-
11. Data: 2006-01-22 03:08:45
Temat: Re: gdzie KK?
Od: " mimad" <m...@g...pl>
g...@p...onet.pl (Piotr Gralak) napisał(a):
> On Sun, 22 Jan 2006 01:09:34 +0100, Maciej Bebenek
> <m...@t...waw.pl> wrote:
>
> >Numer karty jeszcze można przeżyć, zwłaszcza gdy masz rachunek i maestro
> > i logujesz się tym numerem. Ale w nieodległych czasach hasłem do konta
> >był... PIN tej samej karty :-P
>
> Gwoli prawdy historycznej dodajmy - w Citi, nie w Multi.
>
Do dzis jest tak w Citi - ale na szczescie tylko przy pierwszym logowaniu.
Pozniej ustalasz sobie iPIN, ktory sobie dowolnie wybierasz.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
12. Data: 2006-01-22 16:44:07
Temat: Re: gdzie KK?
Od: "MK" <m...@i...pl>
" mimad" <m...@g...pl> wrote in message
news:dqusq2$g6d$1@inews.gazeta.pl...
>
> Ano to, ze jak cos podajesz na stronie, to jest to mozliwe do
przechwycenia.
> A potrafie wyobrazic sobie sytuacje, ze przechwycenie samego numeru karty
> moze prowadzic do jej obciazenia.
>
A potrafisz sobie wyobrazic wypadek samochodowy? Czy w zwiazku z tym nie
wychodzisz na ulice? ;)
Proba wykorzystania numeru karty moze sie przytrafic nawet gdy nie uzyles
ani razu jego w Internecie... a nawet wiecej, gdy ani razu nie uzyles
karty...
MK
-
13. Data: 2006-01-22 19:54:10
Temat: Re: gdzie KK?
Od: " mimad" <m...@g...pl>
MK <m...@i...pl> napisał(a):
> A potrafisz sobie wyobrazic wypadek samochodowy? Czy w zwiazku z tym nie
> wychodzisz na ulice? ;)
>
> Proba wykorzystania numeru karty moze sie przytrafic nawet gdy nie uzyles
> ani razu jego w Internecie... a nawet wiecej, gdy ani razu nie uzyles
> karty...
Jak juz jestesmy przy analogiach: wyobraz sobie dwie sytuacje: w jednej
normalnie przechodze przez ulice, a w drugiej zasypiam na srodku drogi po
paru glebszych (nominacja do nagrody Darwina pewna, ale nie o to tu chodzi).
W ktorej z tych sytuacji jest wieksze prawdopodobienstwo, ze mi sie cos
stanie?
Mowiac wprost - nie uwazasz, ze podawanie numeru karty przy logowaniu
zwieksza prawdopodobienstwo nielegalnego uzycia karty?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
14. Data: 2006-01-22 21:42:59
Temat: Re: gdzie KK?
Od: "MK" <m...@i...pl>
" mimad" <m...@g...pl> wrote in message
news:dr0nt1$8is$1@inews.gazeta.pl...
>
> Jak juz jestesmy przy analogiach: wyobraz sobie dwie sytuacje: w jednej
> normalnie przechodze przez ulice, a w drugiej zasypiam na srodku drogi po
> paru glebszych (nominacja do nagrody Darwina pewna, ale nie o to tu
chodzi).
>
> W ktorej z tych sytuacji jest wieksze prawdopodobienstwo, ze mi sie cos
> stanie?
> Mowiac wprost - nie uwazasz, ze podawanie numeru karty przy logowaniu
> zwieksza prawdopodobienstwo nielegalnego uzycia karty?
>
Na pewno proporcje sa inne niz w przykladzie, ktory podales. Jesli zwieksza
to ulamek promila. W ciagu kilku lat korezystania z kart nie zdarzylo mi sie
jeszcze zbym skladal reklamacje na transakcje fraudowa dokonana skradzionym
numerem (puk puk ;)). Za to kilka razy musialem juz skladac na blednie
pobrane oplaty, brak realizacji platnosci itp.
Tak wiec bez najmniejszego stresu loguje sie uzywajac numeru karty :).
Oczywiscie zachowuje odpowiednie srodki ostroznosci :).
MK
-
15. Data: 2006-01-26 21:20:54
Temat: Re: gdzie KK?
Od: "witrak\(\)" <w...@h...com>
"MK" <m...@i...pl> wrote in message
news:9047f$43d3fc5c$540adbe9$15671@news.chello.pl...
> Tak wiec bez najmniejszego stresu loguje sie uzywajac numeru
> karty :).
> Oczywiscie zachowuje odpowiednie srodki ostroznosci :).
Polegajace na uzywaniu swiezo wystartowanego knoppixa (albo
t.p.)... ;-)
Bo innych wystarczajacych w takiej sytuacji nie bardzo mozna
wymyslic.
witrak()