eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankigdzie największy limit debetowy ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 51

  • 31. Data: 2008-04-14 10:48:35
    Temat: Re: gdzie największy limit debetowy ?
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    Dnia 14.04.2008 Wojtaszek <...@...pl> napisał/a:

    [...]

    >>> oprocentowanie dopuszczalnego salda debetowego 20%
    >>> odnawialny kredyt konsumpcyjny 9,50-12,95%
    >> To jest inaczej nazwany debet.
    > no nie bardzo, jest i debet, jest i kredyt odnawialny, podobne, ale różne

    Wymień różnice funkcjonalne, z punktu widzenia użytkownika.

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl


  • 32. Data: 2008-04-14 10:49:45
    Temat: Re: gdzie największy limit debetowy ?
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    Dnia 14.04.2008 Wojtaszek <...@...pl> napisał/a:

    >> Masz rację - mamy demokracje i każdy może pleść bzdury.
    > i naciagac, okradac, wszystko w imie wolnego rynku

    "Za rączkę" to za komuny było. Nie wyszliśmy na tym za dobrze.

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl


  • 33. Data: 2008-04-14 11:37:18
    Temat: Re: gdzie największy limit debetowy ?
    Od: "Mel Udall" <j...@k...pl>

    Witam!

    Użytkownik "Wojciech Bancer" <p...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:slrng06dk4.793.proteus@pl-test.org...

    > Wymień różnice funkcjonalne, z punktu widzenia użytkownika.

    Juz sie nie odezwie - chyba zrozumial ;)

    Pozdrawiam
    Mel Udall



  • 34. Data: 2008-04-14 11:52:47
    Temat: Re: gdzie największy limit debetowy ?
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "RobertS" ftu0iq$nq9$...@o...icpnet.pl


    > sam nie możesz nikomu udzielić kredytu, a jedynie pożyczki...

    A jaka jest różnica pomiędzy kredytem i pożyczką? Tyle razy mnie
    kredytowano, gdy kupowałem na krechę -- czyżby też nie kredytowano? :)
    Kredyt kupiecki to pożyczka kupiecka?

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' leszekc@@alpha.net.pl '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/....


  • 35. Data: 2008-04-14 12:12:49
    Temat: Re: gdzie największy limit debetowy ?
    Od: krzysztofsf <k...@w...pl>

    On 14 Kwi, 13:37, "Mel Udall" <j...@k...pl> wrote:
    > Witam!
    >
    > Użytkownik "Wojciech Bancer" <p...@p...pl> napisał w
    wiadomościnews:slrng06dk4.793.proteus@pl-test.org...
    >
    > > Wymień różnice funkcjonalne, z punktu widzenia użytkownika.
    >
    > Juz sie nie odezwie - chyba zrozumial ;)
    >

    To ja moze podam, wg tego, co "sie mi wydaje".

    Dopuszczalny debet w koncie czasem bywa przyznawany przez niektore
    banki bez dodatkowych oplat za coroczne odnawianie i w nieduzej
    (kilkaset zl) wysokosci, dajac mozliwosc zejscie do stanu ponizej
    srodkow, bez ponoszenia oplat karnych.
    Kredyt odnawialny moze byc znacznie wyzszy i wiaze sie z coroczna
    oplata za jego uruchamianie. Przewaznie jest korzystniej oprocentowany
    niz dopuszczalny debet.Kredyt odnawialny zastepuje debet i nie ma juz
    mozliwosci po zuzyciu kredytu poglebic sobie zadluzenie srodkami z
    limitu debetowego.


  • 36. Data: 2008-04-14 12:12:50
    Temat: Re: gdzie największy limit debetowy ?
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    Dnia 14.04.2008 Eneuel Leszek Ciszewski <p...@c...fontem.lucida.console>
    napisał/a:

    [...]

    >> sam nie możesz nikomu udzielić kredytu, a jedynie pożyczki...
    >
    > A jaka jest różnica pomiędzy kredytem i pożyczką? Tyle razy mnie
    > kredytowano, gdy kupowałem na krechę -- czyżby też nie kredytowano? :)
    > Kredyt kupiecki to pożyczka kupiecka?

    Różnice są prawne. Kredyt jest określony przez Ustawę o Prawie Bankowym,
    a pożyczka jest opisana w Kodeksie Cywilnym. Różnią się też szczegółami
    (np. kredyt musi być na określony z góry cel, kredytodawca może
    kontrolować kredytobiorcę itp.).

