george wrote:

> Nie ma nic gorszego w kryzysie niż dokładać oliwy do ognia i generować
> samospełniające sie przepowiednie.
> Uprzedzając pytanie czy popieram oszukiwanie, nie, ale istnieje taka
> cienka czerwona linia, której nie powinno sie przekraczać. Zawsze można
> zobaczyc coś pozytywnego w szklance w połowie pełnej i wole żeby tak
> patrzyli na świat Polacy zwłaszcza w tym momencie...


Tylko czy naiwne zalozenia budzetowe np. co do PKB i potem weryfikacja w dol
o 200% nie kompromituja nas bardziej, oslabiajac tym samym zaufanie do
slowa polskiego u "inwestorow zagranicznych" ?

--
in

do góry

"sorden" <s...@w...pl> wrote in message
news:gpb4al$mto$1@mx1.internetia.pl...
> george wrote:
>
>> Nie ma nic gorszego w kryzysie niż dokładać oliwy do ognia i generować
>> samospełniające sie przepowiednie.
>> Uprzedzając pytanie czy popieram oszukiwanie, nie, ale istnieje taka
>> cienka czerwona linia, której nie powinno sie przekraczać. Zawsze można
>> zobaczyc coś pozytywnego w szklance w połowie pełnej i wole żeby tak
>> patrzyli na świat Polacy zwłaszcza w tym momencie...
>
>
> Tylko czy naiwne zalozenia budzetowe np. co do PKB i potem weryfikacja w
> dol
> o 200% nie kompromituja nas bardziej, oslabiajac tym samym zaufanie do
> slowa polskiego u "inwestorow zagranicznych" ?
>

no cóż, tutaj sie nie wypowiem, na tym sie nie znam i nie wiem jakie końcowe
efekty wywola załozenie spadku PKB -1% i trafienie w cel versus załozenie
wzrostu 4,5% i nietrafienia w cel.
Zreszta nie wiem czy "inwestorzy zagraniczni" wogóle przejmuja sie liczbami
podawanymi przez Vincenta. Raczej dokonuja własnych ocen i analiz a zdanie
rządu traktują jako "dodatkowa opinie" o potrzebach pozyczkowych panstwa.

george

do góry

>> Tylko czy naiwne zalozenia budzetowe np. co do PKB i potem weryfikacja w
>> dol o 200% nie kompromituja nas bardziej, oslabiajac tym samym zaufanie do
>> slowa polskiego u "inwestorow zagranicznych" ?

Czytająć opisy rozruchów na Lotwie,Ukrainie itp. wszyscy winią
rząd za ukrywanie sytuacji. Ale zauważcie, że nie w jakims
mitycznym sektorze gospodarki, ale w zobowiązaniach. I myślę, że
na tym nalezy się skupić.
No sorry, ale minister fin. ma sie teraz dobrze reklamowac. I
pokazac z dobrej strony. Nie chodzi by jeździł rowerem a nie
samochodem, ale o to by pokazał wiarygodne liczby.

do góry

Użytkownik "Wojciech Frybyśu" <w...@p...iUSUNTOnteria.pl>
napisał w wiadomości news:gpb5st$32e$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>>> Tylko czy naiwne zalozenia budzetowe np. co do PKB i potem weryfikacja w
>>> dol o 200% nie kompromituja nas bardziej, oslabiajac tym samym zaufanie
>>> do
>>> slowa polskiego u "inwestorow zagranicznych" ?
>
> Czytająć opisy rozruchów na Lotwie,Ukrainie itp. wszyscy winią
> rząd za ukrywanie sytuacji. Ale zauważcie, że nie w jakims
> mitycznym sektorze gospodarki, ale w zobowiązaniach. I myślę, że
> na tym nalezy się skupić.

Rząd jest zawsze winny, bo kto?
Nawet mi się spryskiwacze popsuły w samochodzie przez rząd, no bo przez
kogo?
Zimno dzisiaj... Znowu rząd dał dupci.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

do góry

Jan Werbiński wrote:

> Rząd jest zawsze winny, bo kto?
> Nawet mi się spryskiwacze popsuły w samochodzie przez rząd, no bo przez
> kogo?
> Zimno dzisiaj... Znowu rząd dał dupci.

Nie chodzi o to kto jest winny, ale o to zeby rzad nie mowil, ze Twoje
spryskiwacze dzialja mimo ze *ewidentnie* nic z nich nie leci ;]

--
in

do góry

Użytkownik "sorden" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gpb6m6$mas$1@mx1.internetia.pl...
> Jan Werbiński wrote:
>
>> Rząd jest zawsze winny, bo kto?
>> Nawet mi się spryskiwacze popsuły w samochodzie przez rząd, no bo przez
>> kogo?
>> Zimno dzisiaj... Znowu rząd dał dupci.
>
> Nie chodzi o to kto jest winny, ale o to zeby rzad nie mowil, ze Twoje
> spryskiwacze dzialja mimo ze *ewidentnie* nic z nich nie leci ;]


