Witam
Czy istnieje w pełni darmowa KK? tzn taka która nie wymaga żadnych
limitów do wyrobienia (typu kwotowego czy ilości transakcji), nie ma
opłaty rocznej. Akceptowalna jest ewentualnie jednorazowa opłata za wydanie.
Przy czym nie chodzi mi np o kartę Citybanku gdzie trzeba się prosić
albo mieć szczęście aby była ona darmowa.
Marx

do góry

Marx <M...@n...com> writes:

> Witam
> Czy istnieje w pełni darmowa KK? tzn taka która nie wymaga żadnych
> limitów do wyrobienia (typu kwotowego czy ilości transakcji), nie ma

OF?
KJ

--
http://modnebzdury.wordpress.com/2009/10/01/niewiary
godny-list-prof-majewskiej-wprowadzenie/
kondensator - kondensatorych - kondensatoremu
(odmiana słowa "kondensator" według MS Word 6.0)

do góry

> Czy istnieje w pełni darmowa KK? tzn taka która nie wymaga żadnych
> limitów do wyrobienia (typu kwotowego czy ilości transakcji), nie ma
> opłaty rocznej. Akceptowalna jest ewentualnie jednorazowa opłata za
> wydanie.
> Przy czym nie chodzi mi np o kartę Citybanku gdzie trzeba się prosić albo
> mieć szczęście aby była ona darmowa.

W Polsce nie wiem (nie podales, ze chodzi ci o polske) w UK kazda jest
darmowa.
Nie ma oplaty rocznej, za wydanie, zadnego limitu operacji itp.
Dostajesz plastik z umowa i to wszystko. Obowiazuja cie oczywiscie odsetki
po 56 dniach, przy czym mozesz wziasc inna i zrobic np. transfer balance
czyli przelac zadluzenie z jednej na druga i przy dobrej promocji masz nawet
18 miesiecy odsetki 0! placisz jedynie 3% od kwoty przetransferowanej.
Karta Kredytowa darmowa to chyba standard w europie (poza polska ale w
polsce bankowosc jest delikatnie mowiac inna).

do góry

On 20.09.2011 17:23, pmlb wrote:
>
>> Czy istnieje w pełni darmowa KK? tzn taka która nie wymaga żadnych
>> limitów do wyrobienia (typu kwotowego czy ilości transakcji), nie ma
>> opłaty rocznej. Akceptowalna jest ewentualnie jednorazowa opłata za
>> wydanie.
>> Przy czym nie chodzi mi np o kartę Citybanku gdzie trzeba się prosić
>> albo mieć szczęście aby była ona darmowa.
>
> W Polsce nie wiem (nie podales, ze chodzi ci o polske) w UK kazda jest
> darmowa.
> Nie ma oplaty rocznej, za wydanie, zadnego limitu operacji itp.
> Dostajesz plastik z umowa i to wszystko.

Np. jakas karta z Bank of Scotland:

*To qualify for the All in One Advantage Card offer you need one of the
following:

Pay ?1,000 or more into your current account each calendar month OR
Hold an Ultimate Reward Current Account OR
Switch your current account to us using our dedicated Switching
Service and pay in ?1,000 or more each month or open an Ultimate Reward
Current Account.


Niby kazda karta jest darmowa bez warunkow, a jednak nie do konca. I te
"overseas transactions fee w okolicach 3%".

Choc oczywiscie, z kartami kredytowymi jest tam duzo latwiej niz w Polsce.


> Karta Kredytowa darmowa to chyba standard w europie (poza polska ale w
> polsce bankowosc jest delikatnie mowiac inna).

Tak swoja droga, byles kiedys w innym kraju niz Polska lub Wielka Brytania?

Bo mam wrazenie, ze dla ciebie istnieja dwa rejony na swiecie: Polska, a
co poza nia, to Wielka Brytania, zwana tez czasem Europa.

Wypowiadajac sie tak autorytatywnie, nalezyloby przynajmniej pobieznie
znac wieksze europejskie kraje, bedace Europa, i - zdziwienie -
niebedace Wielka Brytania - np. Niemcy czy Francja.


