> zagranicznych spekulantow i waluty od nich ...
Tylko jeśli odsetki będą na tyle duże, że pokonają ryzyko + ew.
systematyczną zmianę kursów.
--
Krzysztof Hałasa
-
22. Data: 2022-01-17 16:16:52
Temat: Re: co z to Polsko?
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 17 Jan 2022 15:40:32 +0100, Krzysztof Halasa wrote:
> "J.F" <j...@p...onet.pl> writes:
>> Bo chyba mielismy w miare zbilansowana wymiane zagraniczną, czyli
>> kursy walut w miare dobre.
>
> Różnie to było. Kursy walut odpowiadały cenom towarów, ale to raczej
> działa w drugą stronę. Bardziej istotne jest to, że ceny towarów
> (i np. pracy) polskich były znacznie niższe. Teraz - także są niższe.
No ale bilans byl w miare wyrownany.
To kurs byl zły?
Gdzies na to sie naklada, ze sporo zachodnich przedsiebiorcow
inwestowalo w Polsce.
Czyli musieli przelac waluty, kupic za nie działki, budynki ...
maszyny to raczej z zachodu, a po latach chcieli zysk z inwestycji
odbierac ... w walucie oczywiscie.
>> masz na mysli, ze towary moga drozec, a kurs bedzie stal?
>
> Zależy które. Towary z zagranicy, generalnie, będą kosztować tyle, ile
> kosztują - przeliczone z euro itd.
No ale inflacja - ceny towarow maja rosnac.
Byc moze tylko krajowych, importowanych nie.
> Tzn. w ogóle trochę pewnie wzrosną,
> bo nie będzie tańszej konkurencji, inne koszty pójdą w górę. Ale nie
> będzie wzrostu * N.
Co bylo pare razy widac.
Kurs skakal, a ceny importowanych towarow w sklepach niekoniecznie.
> Towary wytwarzane w Polsce, w szczególności te blisko granicy
> opłacalności, pójdą w górę.
Maja wzrosnąc, skoro zakladamy inflacje :-)
No i kwestia czy importowane nie stana sie tansze/konkurencyjne.
Ostatnio np kupuje w Kauflandzie mieso z Niemiec.
Cena ... w miare normalna, podobna do dawnej.
Wyboru nawet nie mam, bo wieprzowina tylko niemiecka.
>> Normalnie to bym powiedzial, ze ktos zaimportuje tansze towary,
>> i/lub eksport spadnie, bo polski robotnik stanie sie za drogi.
>> Ale na swiecie tez inflacja.
> Ale znacznie mniejsza, zwłaszcza realna.
Kiedys tak.
A teraz pandemia i tarcze.
>> No i duza inflacja moze powodowac wysokie odsetki, co sprowadzi
>> zagranicznych spekulantow i waluty od nich ...
>
> Tylko jeśli odsetki będą na tyle duże, że pokonają ryzyko + ew.
> systematyczną zmianę kursów.
Tak czy inaczej, wysokie odsetki będą ich kusic.
J.
-
23. Data: 2022-01-17 18:35:59
Temat: Re: co z to Polsko?
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Na razie PiS zabrał Ci eSBecką emkę, a prądzie dopiero myśli - za to w Twojej SB
byłby to wariant druta w prącie.
-----
> Słusznie, ale jak żyć bez prądu na emce?
-
24. Data: 2022-01-18 11:04:33
Temat: Re: co z to Polsko?
Od: Olin <k...@a...w.stopce>
Dnia Mon, 17 Jan 2022 18:35:59 +0100, ąćęłńóśźż napisał(a):
> Na razie PiS zabrał Ci eSBecką emkę,
Kiedy PiS bardzo lubi esbeków, pod warunkiem że sprzedadzą mu Pegasusa.
Dadzą nawet zarobić na tym 8 milionów, ale to oczywiście nie koniec, bo:
"Pomiędzy lipcem 2016 r. a grudniem 2021 r., Matic zwycięża w prawie 30
przetargach na różnego rodzaju usługi informatyczne. Największe zlecenia
dostaje od CBA (4 mln 667 tys. zł), od Komendy Głównej Straży Granicznej (3
mln 190 tys.) i z Centrum Informatyki Resortu Finansów (6 mln 990 tys.).
Kilkanaście zleceń przyszło z IPN. Inni klienci to: Narodowy Bank Polski,
Archiwum Akt Dawnych, Agencja Mienia Wojskowego, Polskie Radio, Centrum
Zasobów Cyberprzestrzeni Sił Zbrojnych, a nawet Prokuratura Krajowa
(zlecenie na 952 tys. zł).
