Jestem prostym czlowiekiemi nie znam sie na finansach.
Ja pieniadze zarabiam i wydaje, a nie lokuje. Ale proszono
mnie o rade, wiec zaczalem sie zastanawiac:

Czytam sobie tabele oprocentowan lokat w bankach i widze, ze 7.5%
to jest maks, ktory moge osiagnac. Potem zaplace podatek od zysku z lokaty.
Ile mi zostanie?

Potem jest inflacja (ok. 5%?), ktora spodziewam sie - urosnie.

To po co ja mam robic lokate?

Jesli nie lokate, co to?
Obligacje? Tez jakis taki maly zysk.

Gra na gieldzie? To i w totka moge...

Robert skolowany
--
name: Robert Maron
e-mail: R...@t...com
www: www.tls-technologies.com

do góry

masz dwa wyjscia:
* wlasny biznes
* gielda

pzdr
eLWu

do góry

Użytkownik "Robert Maron" <r...@r...net> napisał w wiadomości
ciach
> Potem jest inflacja (ok. 5%?), ktora spodziewam sie - urosnie.
>
Inflacja w czerwcu wg. GUS to 1,6% i nadal spada. Pod koniec roku może
wzrosnąć. Przewiduje się, że do max 3%.
Marcin

do góry

In article <ahbemo$5eq$1@news.tpi.pl>, Marcin Szplit wrote:
>
> Użytkownik "Robert Maron" <r...@r...net> napisał w wiadomości
> ciach
>> Potem jest inflacja (ok. 5%?), ktora spodziewam sie - urosnie.
>>
> Inflacja w czerwcu wg. GUS to 1,6% i nadal spada. Pod koniec roku może
> wzrosnąć. Przewiduje się, że do max 3%.

e, 2001/2000 bylo 5.5%
jakos nie moge uwierzyc w az taka poprawe...

no dobra - niech bedzie to optymistyczne 3% -
to nadal zostaje mi tak ze 2-3% rocznego zysku;
przy sporym ryzyku wiazacym sie z zalozona inflacja

robert
--
name: Robert Maron
e-mail: R...@t...com
www: www.tls-technologies.com

do góry

W artykule <s...@l...localdomain> Robert Maron napisał(a):
>> Inflacja w czerwcu wg. GUS to 1,6% i nadal spada. Pod koniec roku może
>> wzrosnąć. Przewiduje się, że do max 3%.
>
> e, 2001/2000 bylo 5.5%
> jakos nie moge uwierzyc w az taka poprawe...
>
> no dobra - niech bedzie to optymistyczne 3% -
> to nadal zostaje mi tak ze 2-3% rocznego zysku;
> przy sporym ryzyku wiazacym sie z zalozona inflacja

Robert, czego oczekujesz - że bez ryzyka osiągniesz 50% zysku? No way. Spróbuj z
funduszami inwestycyjnymi, ryzyko znacznie większe, ale jeszcze do przyjęcia.
--
Samotnik
Michal Jeczalik Sr, http://www.samotnia.eu.org/

do góry

> Robert, czego oczekujesz - że bez ryzyka osiągniesz 50% zysku? No way.
Spróbuj z
> funduszami inwestycyjnymi, ryzyko znacznie większe, ale jeszcze do
przyjęcia.

ano.. Na zachodzie te 2% z lokaty bbankowej to ok :) Musimy sie przyzwyczaic
do inflacji 2-3% :)

do góry

On 20 Jul 2002 10:23:52 GMT, Robert Maron <r...@r...net> wrote:

>Jestem prostym czlowiekiemi nie znam sie na finansach.
>Ja pieniadze zarabiam i wydaje, a nie lokuje. Ale proszono
>mnie o rade, wiec zaczalem sie zastanawiac:
>
>Czytam sobie tabele oprocentowan lokat w bankach i widze, ze 7.5%
>to jest maks, ktory moge osiagnac. Potem zaplace podatek od zysku z lokaty.
>Ile mi zostanie?

IMO pytanie z tematu bez sensu
Oczywiscie, ze sie oplaca sie. Jesli masz wolne srodki i nie masz
lepszego pomyslu na ich zagospodarowanie to chyba lepiej zarobic malo
ale zarobic niz nie zarobic nic ?

Po wprowadzeniu "belki" obserwuje u ludzi, ciekawa, irracjonalna
praktyke - wola nie dostac nic, niz dostac malo i zaplacic przy okazji
podatek. Ciekawe

--
Wojtek Frabinski ICQ 50443653
w...@a...net.pl
Moja strona Meat Loafa http://www.meatloaf.3a.pl/
galeria kart bankowych http://www.karty.3a.pl/

do góry

"Wojtek Frabinski" <w...@a...net.pl> wrote in message

> Po wprowadzeniu "belki" obserwuje u ludzi, ciekawa, irracjonalna praktyke
>- wola nie dostac nic, niz dostac malo i zaplacic przy okazji podatek.
Ciekawe


Widac dostawali malo, a po wprowdzeniu "belki" jest to tak malo,
ze chodzenie za tym (np do bankomatu, kolejki) staje sie irracjonalne.

Reszta ma (jeszcze) lokaty.

BAH

do góry

Hello All!

20 Jul 02 13:05, Robert Maron pisal do All:

RM> e, 2001/2000 bylo 5.5%
RM> jakos nie moge uwierzyc w az taka poprawe...

a ta którą podałeś to czerwiec do czerwca, grudzien do grudnia, czy rok do
roku? (bo żadna mi nie pasuje ;) ).

Pozdrawiam!
Mariusz -=maVox=-

--

do góry

Hello All!

20 Jul 02 12:40, Marcin Szplit pisal do All:

MS> Inflacja w czerwcu wg. GUS

właśnie - wg. GUS...

MS> to 1,6% i nadal spada.

Jakoś tak się składa, że w przecietnym sklepie spożywczym, średnio to co rok
temu kosztowało ~1,00 teraz kosztuje najmarniej o ~0,20 więcej
(z niewielkimi wyjątkami, głownie sezonowymi).

MS> Pod koniec roku może wzrosnąć. Przewiduje się, że do max 3%.

A RPP twierdzi że do 4% (+/- 1) co i tak jest dalekie od realnego wzrostu
_podstawowych wydatków_, bo do wzrostu o 1% wystarczy lipcowa podwyżka
cen energii o 10%, którą wliczą w cene wszyscy pośrednicy ...

BTW: czy kupujesz co miesiąc nowego "jaguara"? - bo to też wchodzi do koszyka
"sredniego poziomu cen towarów i usług".
Może spadek cen w tej kategorii sprawia, że nie odczuwasz inflacji w
kategoriach bliższych szaremu konsumentowi.

A co do lokat, to jakoś tor myślenia deponentów idzie po najmniejszej linii
oporu, - mam kartę i komto w banku X to tam też zakładam lokate (i co najwyżej
bedę narzekał, że mi sie nie opłaca). - Tymczasem na rynku można znaleźć sporo
interesujących ofert, wystarczy tylko trochę podrązyć. Lokata to nie są środki
obrotowe i można szukać ofert nawet na drugim koncu Polski, a nie tylko w
"banku za rogiem" i z dostepem przez internet...

Pozdrawiam!
Mariusz -=maVox=-

--

do góry