--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org

do góry

On 9/20/2011 6:39 AM, Marx wrote:
> Czy istnieje w pełni darmowa KK?

wszedzie tylko nie w Polsce.

do góry

On 20 Wrz, 13:39, Marx <M...@n...com> wrote:
> Witam
> Czy istnieje w pełni darmowa KK? tzn taka która nie wymaga żadnych
> limitów do wyrobienia (typu kwotowego czy ilości transakcji), nie ma
> opłaty rocznej. Akceptowalna jest ewentualnie jednorazowa opłata za wydanie.

Istnieje. Nazywa się Keep It Simple, wydawana jest przez Open Finance
(Noble Bank). Spełnia w całości wszystkie powyższe wymagania, nie ma
do niej żadnych warunków i opłat.

http://openonline.pl/kis/

do góry

>>> Czy istnieje w pełni darmowa KK? tzn taka która nie wymaga żadnych
>>> limitów do wyrobienia (typu kwotowego czy ilości transakcji), nie ma
>>> opłaty rocznej. Akceptowalna jest ewentualnie jednorazowa opłata za
>>> wydanie.
>>> Przy czym nie chodzi mi np o kartę Citybanku gdzie trzeba się prosić
>>> albo mieć szczęście aby była ona darmowa.
>>
>> W Polsce nie wiem (nie podales, ze chodzi ci o polske) w UK kazda jest
>> darmowa.
>> Nie ma oplaty rocznej, za wydanie, zadnego limitu operacji itp.
>> Dostajesz plastik z umowa i to wszystko.
>
> Np. jakas karta z Bank of Scotland:

Pytanie bylo Karte kredytowa nie o konto - ale mniejsza o to...

> *To qualify for the All in One Advantage Card offer you need one of the
> following:
>
> Pay ?1,000 or more into your current account each calendar month OR
> Hold an Ultimate Reward Current Account OR
> Switch your current account to us using our dedicated Switching Service
> and pay in ?1,000 or more each month or open an Ultimate Reward Current
> Account.
>
>
> Niby kazda karta jest darmowa bez warunkow, a jednak nie do konca. I te
> "overseas transactions fee w okolicach 3%".

Nie niby ale kazda jest za darmo
Dwa to co napisales nie dotyczy karty ale konta
Trzy - placisz nie za konto i karte ale za:

- Worldwide multi-trip family travel insurance, AA Breakdown Cover and
more for just ?15 a month.
Fee-free planned overdraft of up to ?300 (subject to status) - above
that amount we'll charge a daily fee when you use your overdraft.

Czyli za DODATKI komercyjne a nie za karte.
placisz w tym wypadku za ubezpieczenie wyjazdu zagranice dla calej
rodziny bez limitu oraz za pomoc drogowa w firmie AA.
Dodatkowo mozesz (w zaleznosci od twojej sytuacji) dostac debet do 300
funtow bez oprocentowania.
Nastepnym razem prosze - czytaj calosc lub zapytaj a nie twierdz!

> Choc oczywiscie, z kartami kredytowymi jest tam duzo latwiej niz w Polsce.

Pod jakim wzgledem, bo nie rozumiem tego stwierdzenia?
Ze jest ich wiecej, latwiej dostac, czy sa po prostu WSZYTKIE bez oplat?

>
>> Karta Kredytowa darmowa to chyba standard w europie (poza polska ale w
>> polsce bankowosc jest delikatnie mowiac inna).
>
> Tak swoja droga, byles kiedys w innym kraju niz Polska lub Wielka Brytania?

Tak bylem.

> Bo mam wrazenie, ze dla ciebie istnieja dwa rejony na swiecie: Polska, a
> co poza nia, to Wielka Brytania, zwana tez czasem Europa.

Pisze o tym o czym wiem, w przeciwienstwie do co niektorych, ktorzy nie
potrafia dokladnie zrozumeic czym jest normalne konto a czym konto plus
dodatki komercyjne.

> Wypowiadajac sie tak autorytatywnie, nalezyloby przynajmniej pobieznie
> znac wieksze europejskie kraje, bedace Europa, i - zdziwienie -
> niebedace Wielka Brytania - np. Niemcy czy Francja.