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl


  • 37. Data: 2008-04-14 12:20:06
    Temat: Re: gdzie największy limit debetowy ?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Wojciech Bancer pisze:
    > Dnia 14.04.2008 Eneuel Leszek Ciszewski <p...@c...fontem.lucida.console>
    napisał/a:
    >
    > [...]
    >
    >>> sam nie możesz nikomu udzielić kredytu, a jedynie pożyczki...
    >> A jaka jest różnica pomiędzy kredytem i pożyczką? Tyle razy mnie
    >> kredytowano, gdy kupowałem na krechę -- czyżby też nie kredytowano? :)
    >> Kredyt kupiecki to pożyczka kupiecka?
    >
    > Różnice są prawne. Kredyt jest określony przez Ustawę o Prawie Bankowym,
    > a pożyczka jest opisana w Kodeksie Cywilnym. Różnią się też szczegółami
    > (np. kredyt musi być na określony z góry cel, kredytodawca może
    > kontrolować kredytobiorcę itp.).


    Niemniej jednak nawet w przepisach prawnych pojęcie kredytu i
    pożyczki są używane wymiennie. Wspomniany już był kredyt konsumencki,
    natomiast ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu
    alkoholizmowi zabrania sprzedaży alkoholu na kredyt (co jest nonsensem,
    bo zgodnie z definicją sklep nie może udzielić kredytu, co najwyżej
    można sprzedać alkohol na (za) pożyczkę).

    Tak więc obecnie różnice między kredytem a pożyczką nie są aż tak
    wyraźne. Zwłaszcza, że istnieją w ofercie banków usługi zwane kredytami,
    które nie są przeznaczane na konkretny cel (a jest to jedna z cech
    kredytu wg prawa bankowego), jak już wspomniany tutaj kredyt odnawialny.


    --
    Pozdrawiam!
    Liwiusz
    www.liwiusz.republika.pl
    Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
    egzekucji => http://www.kwm.net.pl


  • 38. Data: 2008-04-14 12:55:49
    Temat: Re: gdzie największy limit debetowy ?
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Wojtaszek" ftu3me$cuk$...@n...onet.pl

    > > Masz rację! I banknoty też powinny być od razu podpisane: "na lodówkę",
    > > "na samochód", "na piwo", "na kurczaka z rożna" i tak dalej!

    > a to juz twoje zdanie

    Nie jego!! Ukradł ten pomysł ludowej ojczyźnie!! Pamiętam takie banknoty:
    wołowina z kością i bez kości, cukier, cukierki/czekolady, alkohol, jaja,
    mąka taka, mąka inna, benzyna...

    Nazywało się to kartki na żywność czy jakoś tak. I na te kartki były też
    kartki. Jedną taką kartkę na kartki mam do dzisiaj. :)

    W zasadzie IMO na świecie wymyślono już wszelkie głupoty i teraz możliwe
    jest jedynie plagiatowanie tych głupot. Nowej głupoty wymyślić się już
    nie uda -- żadnej. :) Każda jest co najwyżej jakąś rekombinacją tych
    głupot, które już wymyślono. :)

    W latach kartek na kartki nie tylko polski ,,pieniądz'' był tak podpisany/opisany,
    ale nawet obywatel (zwłaszcza nieletni) mógł/powinien_był poruszać się po ściśle
    określonych drogach -- zazwyczaj prowadzących z pracy do domu (czyli miejsca
    zameldowania) lub ze szkoły do owego miejsca zameldowania. :)

    -=-

    MnZ powinno się ustawowo ukrócić swobodę pozyskiwania informacji, jaką uprawiają
    banki. Na przykład nie powinno pozwalać się na stawianie pytań typu 'czy był pan
    na zwolnieniu lekarskim w czasie ostatnich iluśtam miesięcy' -- takie pytanie mi
    zadano w GetInBanku przy wnioski o kartę kredytową.

