-
21. Data: 2003-02-21 15:04:30
Temat: Re: hakerzy zboczency - propozycja artykulu :)))
Od: Wojciech Skrzypinski <u...@h...pl>
MarcinF <m...@i...pl> wrote in news:3E563DCB.60A66E8F@interia.pl:
/ciach.../
> ja mu proponuje zajecie sie hakerami zboczencami atakujacymi rozne
> serwisy, niestety nie atakuja stron w jezyku polskim :)))
>
> http://www.pornolize.com/cgi-bin/pornolize2/pornoliz
e2.cgi?lang=en&url=
> http://yahoo.com
To moze cos z rodzimego podworka ? :-)))
http://www.pornolize.com/cgi-bin/pornolize2/pornoliz
e2.cgi?lang=en&url=http%3A%2F%
2Fwww.pekao.com.pl%2Findex.xml%3F%2Flang%3DUS%2F6003
77-583484-93843
Wojtek
P.S. I juz dzis nie smiece.
--
Remove >>>usun<<< and dot replying via e-mail.
-
22. Data: 2003-02-21 18:10:38
Temat: Re: hakerzy z pbb? ;-)))
Od: "l:e:h" <l...@...pl>
"Michal 'Amra' Macierzynski" <m...@p...pl> skribis:
>Hmm - a ile to niedawno bylo? :)
A z tydzien?
Chyba 13.02.2003
Pozdrawiam, Leh.
--
Uwaga: po odwiedzeniu tej strony twoje
finanse i cale zycie moga zmienic sie na lepsze:
"Tworzenie pieniedzy - klucze do obfitosci":
http://www.gazeta.sky.pl/books/tp.php?ref=ns
-
23. Data: 2003-02-21 22:11:54
Temat: Re: hakerzy z pbb? ;-)))
Od: Asia Jedrychowska <K...@s...info>
Dariusz Jaworski <d...@s...waw.pl> wrote:
> Nie przesadzaj. Dziennikarstwo nie jest fachem specjalnie
> skomplikowanym, sądząc po tym że puszcza się artykuły
> takie jak ten, o którym mowa w tym wątku.
Heh, nie wierzę, że jeszcze nie zauważyłeś, ze ludzie nie chcą czytać
nudnej prawdy. Ciekawsze są krzykliwe banialuki, a w generowaniu tego
typu papki "o zagrożeniach ynternetu" pod publiczkę Rzepa przoduje.
a.
--
and the things you can't rememeber
tell the things you can't forget
that history puts a saint in every dream (Tom Waits)
-
24. Data: 2003-02-22 15:02:47
Temat: Re: hakerzy z pbb? ;-)))
Od: Dariusz Jaworski <d...@s...waw.pl>
Asia Jedrychowska <K...@s...info> wrote:
> Heh, nie wierzę, że jeszcze nie zauważyłeś, ze ludzie nie chcą czytać
> nudnej prawdy. Ciekawsze są krzykliwe banialuki, a w generowaniu tego
> typu papki "o zagrożeniach ynternetu" pod publiczkę Rzepa przoduje.
Zauważyłem, że nudna prawda zapewne się słabo sprzedaje. Czy
w związku z tym należy sprzedawać mniej nudne idiotyzmy? :)
Rzeczpospolita to chyba jednak nie jest jeszcze Super Express.
Wydaje mi się, że dziennikarz to nawet ustawowo zobowiązany
jest do rzetelności i dołożenia wszelkich starań, by to co
przedstawia było zgodne z prawdą.
Notabene kolejni "profesjonaliści" powołują się na "Rzepę"
i ten śmieszny artykuł o hakerach. W tym przypadku to już
nawet śmieszne nie jest, bo to serwis który nazywa siebie
"Dziennikiem Internautów". Chyba zamówię na ich adres
"Internet dla opornych", może sobie wykupią.
Vide: http://weinfo.pl/news.php?lp=3454
--
FYI: "Ja jestem osłem i Ty jesteś osłem" -- Anthony de Mello
A tak poza tym to dziś jest mój 10218 dzień życia, sprawność
intelektualna -75.6%, psychiczna -43.4% a fizyczna 99.8% :-)
http://nerdquiz.sgh.waw.pl/ - polska wersja quizu dla nerdów
-
25. Data: 2003-02-22 15:05:41
Temat: Re: hakerzy z pbb? ;-)))
Od: Dariusz Jaworski <d...@s...waw.pl>
Michal 'Amra' Macierzynski <m...@p...pl> wrote:
> P.S. mBank moim zdaniem znowu dal dupy w sytuacji kryzysowej ;) no i
> ma za swoje... ;)
Abstrahując od formy wypowiedzi, która nie przystoi przyszłej
elicie naukowej tego kraju zapytuję w jakiej kwestii mBank
dał... ten, tego... no... niby ciała?
