witam!
jako klient mBanku, polecilem 2 osobom zalozenie tam konta
teraz az mi wstyd i zaluje tego kroku (pomysla ze sie slinilem na jakas
wycieczke jako osoba polecajaca) :)
jedna z nich od 1.5 miesiaca nie ma jeszcze
finalu sprawy, druga od 4 tygodni. Mowilem ze bedzie cacy, ze mam i jaki to
zadowolony nie jestem...
Najgorsze, ze sprytny mBank uprzejmie informuje ze pieniazki
mozna juz wlewac na konto, jednak w zaden sposob takiej gotowki nie mozna
ruszyc.
Czy w ten sposob zaczyna mBank obracac gotowka???
jak ja zakladalem konto, trwalo to sprawnie, blyskawicznie i z tego
co pamietam, nie przekroczylo 2 tyg.
Jesli jest juz za duzo klientow do obsluzenia, moze wypadaloby zatrudnic
wiecej
pracownikow do ich obsluzenia?? Smieszy mnie tlumaczenie po tygodniu
otrzymania
umowy, ze dane klienta sa nadal sprawdzane".... a co bedzie z przelana kasa
na koncie
jesli sie okaze ze jednak dane sie nie spodobaja??? ojjjj.... balbym sie juz
polecic
komus tego banku. Fakt, po zalozeniu jest juz ok, jestem zadowolony ale
przejscie
obecnie procedury otwarcia rachunku to katorga!!!!!!!

do góry

>witam!

[ciach]

Logicznie rzecz biorac nie powinno sie wplacac pieniedzy na konto
przed uzyskaniem pelnego dostepu na tym koncie.

Jezeli jednak ktos takie kroki podejmuje, to powinien sie liczyc z
konsekwencjami.

januszek

do góry

hmm, ja wyslalem internetem wniosek.
a dzisiaj rano juz zadzwonili w sprawie zalozenia.
takze chyba cos ktos tam cos robi z tymi wnioskami.
moze poprostu znajomi nie tak wypelnili wnioski,
albo podali nie takie dane?

do góry