eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

Ilość wypowiedzi w tym wątku: 4

  • 1. Data: 2017-07-31 21:47:13
    Temat: dług
    Od: PiteR <e...@f...pl>

    windykowali do śmierci

    http://olsztyn.onet.pl/windykowali-do-smierci-za-prz
    edawniony-dlug/kkk3fsy


    --
    Piotrek

    Let me see your war face.


  • 2. Data: 2017-08-04 17:20:29
    Temat: Re: dług
    Od: Krystek <s...@k...art.pl>

    W dniu 2017-07-31 21:47, PiteR pisze:
    > windykowali do śmierci
    >
    > http://olsztyn.onet.pl/windykowali-do-smierci-za-prz
    edawniony-dlug/kkk3fsy

    > ważny cytat

    [...]

    Handel przedawnionymi długami nie jest w Polsce nowy. Odbywa się od lat.
    Przedawnienie wiążące jest wtedy, gdy dłużnik się na nie powoła, czyli
    podniesie zarzut przedawnienia. A wiele osób nie wie, kiedy może to
    zrobić i jak mają się w takiej sytuacji zachować. W prawie istnieje
    dodatkowo swego rodzaju pułapka na nich, bo jeśli uznają roszczenie,
    czyli np. poproszą o rozłożenie go na raty, to dochodzi do tzw.
    przerwania biegu przedawnienia. Możliwe wówczas jest ściągnięcie długu,
    mimo tego że termin przedawnienia upłynął.

    Lech Obara zwraca na to uwagę w rozmowie z Onetem, wskazując na reklamy
    telewizyjne przedsiębiorstw windykacyjnych. - Firmy chcą, żeby
    nieświadomi przedawnienia ludzie do nich przyszli "zawrzeć ugodę". I to
    jest odbierane jako zrzeczenie się przedawnienia. Ludzie często nie
    wiedzą, jak się to wykorzystuje - stwierdza mecenas. - Według mnie nie
    można zrzec się przedawnienia, nie wiedząc o przedawnieniu, ale sądy
    często uważają inaczej.

    - W reklamach widzimy uśmiechniętych konsultantów, którzy chcą pomóc,
    podczas gdy w rzeczywistości przyświecają im inne intencje. Po uznaniu
    przedawnionego długu on ma powstać na nowo i wtedy będzie można go
    egzekwować, nawet na drodze sądowej - uczula Kamil Nowacki.

    >

    K.

    --
    http://www.krystek.art.pl/


  • 3. Data: 2017-08-11 01:09:16
    Temat: Re: dług
    Od: witek <w...@g...pl>

    On 8/4/2017 10:20 AM, Krystek wrote:
    > W dniu 2017-07-31 21:47, PiteR pisze:
    >> windykowali do śmierci
    >>
    >> http://olsztyn.onet.pl/windykowali-do-smierci-za-prz
    edawniony-dlug/kkk3fsy
    >>
    >
    > > ważny cytat
    >
    > [...]
    >
    > Handel przedawnionymi długami nie jest w Polsce nowy. Odbywa się od lat.
    > Przedawnienie wiążące jest wtedy, gdy dłużnik się na nie powoła, czyli
    > podniesie zarzut przedawnienia. A wiele osób nie wie, kiedy może to
    > zrobić i jak mają się w takiej sytuacji zachować. W prawie istnieje
    > dodatkowo swego rodzaju pułapka na nich, bo jeśli uznają roszczenie,
    > czyli np. poproszą o rozłożenie go na raty, to dochodzi do tzw.
    > przerwania biegu przedawnienia. Możliwe wówczas jest ściągnięcie długu,
    > mimo tego że termin przedawnienia upłynął.
    >
    > Lech Obara zwraca na to uwagę w rozmowie z Onetem, wskazując na reklamy
    > telewizyjne przedsiębiorstw windykacyjnych. - Firmy chcą, żeby
    > nieświadomi przedawnienia ludzie do nich przyszli "zawrzeć ugodę". I to
    > jest odbierane jako zrzeczenie się przedawnienia. Ludzie często nie
    > wiedzą, jak się to wykorzystuje - stwierdza mecenas. - Według mnie nie
    > można zrzec się przedawnienia, nie wiedząc o przedawnieniu, ale sądy
    > często uważają inaczej.
    >
    > - W reklamach widzimy uśmiechniętych konsultantów, którzy chcą pomóc,
    > podczas gdy w rzeczywistości przyświecają im inne intencje. Po uznaniu
    > przedawnionego długu on ma powstać na nowo i wtedy będzie można go
    > egzekwować, nawet na drodze sądowej - uczula Kamil Nowacki.
    >
    > >
    >
    > K.
    >

    Wg mnie nie mozna przerwac biegu przedawnienia czegoś co juz jest
    przedawnione.
    Mozna spłacać taki dlug jak sie ma ochotę, ale nie da się przerwać biegu
    czegoś co juz dobiegło do końca.


    Po prostu firmy windykacyjne wykorzystują sytuację, że ktoś złożył
    oświadczenie, a sąd nie ma obowiązki badać czy dług się przedawnił czy nie.
    Natomiast ja nie widzę przeszkód nawet po złożeniu jakiegokolwiek
    oświadczenia po przedawnieniu się długu, aby podnieść zarzut
    przedawnienia w sądzie. Tylko, że trzeba to zrobić aktywnie.

    Gdyby sądy miały obowiązek stwierdzać przedawnienie długu z automatu,
    wowczas problem naciągaczy by się skonczył 2 - 3 czy 10 lat to
    wystarczająca ilość czasu aby upomnieć się o swoje przed sądem zanim
    dług się przedawni.



  • 4. Data: 2017-08-11 12:24:37
    Temat: Re: dług
    Od: ąćęłńóśźż <n...@d...spamerow>

    E-lektryczny chyba to już robi z automatu?
    Dla osób cywilnych (jako wierzycieli) nawet 10 lat to nie za długo, natomiast dla
    przedsiębiorców - racja.


    -----
    > Gdyby sądy miały obowiązek stwierdzać przedawnienie długu z automatu, wowczas
    problem naciągaczy by się skonczył 2 - 3 czy 10 lat to wystarczająca ilość czasu aby
    upomnieć się o swoje przed sądem zanim dług się przedawni.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1