--
FYI: "Ja jestem osłem i Ty jesteś osłem" -- Anthony de Mello
A tak poza tym to dziś jest mój 10218 dzień życia, sprawność
intelektualna -75.6%, psychiczna -43.4% a fizyczna 99.8% :-)
http://nerdquiz.sgh.waw.pl/ - polska wersja quizu dla nerdów
-
26. Data: 2003-02-22 20:33:51
Temat: Re: hakerzy z pbb? ;-)))
Od: "jo44" <j...@o...pl>
Użytkownik "Wojciech Skrzypinski" napisał w wiadomości ...
>
> > Jak to kto to jest??? Kolega z grupy!!!
>
> Anonim jakis ?
>
Zaden anonim. Kilka dni temu prosil kolege
blad'a o kontakt w sprawie kursow stosowanych
przez banki przy korzystaniu z bankomatow za granica.
A pozniej "wysmazyl" ten artykul w Rzepie.
-
27. Data: 2003-02-23 01:07:26
Temat: Re: hakerzy z pbb? ;-)))
Od: "Michał 'Amra' Macierzyński" <m...@p...pl>
Dariusz Jaworski wrote:
> Abstrahując od formy wypowiedzi, która nie przystoi przyszłej
> elicie naukowej tego kraju zapytuję w jakiej kwestii mBank
> dał... ten, tego... no... niby ciała?
Cala sprawa byla znana duuuzo wczesniej, a mimo to
a) mBank nie podjal tematu "ustami" swoich pracownikow,
b) a nawet jesli taka jest oficjalna linia - to sam blad zostal
poprawiony bardzo pozno - zbyt pozno - bo juz zaczal krazyc po necie.
Problem polega na tym, ze tego typu "numer" pojawia sie nie po raz
pierwszy. Poprzednia wpadka byla na przyklad, kiedy w
cafe.mbank.com.pl mozna bylo po wjesciu w poszczegolne watki odpalic
np. strone Inteligo. Gdyby pogrzebac - znalazloby sie cos jeszcze.
I teraz i wtedy problem _byl_ wczesniej zglaszany do samego banku i
jak zwykle bagatelizowany (tak jak i teraz - obecna dyskusja toczyla
sie wczesniej na liscie e-banki).
Wlasnie to bagatelizowanie (przeciez nic sie nie dzieje) -
doprowadzilo do tego - ze w bardzo opiniotworczym dzienniku ukazal sie
taki, a nie inny artykul. Moze dla nas tutaj zebranych - jest on
merytorycznie slaby, ale dla osob, ktore na przyklad konta nie maja, a
zastanawialy sie nad mBankiem... A wiadomo, ze sprostowanie nic juz
nie da. Poszlo w swiat, ze hakerzy zaatakowali mBank i tyle.
Naprawiono 14 lutego. Problem byl znany co najmniej od 8go. Jak na
bank wirtualny - troche za dlugo trwala naprawa.
Zwyciezylo myslenie - naprawimy, przemilczymy - i sie po kosciach
rozejdzie - po co informowac uzytkownikow (bo w zasadzie przeciez nic
dla bezpieczenstwa sie nie stalo - to trzeba przyznac).
No ale niestety - w sieci takie rzeczy zaraz sie rozchodza...
Nic nie staloby sie - gdyby nie artykul w Rzepie.
Na podobnej przeciez zasadzie - bylo z Fortisem, VC i e-pakietem. Ja
sie pozalilem na pbb, podlapala to WP i koniec koncow napisali w
Rzepie...
A przeciez:
1) Jesli mieli taki numer wczesniej (a mieli) powinni to sprawdzic
2) Podobne numery mozna bylo robic na WP nie tak znowu dawno - to tez
powinno dac im sygnal
3) Jesli juz do czegos takiego doszlo - powinno byc od razu
zablokowane - lub chociaz tam, gdzie o tym pisano - poinformowac, ze
juz sie tym zajmuja, a nie bagatelizowac. Ludzie zaczeli udowadniac -
jak to moze negatywnie wplynac - no ale koniec koncow ukazal sie
artykul w poczytnym dzienniku o bardzo negatywnym wydzwieku.
Dlugotrwala praca marketingu i PRu, majaca na celu budowanie wsrod
obecnych i potencjalnych klientow, ze mBank jest bezpieczny zostala
(znowu) z lekka popsuta.