Spółka otrzymywała też znaczącą pomoc w ramach walki z COVID oraz poważne
kwoty na rozwój i projekty badawcze. W latach 2020-2021 r. było to ponad
9,3 mln zł. Dotacje płynęły z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, Polskiego
Funduszu Rozwoju, ZUS.
Należąca do Matic SA firma Verity Innovations w 2019 r. dostała 102 tys. zł
refundacji od marszałka województwa podlaskiego, Artura Kosickiego z PiS."
https://forsal.pl/gospodarka/polityka/artykuly/83348
32,po-pegasusa-do-bezpieki-cba-kupilo-system-za-posr
ednictwem-bylych-agentow.html
https://wyborcza.pl/7,75398,28007064,kupili-pegasusa
-dla-pis-i-wzieli-miliony-rodzinna-firma-ludzi.html
Nawiasem mówiąc, Izdebski też opozycjonistą nie był.
--
uzdrawiam
Grzesiek
adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl
"Kiedy zaczynają dużo mówić o patriotyzmie, bogu, honorze i ojczyźnie to na
pewno znowu coś ukradli."
Michaił Sałtykow Szczedrin
http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/
-
25. Data: 2022-01-18 18:34:06
Temat: Re: co z to Polsko?
Od: Eneuel Leszek Ciszewski <Z...@d...czytania.fontem.Lucida.Console>
W dniu 18 sty 2022 o 11:04, Olin pisze:
>> Na razie PiS zabrał Ci eSBecką emkę,
> Kiedy PiS bardzo lubi esbeków, pod warunkiem że sprzedadzą mu Pegasusa.
Lubi tych, którzy jej służą? A któż nie lubi?...
Władza zazwyczaj lubi tych, dzięki którym zyskuje...
> Dadzą nawet zarobić na tym 8 milionów, ale to oczywiście nie koniec, bo:
Dadzą -- rolnik daje ;) ziarno ziemi, opłaca
weterynarza, chroni przed wilkiem...
> Spółka otrzymywała też znaczącą pomoc w ramach walki z COVID oraz poważne
Słusznie -- tyle słyszymy o komputerowych wirusach...
Zwłaszcza informatycy narażeni są na ataki wirusów...
> Nawiasem mówiąc, Izdebski też opozycjonistą nie był.
Nie zazdrość łaski bliźniemu...
-=-
Lenin miał 'Prawdę', Kaczyński ma 'Prawo i Sprawiedliwość'...
--
'_._ _,-'""`-._ ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
-bf- `- \`_`"'-.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...
-
26. Data: 2022-01-18 18:50:39
Temat: Re: co z to Polsko?
Od: Eneuel Leszek Ciszewski <Z...@d...czytania.fontem.Lucida.Console>
W dniu 15 sty 2022 o 00:28, Poldek pisze:
> Pamiętam, jak czytałem wtedy poważne artykuły w Economiście
> o tym, że ropa jest po 150, a będzie po 200 i lepiej i tak
> musi być i z obszernym uzasadnieniem.
Mocomierze ukazały kolejne szczyty podczas ostatnich wichur...
Ropa ustąpi wiatrowi i słońcu -- naturalnemu i sztucznemu...
Dziś ustępuje węgiel, na razie ospale, ale ustępuje...
W głębinach zatopiono serwerownie żywiące się pływającą wodą...
Holendrzy czy Norwedzy zbudują tamę chroniącą Europę od zachodu,
dającą kolejne GW, TW itd...
Norwegia (leżąc na ropie czy gazie) żywi się hydroelektrowniami...
-=-
Ropa musi drożeć -- bo drożeje jej wydobycie?
Musi też tanieć -- gdyż jest zastępowana innymi źródłami...
Kluczem do sukcesu ;) okażą się elektryczne samochody i takież
latawce -- powietrzne, gdyż rakiety raczej ;) będą potrzebowały
produktów ropopochodnych, choć tu i ówdzie ;) można znaleźć
wzmianki o innych napędach...
> Mam gdzieś ten numer Economista zachowany :-)
Masz gdzieś?...
--
'_._ _,-'""`-._ ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
-bf- `- \`_`"'-.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...
-
27. Data: 2022-01-19 15:52:00
Temat: Re: co z to Polsko?
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"J.F" <j...@p...onet.pl> writes:
> No ale bilans byl w miare wyrownany.
> To kurs byl zły?
Czy zły to nie wiem. Natomiast zaniżony - jasne.
