[dzyń dzyń]
- Kto tam?
- Złodziej!
[dzyń dzyń]
- Tak?
- Zlodziej, proszę pani.
- Czego pan chce?
- Chcę wejść do pani mieszkania i ukraść parę rzeczy.
- Pan jest z Banku Zachodniego WBK?
- Nie, proszę pani, jestem złodziejem. Okradam ludzi.
- Wydaje mi się, że pan jest z Banku Zachodniego WBK.
- Nie, nie jestem, bardzo proszę, niech pani otworzy drzwi. Proszę
mnie
wpuścić.
- Jak pana wpuszczę, będzie mi pan sprzedawał kartę kredytową albo
konto 24
Plus.
- Nie, nie będę, proszę pani. Chcę tylko wejść do środka i obrabować
pani
mieszkanie. Naprawdę.
- Obiecuje pan? Żadnych kart ani żadnych kont?
- Żadnych.
- No dobrze, niech pan wchodzi.
[wchodzi]
- A tak swoją drogą, nie wiem czy zastanawiała się pani, ile radości
daje
posiadanie karty kredytowej Banku Zachodniego WBK...


--
Pozdrawiam, Metaxa
3, 1, 3, Fuck "Free World" ...

do góry

On Wed, 19 Mar 2003 20:48:55 +0100, "Metaxa" <m...@s...pl> wrote:

>[dzyń dzyń]

hmmm, toż to plagiat skeczu ze sprzedawcą encyklopedii Monty Pythona.
Nadal śmieszy, ale warto jednak podać źródło zapożyczenia...
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski

do góry

> Nadal śmieszy, ale warto jednak podać źródło zapożyczenia...

ja tego nie wymysliłem, autora, również pierwowzoru, nie znam.

--
Pozdrawiam, Metaxa
3, 1, 3, Fuck "Free World" ... [czy tutaj tez podac autora?]

do góry

"Metaxa" <m...@s...pl> wrote in message
news:b5btjv$1ec$1@topaz.icpnet.pl...
> > Nadal śmieszy, ale warto jednak podać źródło zapożyczenia...
>
> ja tego nie wymysliłem, autora, również pierwowzoru, nie znam.

Może nie plagiat - powiedzmy interpretacja :-))) Oczywiście przepiękna jak i
przepiękny jest sam skecz w oryginale :-)))

K. Kowalski

do góry