On Thu, 28 Jun 2007 23:52:10 +0200, "asmira" <a...@p...onet.pl>
wrote:

>Jest sobie sklep spożywczy.
>Można w nim płacić gotówką, ale i można kartą.
>Jest jeden myk. Za każdą operację dokonywaną kartą trzeba zapłacić 5 zł. Czy
>to legalne?

nie..

ale moga dawac rabat za platnosc gotowka a nie karta ;-)

pozdarwiam,
Cyb

do góry

Jest sobie sklep spożywczy.
Można w nim płacić gotówką, ale i można kartą.
Jest jeden myk. Za każdą operację dokonywaną kartą trzeba zapłacić 5 zł. Czy
to legalne?

A.

do góry

asmira <a...@p...onet.pl> napisał(a):

> Jest sobie sklep spożywczy.
> Można w nim płacić gotówką, ale i można kartą.
> Jest jeden myk. Za każdą operację dokonywaną kartą trzeba zapłacić 5 zł. Czy
> to legalne?


Nielegalne. i glupie. Jesli wlasciciel wywiesil taka informacje (a nie tylko
ustnie, z czego moze sprobowac sie wylgac), to mozna go zglosic do firmy od ktorej
ma terminal.

Jedyna dopuszczalna forma (ale przyznam sie, ze jeszcze sie z tym nie spotkalem w
praktyce ) to podwyzszenie cen na towary oraz informacja, ze za platnosc gotowka
jest rabat iles tam %.




> A.
>
>


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On Thu, 28 Jun 2007 21:55:42 +0000 (UTC), "Krzysztofsf "
<k...@g...pl> wrote:


>Jedyna dopuszczalna forma (ale przyznam sie, ze jeszcze sie z tym nie spotkalem w
>praktyce ) to podwyzszenie cen na towary oraz informacja, ze za platnosc gotowka
>jest rabat iles tam %.

ja sie spotkalem... dostalem rabat 5% za platnosc gotowka.
wlasciciel tlumaczyl ze na poczatku prawie 5% placil za transakcje
karta, wiec taki dal rabat, z czasem oprocentowanie oplaty zmalalo,
ale te 5% juz zostalo...

poza tym latwiej cos utargowac czasem, jak sie powie ze bedzie
platnosc gotowka - ja np. kupujac fotelik dla dziecka stargowalem
bodajze 5% rabatu ;-)

pozdarwiam,
Cyb

do góry

Dnia 28.06.2007 asmira <a...@p...onet.pl> napisał/a:
> Jest sobie sklep spożywczy.
> Można w nim płacić gotówką, ale i można kartą.
> Jest jeden myk. Za każdą operację dokonywaną kartą trzeba zapłacić 5 zł. Czy
> to legalne?

Tak.
--
Samotnik
http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

do góry

Cyb <c...@n...poczta.nie.spamuj.onet.wypad.pl> napisał(a):



>
> poza tym latwiej cos utargowac czasem, jak sie powie ze bedzie
> platnosc gotowka - ja np. kupujac fotelik dla dziecka stargowalem
> bodajze 5% rabatu ;-)

Mam znajomego rzemieslnika, ktory wiekszosc zakupow narzedzi (tam, gdzie nie ma
stalych rabatow jako staly klient) i innych drozszych artykulow robi w ten sposob.
Najpierw wypyta, stwierdzi, ze to jest to, potem wyciaga karte i albo negocjuje
rabat za gotowke ze sprzedawca, albo prosi go o wezwanie szefa i z nim sie dogaduje.


> pozdarwiam,
> Cyb


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl> napisał(a):

> Dnia 28.06.2007 asmira <a...@p...onet.pl> napisał/a:
> > Jest sobie sklep spożywczy.
> > Można w nim płacić gotówką, ale i można kartą.
> > Jest jeden myk. Za każdą operację dokonywaną kartą trzeba zapłacić 5 zł. Czy
> > to legalne?
>
> Tak.

Jest niezgodne z podpisana umowa z firma stawiajaca terminal.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

asmira wrote:
> Jest sobie sklep spożywczy.
> Można w nim płacić gotówką, ale i można kartą.
> Jest jeden myk. Za każdą operację dokonywaną kartą trzeba zapłacić 5 zł. Czy
> to legalne?

Nie. Obowiązuje cena z półki.

do góry

On Thu, 28 Jun 2007 22:07:39 +0000 (UTC), "Krzysztofsf "
<k...@g...pl> wrote:

>> poza tym latwiej cos utargowac czasem, jak sie powie ze bedzie
>> platnosc gotowka - ja np. kupujac fotelik dla dziecka stargowalem
>> bodajze 5% rabatu ;-)
>Mam znajomego rzemieslnika, ktory wiekszosc zakupow narzedzi (tam, gdzie nie ma
>stalych rabatow jako staly klient) i innych drozszych artykulow robi w ten sposob.
>Najpierw wypyta, stwierdzi, ze to jest to, potem wyciaga karte i albo negocjuje
>rabat za gotowke ze sprzedawca, albo prosi go o wezwanie szefa i z nim sie dogaduje.

skoro tak lubi...
o ile wartosc zakupow jest sensowna, to sie po prostu pytam z
usmiechem na twarzy:
"czy bedzie cos taniej? jakby co place gotoweczka"
czesto handlowiec ma pewien margines i bez problemu i bez targow
informuje ze np. "ok, 5% rabatu"
nie ma targow, dyskusji itp. pada pytanie i pada odpowiedz ;-)
a wielu handlowcow ma jakies tam pole manerwu, wystarczy tylko sie
zapytac ;-)

pozdarwiam,
Cyb

do góry

Dnia 28.06.2007 Krzysztofsf <k...@g...pl> napisał/a:
>> > Jest sobie sklep spożywczy.
>> > Można w nim płacić gotówką, ale i można kartą.
>> > Jest jeden myk. Za każdą operację dokonywaną kartą trzeba zapłacić 5 zł. Czy
>> > to legalne?
>>
>> Tak.
>
> Jest niezgodne z podpisana umowa z firma stawiajaca terminal.

Zapewne tak, ale nic poza tym.
--
Samotnik
http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

do góry