Co do niektorych spraw wypowiadam sie o europie majac na mysli europe
zachodnia, jednak nie w kazdym przypadku, tylko tam gdzie wiem, ze tak
czy tak to dziala.

do góry

pmlb wrote:
> W Polsce nie wiem (nie podales, ze chodzi ci o polske)

no to jak juz bladzimy po swiecie

> w UK kazda jest darmowa.

w irlandii niekoniecznie, ale o darmowa nietrudno w kazdym banku

> Nie ma oplaty rocznej,

wiekszosc kart nie ma, kazda za to ma 'oplate skarbowa'
kredytowki i charge 30 euro, debetowki 5 euro

> za wydanie,

zazwyczaj za darmo, druga karta oraz duplikat zazwyczaj ponad 20 euro

> zadnego limitu operacji itp.

nie wiem o czym dokladnie piszesz, ale na oplaty dodatkowe za uzywanie
sie jeszcze nie zalapalem

> Dostajesz plastik z umowa i to wszystko. Obowiazuja cie oczywiscie odsetki
> po 56 dniach, przy czym mozesz wziasc inna i zrobic np. transfer balance
> czyli przelac zadluzenie z jednej na druga i przy dobrej promocji masz nawet
> 18 miesiecy odsetki 0! placisz jedynie 3% od kwoty przetransferowanej.

bywaja =! standard

> Karta Kredytowa darmowa to chyba standard w europie (poza polska ale w
> polsce bankowosc jest delikatnie mowiac inna).

na wyspach tez zdarzaja sie kwiatki (dla mnie jako Polaka znacznie
smieszniejsze niz krajowe) obnizenie limitu karty 'bo nieuzywana byla'
o czym slowa nigdzie nie bylo, odsetki od lokat tym mniejsze im
wyzsza suma (a nie chodzi nawet o kilkadziesiat tysiecy euro),
oraz koles namietnie wydzwaniajacy do mnie zeby sie upewnic czy
na pewno akceptuje swoje transakcje 'verified by visa' jak tylko mam
taka transakcje na ponad trzy stowy - o zwykle, nawet ponad 1k
zazwyczaj nie pyta...

do góry

On 20.09.2011 23:23, pmlb wrote:

>>>> Czy istnieje w pełni darmowa KK? tzn taka która nie wymaga żadnych
>>>> limitów do wyrobienia (typu kwotowego czy ilości transakcji), nie ma
>>>> opłaty rocznej. Akceptowalna jest ewentualnie jednorazowa opłata za
>>>> wydanie.
>>>> Przy czym nie chodzi mi np o kartę Citybanku gdzie trzeba się prosić
>>>> albo mieć szczęście aby była ona darmowa.
>>>
>>> W Polsce nie wiem (nie podales, ze chodzi ci o polske) w UK kazda jest
>>> darmowa.
>>> Nie ma oplaty rocznej, za wydanie, zadnego limitu operacji itp.
>>> Dostajesz plastik z umowa i to wszystko.
>>
>> Np. jakas karta z Bank of Scotland:
>
> Pytanie bylo Karte kredytowa nie o konto - ale mniejsza o to...

"Card" znaczy konto? Ciekawe.


(...)

>> Niby kazda karta jest darmowa bez warunkow, a jednak nie do konca. I te
>> "overseas transactions fee w okolicach 3%".
>
> Nie niby ale kazda jest za darmo
> Dwa to co napisales nie dotyczy karty ale konta
> Trzy - placisz nie za konto i karte ale za:
>
> - Worldwide multi-trip family travel insurance, AA Breakdown Cover and
> more for just ?15 a month.
> Fee-free planned overdraft of up to ?300 (subject to status) - above
> that amount we'll charge a daily fee when you use your overdraft.
>
> Czyli za DODATKI komercyjne a nie za karte.

Cos kiepsko u ciebie z angielskim - w tym, co wlepilem, akurat nie bylo
slowa o oplacie za karte. Za to sa warunki do spelnienia, ktorych wg.
ciebie "nie ma zadnych nigdzie".


> placisz w tym wypadku za ubezpieczenie wyjazdu zagranice dla calej
> rodziny bez limitu oraz za pomoc drogowa w firmie AA.
> Dodatkowo mozesz (w zaleznosci od twojej sytuacji) dostac debet do 300
> funtow bez oprocentowania.
> Nastepnym razem prosze - czytaj calosc lub zapytaj a nie twierdz!