    Co kogo w banku obchodzi, na co ja zamierzam wydać pieniądze?
    Bank mógłby **co najwyżej** żądać deklaracji, iż nie zamierzam wydać ich
    na cele sprzeczne z prawem, na przykład na wynajęcie płatnego mordercy. :)

    -=-

    W naszej ludowej ojczyźnie były różne kredyty bezgotówkowe. Na przykład na krechę
    można było kupić pralkę lub żelazko -- to było dla młodych małżeństw. Można było
    wziąć kredyt na budowę domu -- gdy postawiło się ścianę 5 cm obok miejsca
    zaznaczonego na planie, kredyt mógł ,,zostać postawiony w stan wymagalności''. :)

    Dla mnie wszelkie kredyty inne niż linie debetowe są absurdem!!!

    Co najwyżej oprocentowanie (a raczej ubezpieczenie) takiego kredytu/debetu
    mogłoby (i powinno) zależeć od zabezpieczeń: -- inaczej trzeba potraktować
    kredyt hipoteczny; inaczej samochodowy, gdy samochód ma ubezpieczenia typu
    AC -- od kradzieży i wszelkich wypadków; inaczej kredyt czy debet na jaja.

    -=-

    Ja akurat kredytów już (; raczej ;) brać nie będę, :) wyłączywszy
    z tego karty kredytowe, kredyty kupieckie itp. Może wezmę jakiś
    pseudokredyt, aby zaszaleć ;) na giełdzie, ;) gdy moje znudzenie
    sięgnie granic niemożliwości jego zniesienia. :)

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' leszekc@@alpha.net.pl '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/....


  • 39. Data: 2008-04-14 17:30:37
    Temat: Re: gdzie największy limit debetowy ?
    Od: Marcin Mokrzycki <m...@p...pl>

    On Sun, 13 Apr 2008 16:58:17 +0200, Rafał wrote:

    > Który BANK daje na wejście największy limit kredytowy np przy otwarciu
    > rachunku prywatnego lub firmowego ? Dochód netto 2500

    Citi deklaruje do czterokrotności dochodów na początku, później do
    pięciokrotności. Kojarzy mi się, że PKO BP daje nawet sześciokrotność
    dochodu, ale coś mi ich strona nie działa i nie mogę tego zweryfikować.

    --
    Marcin Mokrzycki
    gg:659336 o2:mmokrzycki


  • 40. Data: 2008-04-14 18:56:00
    Temat: Re: gdzie największy limit debetowy ?
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "krzysztofsf" 8...@1...googl
    egroups.com

    : To ja moze podam, wg tego, co "sie mi wydaje".

    Źle Ci się wydaje -- kredyt to odwrotność debetu.

    Debet to po prostu dług.

    Jak/gdy dostajesz kredyt, bank (czy ktoś inny) wlewa Ci pieniądze
    na Twoje konto i masz tam plus, nie debet/minus/dług, jeśli przed
    wlaniem miałeś zero. Bankowi musisz spłacić to, co Ci dał plus
    prowizje, odsetki itd. Ty masz dług wobec banku, ale na swoim
    koncie masz plus.

    A udzielenie debetu to zezwolenie na zejście poniżej zera/krechy.
    Przy debecie nikt Ci pieniędzy nie dolewa do konta, a jedynie
    zezwala na zejście poniżej krechy.

    Trochę podobne do 'winien' i 'ma'.
    Twój kredyt jest debetem banku i na odwrót.
    (zakładając, że na świecie jest tylko bank i jesteś Ty)

    Łatwiej jest wówczas, gdy są trzy osoby -- Ty i dwa banki.
    W jednym masz debet (w tym, który Ci dał pieniądze) zaś
    w drugim kredyt (w tym, do którego wpłaciłeś pieniądze).

    Coś na zasadzie akcji i reakcji w Newtonowskiej fizyce. :)
    (każdej akcji odpowiada reakcja)

    Innymi słowy, choć debet jest przeciwieństwem kredytu -- i debet,
    i kredyt musisz spłacić, gdyż przy kredycie tworzy się automagicznie
    debet, o ile to nie jest ,,kredyt bezzwrotny'', czyli darowizna. :)
    Tak naprawdę spłacić musisz tylko debet, który automagicznie tworzy
    się przy udzielaniu kredytu. W skrócie mówi się o spłacaniu kredytu,
    aby nie mącić ludziom w głowie i nie przypominać im (nie uświadamiać
    ich), że przy udzieleniu kredytu, tworzy się automagicznie debet.

    -=-

    Kiedyś na polszczyźnie był ten temat wałkowany.
    Możesz sięgnąć do Googli, jeśli Ci mało tych wyjaśnień. :)

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' leszekc@@alpha.net.pl '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/....

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1