Public Relations to Public Relations - i o takim problemie (blahym
przeciez) mogli chociaz napomknac w aktualnosciach. Teraz beda
udowadniac, ze nie sa wielbladami i tlumaczyc, ze nie haker, a kazdy,
nie zmienil, a wykorzystal i nie w systemie tylko w przegladarce.
Tak pojawia sie watek "mBank ale jaja", wszyscy sie rzucaja, wymyslaja
i tak dalej.
Efektem calej sprawy - powstalo sprostowanie - komunikat prasowy:
http://mbank.netpr.pl/PressOffice/PressRelease.2041.
po
Teraz tylko brakuje, zeby jakis dziennikarz obudzil sie, szukajac
sensacji i napisal Wlamanie do mBanku!!!
a kto czyta sprostowanie...
Jednym slowem. Wiadomo, ze sytuacja kryzysowa zdazy sie zawsze.
Pytanie trzeba stawiac nie "czy", ale "kiedy".
Nauczony poprzednimi doswiadczeniami swoiim, ale i innych - powinien
wypracowac jakas taktyke w takich wypadkach. Ja to widze tak, ze w
przypadku jakis niepopularnych decyzji (na przyklad sprawa
zablokowania mozliwosci edytowania nadawcy) lub ewidentnych wpadek -
bank siedzi cicho - ale zazwyczaj sie nie udaje, bo zawsze gdzies,
ktos, cos podchwyci.
Ogolnie to taka praktyka w duzym BRE wyksztalcila sie i inne duze
banki zaczely sie do niej stosowac Smieszne moim zdaniem jest, ze w
banku mysla, ze jak wysla komunikat prasowy zawierajacy niezbyt dobre
wiadomosci w ostatni dzien roku, albo przed weekednem, to nikt sie nie
dowie, albo nie opisze.
Tym bardziej jest to dziwne, bo BRE sprawia pozory, ze do komunikacji
przyklada duze znaczenie (A.Kos w radzie nadzroczej banku), jednak
niektore ruchy poddaja to pod watpliwosc.
Reasumujac - uwazam, ze mBank nie stanal na wysokosci zadania. Mozna
by to mu wybaczyc, gdyby to bylo pierwszy raz... Ale od banku
wirtualnego mozna wymagac lepszych standardow przygotowania do
przeciez w miare latwo dajacego sie przewidziec "kryzysu".
P.S. Swego czasu zaobserwowalem akcje innego banku. Tuz po
opublikowaniu w jednym z wortali tematycznych artykulu bardzo
niepochlebnego o banku - dzieki bezposrednim dzialaniom tegoz banku -
artykul... zostal zdjety... Jakkolwiek popatrzymy na sam fakt
podejscia do tego - skutecznosc 100% - nikt wlasciwie nic nie
zauwazyl....
Jednym slowem - jak sie chce to mozna.
P.P.S. Pomimo tego, ze w mBanku wszystko naprawiono - na przyklad w
MultiBanku jeszcze przez moment mozna bylo tak sie "pobawic".
BTW czy to wina mBanku czy bardziej AMG, ktore "designowalo" te dwie
witryny??? ;)
-
28. Data: 2003-02-24 00:11:03
Temat: Re: hakerzy z pbb? ;-)))
Od: Dariusz Jaworski <d...@s...waw.pl>
"Michał 'Amra' Macierzyński" <m...@p...pl> wrote:
> Reasumujac - uwazam, ze mBank nie stanal na wysokosci zadania. Mozna
> by to mu wybaczyc, gdyby to bylo pierwszy raz... Ale od banku
> wirtualnego mozna wymagac lepszych standardow przygotowania do
> przeciez w miare latwo dajacego sie przewidziec "kryzysu".
Czy Ty cały czas piszesz o wstawianiu treści dowolnego komunikatu
do urla? Jasne, oczywiście. mBank mógł i powinien był to zablokować
ale robienie z tej możliwości "włamania hakerów" i pisanie o tym
w poważnym dzienniku to komedia. Moim zdaniem mBank miałby podstawy
do podania Rzepy do sądu o zniesławienie i narażenie na straty,
bo ŻADNEGO włamania nie było. Nazywanie tego "kryzysem" jest
z Twojej strony niepoważne. Tworzenie z tego sensacyjnego
artykułu o hakerach to, za przeproszeniem, debilizm. Raczej
Rzepa powinna stracić po czymś takim czytelników niż mBank
klientów. No, ale nie wymagajmy od czytelników Rzepy wiedzy
o tworzeniu stron WWW. Wymagajmy tego od dziennikarza,
który pisze idiotyzmy.