Lal, debet 300 funtow.


(...)

>> Tak swoja droga, byles kiedys w innym kraju niz Polska lub Wielka
>> Brytania?
>
> Tak bylem.
>
>> Bo mam wrazenie, ze dla ciebie istnieja dwa rejony na swiecie: Polska, a
>> co poza nia, to Wielka Brytania, zwana tez czasem Europa.
>
> Pisze o tym o czym wiem, w przeciwienstwie do co niektorych, ktorzy nie
> potrafia dokladnie zrozumeic czym jest normalne konto a czym konto plus
> dodatki komercyjne.

A to nie wiem, bo ja pisalem o kartach, ze warunki do spelnienia jednak
bywaja. A ty z jakiegos powodu zmieniles temat na konta (niedawno
zreszta twierdziles, ze wszystkie i wszedzie bez wyjatku sa darmowe).


>> Wypowiadajac sie tak autorytatywnie, nalezyloby przynajmniej pobieznie
>> znac wieksze europejskie kraje, bedace Europa, i - zdziwienie -
>> niebedace Wielka Brytania - np. Niemcy czy Francja.
>
> Co do niektorych spraw wypowiadam sie o europie majac na mysli europe
> zachodnia, jednak nie w kazdym przypadku, tylko tam gdzie wiem, ze tak
> czy tak to dziala.

No to nie wypowiadaj sie o Europie czy Europie Zachodniej, majac na
mysli Wielka Brytanie.


--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org

do góry

On 20/09/2011 23:08, Tomasz Chmielewski wrote:
> On 20.09.2011 23:23, pmlb wrote:
>
>>>>> Czy istnieje w pełni darmowa KK? tzn taka która nie wymaga żadnych
>>>>> limitów do wyrobienia (typu kwotowego czy ilości transakcji), nie ma
>>>>> opłaty rocznej. Akceptowalna jest ewentualnie jednorazowa opłata za
>>>>> wydanie.
>>>>> Przy czym nie chodzi mi np o kartę Citybanku gdzie trzeba się prosić
>>>>> albo mieć szczęście aby była ona darmowa.
>>>>
>>>> W Polsce nie wiem (nie podales, ze chodzi ci o polske) w UK kazda jest
>>>> darmowa.
>>>> Nie ma oplaty rocznej, za wydanie, zadnego limitu operacji itp.
>>>> Dostajesz plastik z umowa i to wszystko.
>>>
>>> Np. jakas karta z Bank of Scotland:
>>
>> Pytanie bylo Karte kredytowa nie o konto - ale mniejsza o to...
>
> "Card" znaczy konto? Ciekawe.

Czlowieku pomyliles karte ktora dostajesz do konta z karta kredytowa to
juz jeden szczegol, kolejny jest taki, ze oplaty sa za konto nie za
karte. Poza tym napisalem ci wyrazie, placiszza uslugi komercyjne
dodatkowe do konta nie za konto i karte.
Konto moze sie nazywac platinum i tez bedzie miesieczna oplata bo w
ramach konta sa ubezpieczenia, ale nie rozmwaimy o uslugach dodatkowych
komercyjnych ale o samej karcie kredytowej czy debetowej - czy potrafisz
to zrozumiec? Czy za trudne?

>
>
> (...)
>
>>> Niby kazda karta jest darmowa bez warunkow, a jednak nie do konca. I te
>>> "overseas transactions fee w okolicach 3%".
>>
>> Nie niby ale kazda jest za darmo
>> Dwa to co napisales nie dotyczy karty ale konta
>> Trzy - placisz nie za konto i karte ale za:
>>
>> - Worldwide multi-trip family travel insurance, AA Breakdown Cover and
>> more for just ?15 a month.
>> Fee-free planned overdraft of up to ?300 (subject to status) - above
>> that amount we'll charge a daily fee when you use your overdraft.
>>
>> Czyli za DODATKI komercyjne a nie za karte.
>
> Cos kiepsko u ciebie z angielskim - w tym, co wlepilem, akurat nie bylo
> slowa o oplacie za karte. Za to sa warunki do spelnienia, ktorych wg.
> ciebie "nie ma zadnych nigdzie".

