On Mon, 31 Jan 2022 11:41:48 +0100, Robert_DF wrote:
> W dniu 31.01.2022 o 11:25, J.F pisze:
>
>> No ale powinno to chyba byc cos blizej surowych danych, ciążace
>> zobowiazani, a nie jakas zdolnosc kredytowa ..
>
> nic innego nie dostaniesz, bik nie liczy zdolności kredytowej

Czyli jest roznica w tym platnym raporcie i bezplatnym, czy nie ma?

J.

do góry

W dniu 31.01.2022 o 11:46, J.F pisze:

> Czyli jest roznica w tym platnym raporcie i bezplatnym, czy nie ma?
>
> J.
>
>
treść ta sama (zobowiązania), ale graficznie (kolory) wyglądają zupełnie
inaczej + ocena punktowa na płatnym

--
pozdrawiam
Roberts

kredyty-ubezpieczenia-inwestycje
robertsierant.pl

do góry

On Mon, 31 Jan 2022 11:51:07 +0100, Robert_DF wrote:
> W dniu 31.01.2022 o 11:46, J.F pisze:
>> Czyli jest roznica w tym platnym raporcie i bezplatnym, czy nie ma?
>>
> treść ta sama (zobowiązania), ale graficznie (kolory) wyglądają zupełnie
> inaczej + ocena punktowa na płatnym

No to wracamy do pytania - co to za ocena punktowa, i czy BIK liczy
tak samo jak bank ?

J.

do góry

W dniu 31.01.2022 o 12:00, J.F pisze:

> No to wracamy do pytania - co to za ocena punktowa, i czy BIK liczy
> tak samo jak bank ?
>
> J.
>
to jest taka ich subiektywna ocena kredytobiorcy, kolor + punkty

a każdy bank liczy to po swojemu, możesz złożyć 3 wnioski i na podstawie
tego samego dochodu:
1. decyzja pozytywna na całosć,
2. decyzja pozytywna, ale na część (brak zdolności na całość),
3. brak zdolności kredytowej

i aby sobie nie robić niepotrzebnych zapytań PRZED złożeniem wniosku
rozmawiasz z ekspertem kredytowym, który podpowie, w których bankach
szansa jest największa

--
pozdrawiam
Roberts

kredyty-ubezpieczenia-inwestycje
robertsierant.pl

do góry

"J.F" <j...@p...onet.pl> writes:

>> Nadużycia wynikały z tego, że sąd nadając klauzulę nie interesował się
>> w ogóle tym, czy roszczenie jest zasadne. Jakoś tak podejrzewam jednak,
>
> A teraz sie jakos interesuje?
> Ten e-sad w Lublinie jeszcze dziala ?

Trochę inaczej podobno, sprawdza "meldunki" i przedawnienia.

Ale tak, sąd nawet na niejawnej rozprawie teoretycznie przynajmniej
powinien ocenić zasadność roszczenia banku.

> Chyba, ze ktos dowód stracił, a potem sie okazalo, ze na raty w
> sklepie wzial cos. Raty w sklepie, ale z banku.
> I jeszce np na falszywy adres.

Ale to inny przypadek, BTE ma się do tego nijak, w szczególności
likwidacja BTE nie rozwiązuje w żaden sposób tego problemu.
--
Krzysztof Hałasa

do góry

On Mon, 31 Jan 2022 13:38:49 +0100, Krzysztof Halasa wrote:
> "J.F" <j...@p...onet.pl> writes:
>>> Nadużycia wynikały z tego, że sąd nadając klauzulę nie interesował się
>>> w ogóle tym, czy roszczenie jest zasadne. Jakoś tak podejrzewam jednak,
>>
>> A teraz sie jakos interesuje?
>> Ten e-sad w Lublinie jeszcze dziala ?
>
> Trochę inaczej podobno, sprawdza "meldunki" i przedawnienia.
>
> Ale tak, sąd nawet na niejawnej rozprawie teoretycznie przynajmniej
> powinien ocenić zasadność roszczenia banku.

Tylko cos mi chodzi po glowie, ze do e-sadu sie zadnych zalacznikow
nie wysyla, wiec sad nie moze nawet umowy przeczytac.

>> Chyba, ze ktos dowód stracił, a potem sie okazalo, ze na raty w
>> sklepie wzial cos. Raty w sklepie, ale z banku.
>> I jeszce np na falszywy adres.
>
> Ale to inny przypadek, BTE ma się do tego nijak, w szczególności
> likwidacja BTE nie rozwiązuje w żaden sposób tego problemu.

Ale rozwiazuje dwa inne:
-do podejrzanego nie przychodzi komornik, tylko pismo z sadu, o ile
oczywiscie meldunki sie zgadzaja,

-mozna z bankiem podyskutowac, a nie "musi pan zaplacic, bo tak z
naszego systemu wynika".