Niech sobie mówi co chce. Ja patrzę bezpośrednio na szybę i widzę. Rząd nie
musi nic mówić.
Co nie znaczy, że nie może być winny w razie niedziałania.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

do góry

"sorden" <s...@w...pl> wrote in message
news:gpb6m6$mas$1@mx1.internetia.pl...
> Jan Werbiński wrote:
>
>> Rząd jest zawsze winny, bo kto?
>> Nawet mi się spryskiwacze popsuły w samochodzie przez rząd, no bo przez
>> kogo?
>> Zimno dzisiaj... Znowu rząd dał dupci.
>
> Nie chodzi o to kto jest winny, ale o to zeby rzad nie mowil, ze Twoje
> spryskiwacze dzialja mimo ze *ewidentnie* nic z nich nie leci ;]
>

ale koleś z artykułu chciałby aby rząd alarmował nawet woźniców o tym że
płyn sie może zaraz skończyć i dodatkowo zamówił o tym reklamę w mediach...

moim zdaniem nie ma co przeginać pały ani w jedną ani w druga stronę...

george

do góry

Jan Werbiński pisze:
> Użytkownik "Wojciech Frybyśu"
> <w...@p...iUSUNTOnteria.pl> napisał w wiadomości
> news:gpb5st$32e$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>>>> Tylko czy naiwne zalozenia budzetowe np. co do PKB i potem
>>>> weryfikacja w
>>>> dol o 200% nie kompromituja nas bardziej, oslabiajac tym samym
>>>> zaufanie do
>>>> slowa polskiego u "inwestorow zagranicznych" ?
>>
>> Czytająć opisy rozruchów na Lotwie,Ukrainie itp. wszyscy winią
>> rząd za ukrywanie sytuacji. Ale zauważcie, że nie w jakims
>> mitycznym sektorze gospodarki, ale w zobowiązaniach. I myślę, że
>> na tym nalezy się skupić.
>
> Rząd jest zawsze winny, bo kto?
> Nawet mi się spryskiwacze popsuły w samochodzie przez rząd, no bo przez
> kogo?

Nie chodzi rząd, ale o walutę!

do góry

Użytkownik "Wojciech Frybyśu" <w...@p...iUSUNTOnteria.pl>
napisał w wiadomości news:gpb81h$gn3$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Jan Werbiński pisze:
>> Użytkownik "Wojciech Frybyśu"
>> <w...@p...iUSUNTOnteria.pl> napisał w wiadomości
>> news:gpb5st$32e$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>>>>> Tylko czy naiwne zalozenia budzetowe np. co do PKB i potem
>>>>> weryfikacja w
>>>>> dol o 200% nie kompromituja nas bardziej, oslabiajac tym samym
>>>>> zaufanie do
>>>>> slowa polskiego u "inwestorow zagranicznych" ?
>>>
>>> Czytająć opisy rozruchów na Lotwie,Ukrainie itp. wszyscy winią
>>> rząd za ukrywanie sytuacji. Ale zauważcie, że nie w jakims
>>> mitycznym sektorze gospodarki, ale w zobowiązaniach. I myślę, że
>>> na tym nalezy się skupić.
>>
>> Rząd jest zawsze winny, bo kto?
>> Nawet mi się spryskiwacze popsuły w samochodzie przez rząd, no bo przez
>> kogo?
>
> Nie chodzi rząd, ale o walutę!

Co złego jest z walutą? Nie rozumiem.
W ubiegłe wakacje szalałem z zakupami w euro. Niektórych ciuchów nawet
jeszcze nie nosiłem. 18 lutego sprzedałem prawie wszystkie posiadane euro po
maksymalnym kursie. Teraz euro spada, dzięki czemu będę mógł taniej go
odkupić, kiedy będzie potrzebne na wakacje w tym roku.
Z walutą jest lepiej niż mogłem to sobie wyobrazić.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

do góry

Jan Werbiński pisze:
> Użytkownik "Wojciech Frybyśu"
> <w...@p...iUSUNTOnteria.pl> napisał w wiadomości
> news:gpb81h$gn3$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>> Jan Werbiński pisze:
>>> Użytkownik "Wojciech Frybyśu"
>>> <w...@p...iUSUNTOnteria.pl> napisał w wiadomości
>>> news:gpb5st$32e$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>>>>>> Tylko czy naiwne zalozenia budzetowe np. co do PKB i potem
>>>>>> weryfikacja w
>>>>>> dol o 200% nie kompromituja nas bardziej, oslabiajac tym samym
>>>>>> zaufanie do
>>>>>> slowa polskiego u "inwestorow zagranicznych" ?
>>>>
>>>> Czytająć opisy rozruchów na Lotwie,Ukrainie itp. wszyscy winią
>>>> rząd za ukrywanie sytuacji. Ale zauważcie, że nie w jakims
>>>> mitycznym sektorze gospodarki, ale w zobowiązaniach. I myślę, że
>>>> na tym nalezy się skupić.
>>>
>>> Rząd jest zawsze winny, bo kto?
>>> Nawet mi się spryskiwacze popsuły w samochodzie przez rząd, no bo przez
>>> kogo?
>>
>> Nie chodzi rząd, ale o walutę!
>
> Co złego jest z walutą? Nie rozumiem.

Właśnie o tym piszę. Waluta jest psuta przez państwo i dlatego
ludzie mają pretensje do rzadu.
Tak samo jak o gwarancje dla banków, które...rząd nie
gwarantuje. I znów mamy walutę.

To właśnie chcą wykrzyczeć ludzie na ulicach Łotwy, Estonii i
Ukrainy

do góry