Czlowieku mylisz pojecia! Co innego konto z dodatkami a co innego karta
kredytowa. Nie ma zadnego warunku na otrzymanie karty debetowej, to co
ty wyciagles dotyczy wylacznie konta. Jak nie chcesz ubezpieczenia na
podroze zagraniczne bedziesz miec za darmo - czy rozumiesz?
Sama karta jak i konto jest absolutnie bezplatne.

>
>> placisz w tym wypadku za ubezpieczenie wyjazdu zagranice dla calej
>> rodziny bez limitu oraz za pomoc drogowa w firmie AA.
>> Dodatkowo mozesz (w zaleznosci od twojej sytuacji) dostac debet do 300
>> funtow bez oprocentowania.
>> Nastepnym razem prosze - czytaj calosc lub zapytaj a nie twierdz!
>
> Lal, debet 300 funtow.

Nie wiem o co ci biega?
W Polsce overdraw to debet tak sie nazywa chyba, ze nazewnictwo uleglo
zmianie (oby!) jesli nie chodzi ci o nazwe tylko sama kwote to miej to
czlowiku na uwadze, ze to co przytoczyles nie jest karta kredytowa ale
debetowa i kwta jest maksymalnym debetem na jaki mozesz zadluzyc konto
bez placenia odsetek i oplat.
Czy wyjasnilem odpowiednio czy nadal nie potrafisz zakumac o czym mowa?


>
> (...)
>
>>> Tak swoja droga, byles kiedys w innym kraju niz Polska lub Wielka
>>> Brytania?
>>
>> Tak bylem.
>>
>>> Bo mam wrazenie, ze dla ciebie istnieja dwa rejony na swiecie: Polska, a
>>> co poza nia, to Wielka Brytania, zwana tez czasem Europa.
>>
>> Pisze o tym o czym wiem, w przeciwienstwie do co niektorych, ktorzy nie
>> potrafia dokladnie zrozumeic czym jest normalne konto a czym konto plus
>> dodatki komercyjne.
>
> A to nie wiem, bo ja pisalem o kartach, ze warunki do spelnienia jednak
> bywaja. A ty z jakiegos powodu zmieniles temat na konta (niedawno
> zreszta twierdziles, ze wszystkie i wszedzie bez wyjatku sa darmowe).

W UK nie ma warunkow! Jeszcze raz - podales warunki konta debetowego z
dodatkowymi uslugami i korzysciami ktore sa w 100% komercyjne i platne.
Karta do tego KONTA jest darmowa i jest to karta DEBETOWA a nie
kredytowa! Moze nie wiesz czym sie roznia obydwie karty? Jesli tak to
napisz a ci prosto i jasno wyjasnie:)

>
>>> Wypowiadajac sie tak autorytatywnie, nalezyloby przynajmniej pobieznie
>>> znac wieksze europejskie kraje, bedace Europa, i - zdziwienie -
>>> niebedace Wielka Brytania - np. Niemcy czy Francja.
>>
>> Co do niektorych spraw wypowiadam sie o europie majac na mysli europe
>> zachodnia, jednak nie w kazdym przypadku, tylko tam gdzie wiem, ze tak
>> czy tak to dziala.
>
> No to nie wypowiadaj sie o Europie czy Europie Zachodniej, majac na
> mysli Wielka Brytanie.

A w ktorym miejscu to napisalem?
Pisze caly czas o UK, jedynie na koniec napisalem pytajaco, ze to CHYBA
standard (darmowa KK) w europie zachodnie.
Prosze cie, postaraj sie zrozumiec tekst pisany!
UK pisze konkretnie bo wiem, o europie w trybie przypuszczalnym
pytajacym... Boze!
ps. ja robie bledy ortograficzne i stylistyczne nie wazne dlaczego - ale
na Boga co z wasza umiejetnoscia rozumienia pisma pisanego!?
Jesli dokladnie nie wiesz o jakies ofercie banku UK lub masz watpliwosc
po prostu zapytaj a nie blaznij sie jka polskie media ktore irlandzkich
"travelers" nazywaja romami...

do góry