J.

do góry

W dniu 31.01.2022 o 13:38, Krzysztof Halasa pisze:

> Trochę inaczej podobno, sprawdza "meldunki" i przedawnienia.
>
> Ale tak, sąd nawet na niejawnej rozprawie teoretycznie przynajmniej
> powinien ocenić zasadność roszczenia banku.

ale niestety "puszcza" nawet zupełnie niezasadne roszczenia, dlatego
warto się bronić jeżeli jest szansa na to, że kwota nie jest zasadna

> Ale to inny przypadek, BTE ma się do tego nijak, w szczególności
> likwidacja BTE nie rozwiązuje w żaden sposób tego problemu.

tylko np. jeden bank (zamiast BTE) wymaga notarialnego poddania się
egzekucji, koszt to 2-3 tys. złotych, oczywiście po stronie kredytobiorcy...

--
pozdrawiam
Roberts

kredyty-ubezpieczenia-inwestycje
robertsierant.pl

do góry

W dniu 30.01.2022 o 23:46, Krzysztof Halasa pisze:
> Naprawdę? Były takie przypadki? A to nie było tak, że BTE można było
> zastosować tylko do "własnej" należności (albo jej zabezpieczenia)?
> Czyli dłużnik (lub "dłużnik") musiał przeprowadzić jakąś czynność,
> w danym banku, skutkującą powstaniem długu ("długu"), i następnie go nie
> spłacić. Typowe sytuacje - brak spłaty kredytu lub ujemne saldo na
> koncie np. na skutek użycia czeków lub kart itp.

Znam przypadki, że nie. Bank kupował wierzytelności i potem wkładał to
BTE. Przy czym to było naprawdę dawno i nie pamiętam szczegółów.
>
> Nadużycia wynikały z tego, że sąd nadając klauzulę nie interesował się
> w ogóle tym, czy roszczenie jest zasadne. Jakoś tak podejrzewam jednak,
> że w znakomitej większości przypadków takim było - co oczywiście nie
> powoduje, że BTE było rozwiązaniem sprawiedliwym.

Ależ oczywiście, że nie był0o tak, że banki te roszczenia z sufitu
brały. Jedna z grubszych spraw wygadała tak, że była firma pośrednicząca
w udzielaniu kredytów za zakup AGD i RTV. Firma miała umowy z bankami./
Banki klientów nei widziały na oczy, tylko firma gwarantowała
rzetelność. Ale firma zamiast obsługiwać tych klientów u siebie, to z
kolei miała umowy-zlecenie z pracownikami sklepów. To oni mieli te umowy
obsługiwać. No i kilku wpadło na pomysł, że można kredyty udzielać na
fałszywe dokumenty.

Firma-pośrednik gwarantowała te kredyty, wiec bank się specjalnie tu
rzetelnością nie przejmował. Z tym, że jak w kilku sklepach zaczęto
robić hurtowo fraudy, to pośrednik splajtował i bank został z kredytami.
Powystawiali BTE i dostali klauzulę nie widząc na oczy dłużników. Potem
się dopiero okazywało, że rzekomi dłużnicy pogubili dowody, albo po
prostu ktoś się ich kserówkami dowodów posługiwał.


--
Robert Tomasik

do góry

W dniu 31.01.2022 o 15:10, Robert Tomasik pisze:

poza mówieniu "kopii danych" komunikat taki:

Szanowny Panie,

uprzejmie informuję, iż w związku z Pana prośbą zamówienie na kopię
danych zostało złożone. Dokument zostanie udostępniony w ciągu 30 dni na
stronie "Moje konto" (ikona kółka zębatego widoczna, po zalogowaniu i
wyborze profilu). Pierwsza zakładka prezentuje dane Klienta
zarejestrowane w Portalu BIK, w ostatniej - ,,Pliki do pobrania" - pojawi
się wspomniany dokument.

Szczegółowe informacje dotyczące RODO znajdują się na stronie
https://www.bik.pl/rodo

W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości bardzo prosimy o
kontakt telefoniczny z Centrum Obsługi Klientów pod numerem (022) 348 44
44. Nasi konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach od
8:00 do 20:00.


--
pozdrawiam
Roberts

kredyty-ubezpieczenia-inwestycje
robertsierant.pl

do góry

On 2022-01-28, Robert_DF <k...@r...pl> wrote:

[...]

>> Jesli chodzi o to, aby klient nie wzial setki kredytow i nie sp*,
>> to moze i dobry pomysl.
>
> hmm, setki może nie, ale raport do bik idzie nie od razu, da się różne
> złe rzeczy zrobić

Ale w praktyce to coś jednak idzie "od razu".

Koledze skradziono dane, 2 kredyty chyba na to wzięli, a kolejne już
się od BIK odbiły (widać było zapytania, ale zobowiązań już nie było,
a kolega dzwoniac dostał info, że odmówili).

A wszystkie zapytania 1 dnia szły.

--
Wojciech Bańcer
w...@g...com

do góry