> Gdzies na to sie naklada, ze sporo zachodnich przedsiebiorcow
> inwestowalo w Polsce.
No tak - właśnie m.in. (głównie?) dlatego.
> Czyli musieli przelac waluty, kupic za nie działki, budynki ...
> maszyny to raczej z zachodu, a po latach chcieli zysk z inwestycji
> odbierac ... w walucie oczywiscie.
Po latach? Teraz wszystko jest bardziej mobilne, zysk jest szybciej.
Przy czym oczywiście należy oddzielić realny zysk od księgowego
i podatkowego.
> No ale inflacja - ceny towarow maja rosnac.
> Byc moze tylko krajowych, importowanych nie.
Importowane zależą od kursu, który zależy od inflacji, stóp
procentowych, szybkości druku itd. To jest kwestia trochę metafizyczna.
Bezpośrednio ceny towarów importowanych wzrosną (bez zmiany kursu) tylko
o tyle, o ile wzrosła część przypadająca na krajowe koszty (importu,
dystrybucji, detalu, czy co tam trzeba).
> Kurs skakal, a ceny importowanych towarow w sklepach niekoniecznie.
Jest pewna inercja, kurs nie skakał zasadniczo.
Może być także element konkurencji z produkcją krajową i/lub
z różnych obszarów walutowych (np. $ vs euro).
> No i kwestia czy importowane nie stana sie tansze/konkurencyjne.
Jest to prawdopodobne, ale to sprzyja osłabieniu złotówki. Aczkolwiek
jeśli już wcześniej (jak teraz) jest osłabiona, to może tak nie
zadziałać.
>> Tylko jeśli odsetki będą na tyle duże, że pokonają ryzyko + ew.
>> systematyczną zmianę kursów.
>
> Tak czy inaczej, wysokie odsetki będą ich kusic.
Nie jeśli złotówka będzie się osłabiać.
Ale to jest nieco bardziej skomplikowane, jest tu więcej czynników.
W szczególności przez wiele lat takim była wysokość zadłużenia
zagranicznego (denominowanego głównie w euro i dolarach). Teraz niestety
("niestety" dla społeczeństwa) dużo większe znaczenie ma dług
denominowany w złotych.
--
Krzysztof Hałasa
-
28. Data: 2022-01-22 04:52:09
Temat: Re: co z to Polsko?
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Poldek" srskc2$rhc$...@g...aioe.org
> Mówiąc prościej - jak ci się wydaje, że jest za drogo, to nie kupuj.
Dlatego biedni ludzie krzywo patrzą na niebosiężne wynagrodzenia
osób rządzących -- żyjących jakby w innym świecie, choć obok.
> Ludzie tworzą wzrost cen, dlatego że cały czas kupują
Z tym zgadzam się.
> niepotrzebne rzeczy.
Kupując niepotrzebne -- biednieją.
Kupując -- podnoszą ceny tego, co kupują.
-=-
Ogólnie inflacja ma miejsce wówczas, gdy rynek
ma nadmiar pieniędzy nad towarami czy usługami.
Luzowanie polityki pieniężnej (obniżenie rezerwy
cząstkowej i stóp procentowych) daje przypływ szmalu;
z przeciwnej strony mieliśmy ograniczenia produkcji...
Fryzjer nie ścinał -- ścinani oszczędzali szmal, który
mogli wydać na coś lepszego... Ale fryzjer dostał tarczowe...
-=-
Zaciskanie pasa tłumi wzrost PKB? Niby tak...
Trochę jak z samolotem -- im wolniej leci, tym wyżej zadziera dziób.
Ale jeśli zadrze zbyt mocno -- przeciągnie i przepadnie... Aby zaradzić
temu przepadaniu -- można pochylić dziób w dół i nabrać szybkości kosztem
wysokości... Jeśli jednak w porę nie wyrównasz -- z ogromnym przyrostem PKB
rąbniesz w Ziemię...
Z przeciwnej strony -- jeśli nie pochylisz w stosownym momencie przodu
w dół, to przepadniesz, wpadniesz w korkociągi, stracisz panowanie itd...
Dlatego na samym początku warto rzucić ,,wydrukowany'' szmal -- ale
w porę trzeba opanować ,,wzrost PKB'' osiągany właśnie kosztem inflacji...
Można nawet nabierać szybkości bez pracy silników... Ale jak długo?...
Jakiś czas gospodarka pociągnie nawet bez jakiejkolwiek
użytecznej pracy, gdy ludzie będą dostawali drukowany szmal...