> BTW czy to wina mBanku czy bardziej AMG, ktore "designowalo" te dwie
> witryny??? ;)
Ja bym stawiał na ten program na A, który im wdrożyła firma też na A.
--
FYI: "Ja jestem osłem i Ty jesteś osłem" -- Anthony de Mello
A tak poza tym to dziś jest mój 10220 dzień życia, sprawność
intelektualna -94.5%, psychiczna 0.0% a fizyczna 81.7% :-)
http://nerdquiz.sgh.waw.pl/ - polska wersja quizu dla nerdów
-
29. Data: 2003-02-24 00:54:06
Temat: Re: hakerzy z pbb? ;-)))
Od: "Michał 'Amra' Macierzyński" <m...@p...pl>
Dariusz Jaworski wrote:
> Czy Ty cały czas piszesz o wstawianiu treści dowolnego komunikatu
> do urla? Jasne, oczywiście. mBank mógł i powinien był to zablokować
> ale robienie z tej możliwości "włamania hakerów" i pisanie o tym
> w poważnym dzienniku to komedia. Moim zdaniem mBank miałby podstawy
> do podania Rzepy do sądu o zniesławienie i narażenie na straty,
> bo ŻADNEGO włamania nie było. Nazywanie tego "kryzysem" jest
> z Twojej strony niepoważne. Tworzenie z tego sensacyjnego
> artykułu o hakerach to, za przeproszeniem, debilizm.
Pytanie co Ty rozumiesz pod pojeciem kryzys. Ja pisalem tutaj o
kryzysie w konteksie public relations i jako taki powinien byc w nim
rozumiany. Ty jak widze z takowa definicja nie miales stycznosci,
dlatego twierdzisz, ze jestem niepowazny.
Nie mnie rozsadzac kto ma racje - zajrzyj w takim razie do literatury.
Poszukaj hasel komunikacja kryzysowa, kryzys + public relations itp.
Wpisz w googla i zobaczysz co ci wyskoczy.
Dla mnie kryzys jest rozumiany jako utrata zaufania (lub nawet samo
ryzyko utraty zaufania) czesci obecnych lub potencjalnych klientow
mBanku. Publikacja Rzepy nie byla juz nawet przyczyna, a skutkiem. W
moim rozumowaniu juz samo pojawienie sie zrzutu ekranu i mozliwosci
"bawienia sie" przez klientow komunikatami zasluguje na nazwanie tego
sytuacja kryzysowa.
Nadrzednym celem walki z kryzysem jest ochrona podstawowych wartosci w
tym przypadku banku, jaka jest wiarygodnosc i dobra reputacja.
Ot i co. Reasumujac sprawdz w jakim to bylo wszystko kontekscie
napisane. Wtedy jeszcze raz mozesz napsiac, czy pisze niepowazne
rzeczy ;)
Raczej
> Rzepa powinna stracić po czymś takim czytelników niż mBank
> klientów. No, ale nie wymagajmy od czytelników Rzepy wiedzy
> o tworzeniu stron WWW. Wymagajmy tego od dziennikarza,
> który pisze idiotyzmy.
No i w tym sie zamyka calosc wywodu. Dziennikarz nie dopelnil do konca
swojego obowiazku (jest tylko czlowiekiem), na reputacji stracil bank
(az musial dac info _teraz_ na stronie z aktualnosciami). Ludzie,
kotrzy sie z tym nie zetkneli - zaraz zaczna szukac o czym to pisala
Rzepa. Jako, ze sie w wiekszosci nie znaja - zaczna myslec - kto ma
racje - Rzepa (powazna gazeta), czy bank. Co ma kto dostracenia w
calej aferze - gazeta, czy bank?
> Ja bym stawiał na ten program na A, który im wdrożyła firma też na
> A.
altamira to tutaj nie miala nic do dzialania... Widziales te
komunikaty w ogole? ;)
-
30. Data: 2003-02-24 12:33:51
Temat: Re: hakerzy zboczency - propozycja artykulu :)))
Od: "l:e:h" <l...@...pl>
MarcinF <m...@i...pl> skribis:
>ja mu proponuje zajecie sie hakerami zboczencami atakujacymi rozne
>serwisy, niestety nie atakuja stron w jezyku polskim :)))
>
>http://www.pornolize.com/cgi-bin/pornolize2/pornoli
ze2.cgi?lang=en&url=http://yahoo.com
http://www.vboogieman.com/boobies.php?text=P%20Blaje
r
--
Pozdrawiam, Leh.
Uprawiales seks poza cialem?
Out of Body Experience na wyciagniecie reki:
http://www.gazeta.sky.pl/books/obe.php?ref=ns