witam
chcialbym kupic mieszkanie
chodzi o jedyne 200 000 gora 250 000 na 20 lat ;-) przy bardzo malutkim
wkladzie wlasnym (maks 10%)
zarabiam dosc dobrze ale jestem na karcie podatkowej ktorej wysokosc jest
smiesznie mala
dopoki nie odwiedzilem ponad 15 bankow to sie cieszylem ze place niskie
podatki
czy ktos wie jaki bank jest elastyczny?
moge przedstawic historie rachunku bankowego, faktury, druki vat-7 a oni i
tak przemnoza 264 pln przez 5 (pekao - notabene mialem tam eurokonto vip
przez 2,5 roku) albo w najlepszym razie przez 9 (multibank - teraz tutaj mam
multikonto aquarius)
odwiedzilem: pekao, pko, kredytbank, bsk, multibank, hypovereinsbank,
rheinhyp-bre, bos, bgz, millenium, nykredit, bph, citi, nordea, wbk, ge,
raiffeisen
najwieksze nadzieje robili mi w hypovereinsbanku
w niektorych bankach nie byloby problemu gdybym mial 50% wklad wlasny ale go
nie mam
czy ktos wie moze co jeszcze sensownego moge zrobic?
moze bylem w niewlasciwych placowkach i warto probowac w innych?
moze tacy jak ja moga wykonac jakies magiczne sztuczki zeby poprawic swoja
zdolnosc kredytowa bo ja sam nie jestem zbytnio rozgarniety jezeli chodzi o
sprawy bankowe?
pomozecie?
pozdrawiam
--
Piotr