-=-
Hitler rozkręcał gospodarkę!!! Aż doszedł z tym rozkręcaniem do
kresu, ale problem rozwiązał ;) aneksją Austrii z jej znacznie
zdrowszą gospodarką... Następnie manewr powtórzył z Czechami. :)
Później zaatakował Polskę, po czym skierował się q zachodnim
krajom Europy... Wszędzie wchłaniał różnorakie rezerwy zdrowszych
(rozsądniejszych) gospodarek, by stać się silniejszym...
MMorawiecki nie może wchłaniać cudzych gospodarek...
Wpompowane pieniądze tarczowe, lockdownami przygaszana produkcja,
fatalne zmiany prawne, spore podwyżki rządzącym i hojne wydatki
socjalne -- wszystko to MUSI dać makabryczną inflację...
I niestety daje... Cudów nie ma... Zasada zachowania panuje...
Na domiar złego inflacja w Polsce zaczyna się grubo przed
pandemią -- wykresy i dane statystyczne są dostępne w necie...
-=-
Zauważ, że choćby trzeba wywalać szmal na:
- pensje sprzedawców niezbyt chętnych do umierania za ojczyznę
- alkohol dezynfekujący, rękawice, osłony...
- przerwy w pracy sklepów
- wolne niedziele (inflacja w Polsce zaczyna się zdecydowanie
przed pandemią)
- nauczanie nowego prawa -- polskiego nieŁadu...
- karne mandaty (ktoś zapłacił, więc musi odbić sobie w cenach)
- spekulacje okołopandemiczne (choćby okołomieszkaniowy
rajd -- ponad 400 tysięcy nowych kredytów)
- chybienia typu korespondencyjne wybory...
-=-
Nie kupisz ,,chleba''? -- umrzesz bogatszy... ;) Inni przeżyją
Cię, przejmą Twe dobra, by kupić ,,chleb'' i przeżyć...
Kupisz ,,chelb''? -- podniesiesz cenę tegoż...
Wyprodukujesz ,,chelb'' -- zmniejszysz cenę...
-=-
Weź pomiędzy palce dwie monety i ruszaj na boki palcami -- złudnie
zobaczysz ,,rozmnożenie'' tych dwóch monet... Tak możesz łudzić
naiwnych... Monet nie przybędzie... MMorawiecki może obiecywać
gruszki na wierzbie -- ale obietnic swych nie dotrzyma...
Przed laty PiS obiecywał BRAK inflacji... Gdy inflacja pojawiła
się -- mówiono, że osiągany jest inflacyjny cel, bo brak inflacji
nie jest zdrowy/bezpieczny... Że to celowe i korzystne zjawisko...
Następnie, gdy cel (2.5%) minięto, mówiono, że cel jest rozmyty
(niby 2.5%, ale naprawdę od 1.5% do 3.5%) aż zaczęto bić na alarm,
gdy mijane były kolejne cyferki... Lecz i wtedy stopy nie drgnęły...
Obecnie PPI przekroczyła 14%...
O cenach zadecydują (wbrew pozorom?) nie kupujący, lecz sprzedający,
produkujący, handlujący itd... Silni i bogaci zadecydują o wysokości
inflacji...
14% PPI wróży wysokie ceny!!!
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Inflacja-producenck
a-w-Polsce-grudzien-2021-r-8263644.html
Zapłacisz tyle za chleb, ile sklep zażąda od Ciebie -- by nie umrzeć z głodu...
Lub umrzesz... (może kupisz, lecz mimo kupna -- umrzesz, bo kupisz za mało)
-=-
WPutin dziesięciokrotnie podniósł cenę gazu? -- ma gaz, więc podnosi...
To cena sankcji Zachodu nakładanych na Kreml... Cena, którą płacimy...
Są kontrakty, jest rynek itd.?... Niby tak... ;)
Moim zdaniem Polacy mogą znaleźć się pomiędzy młotem (USA&Niemcy)
a (Rosja) kowadłem... Rządzący podnieśli sobie uposażenia nie bez
powodu... Wiedzę lepiej niż my, co nas czeka... Widzą dalej niż
my i więcej od nas rozumieją...
-=-
Sprzedawca chleba nie będzie podbijał ceny w obliczu konkurencji...
Ale co wówczas, gdy tej konkurencji nie ma?...
Być może -- jeszcze/tymczasowo/dopiero nie ma...
-=-
Trzeba mądrych decyzji, nie zaś obiecywania gruszek na wierzbach...
Wcześniej czy później rząd sięgnie do kieszeni podatników -- być może pustych...
--
_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| .'O`-' .,; o.' e...@g...com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...