-
101. Data: 2006-05-08 21:16:29
Temat: Re: ing dal ciala, trzeba uciekac
Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>
Dnia Mon, 8 May 2006 20:18:21 +0200, Leszek napisał(a):
> Jacek Osiecki wrote:
>> To że Ty lubisz słyszeć szelest gotówki w portfelu, nie znaczy że
>> każdy tak ma. Uszanuj to, że niektórzy po prostu nie lubią nominałów
>> wyższych niż 20zł i wszystkich większych płatności dokonują kartą.
> Uszanuj również to, że jesteś dla nas śmieszny argumentując, że mając 2
> banknoty więcej w dokumentach (np 2 20-tki) cierpisz z tego powodu aż
> tak, żeby zmienić bank.
Nie mam nic przeciwko dwóm 20PLN, mam za to coś przeciwko jednej 50PLN.
Bo z 50PLN wiele osób mi nie będzie chciało wydać jak będę kupował gazetę
za 2zł. Nieraz miałem problemy, bo np. w bankomacie skończyły się banknoty
mniejsze niż 100PLN i potem chodziłem od kiosku do kiosku żeby ktoś łaskawie
sprzedał mi to co chciałem kupić...
Poza tym nie widzę powodu by nosić przy sobie przez 3 tygodnie 100zł, skoro
mogą leżeć na koncie gdzie są bardziej przydatne (np. żeby zrobić przelew,
odsetki pomijam).
Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
"Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla"
(c) Tomasz Olbratowski 2004
-
102. Data: 2006-05-08 21:22:29
Temat: Re: ing dal ciala, trzeba uciekac
Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>
Dnia Mon, 08 May 2006 13:42:25 -0500, witek napisał(a):
> Jacek Osiecki wrote:
>> Nie mam ochoty latać po sklepach, bo kioskarz nie ma wydać z 50zł.
> Bu ha ha ha ha.
> To może zmień kioskarza.
Może u Ciebie wszyscy kioskarze z radością sprzedadzą bilet za 2.50zł jak
zapłacisz banknotem 100zł - tak samo jak pani w warzywniaku... Ja jakoś
często zauważam niechęć sprzedawców do wysokich nominałów - zresztą trudno
się temu dziwić.
> Jakieś jeszcze inne argumenty dlaczego bank ma ponosić koszty totalnie
> nieopłacalnego trzymania 10 zł w bankomatach masz?
Masz jakiś argument dlaczego bank ma ponosić koszty totalnie nieopłacalnego
trzymania banknotów 50 i 100zł w bankomatach? Przecież Misztalowi wystarczy
jak wypłaca 200-złotowe banknoty...
>> To że Ty lubisz słyszeć szelest gotówki w portfelu, nie znaczy że każdy tak
>> ma.
> Nie noszę przy sobie żadnej gotówki. Już od dawna.
A za gazety i bilety płacisz kartą? Fajnie, u nas tak nie chcą sprzedawać...
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
"Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla"
(c) Tomasz Olbratowski 2004
-
103. Data: 2006-05-08 21:22:30
Temat: Re: ing dal ciala, trzeba uciekac
Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>
Dnia Mon, 8 May 2006 20:51:17 +0200, SQLwysyn napisał(a):
> Użytkownik "Leszek" <rot_xiii@yrfmrxbyrpu_an_xbagb.pl> napisał w wiadomości
>> Jacek Osiecki wrote:
>>> To że Ty lubisz słyszeć szelest gotówki w portfelu, nie znaczy że
>>> każdy tak ma. Uszanuj to, że niektórzy po prostu nie lubią nominałów
>> Uszanuj również to, że jesteś dla nas śmieszny argumentując, że mając 2
>> banknoty więcej w dokumentach (np 2 20-tki) cierpisz z tego powodu aż tak,
> Szpanerzy tak mają.
Masz na myśli tych co to lubią szeleścić gotówką? :)
> Pomijajac fakt, że dokonując 5x wiecej niż normalny czlowiek transakcji
> kartą narażaja sie na skimming czy podejrzenie pinu w wiekszym stopniu.
Dokonuję co miesiąc ze 20-30 transakcji kartą i jakoś nie odczuwam by to był
problem... Jest to po prostu dla mnie wygodne - nie muszę się zastanawiać
przy bankomacie co dokładnie będę kupował w sklepie i czy przypadkiem nie
wziąć więcej jeśli by się okazało że jest ten produkt którego szukam od
dwóch tygodni...
Zawsze autoryzuję podpisem, nigdy PINem - tak swoją drogą.
> No ale za glupote trzeba zaplacic kiedys ...
Np. płacząc po tym jak Ci ktoś zwinął portfel z 200zł.
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
"Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla"
(c) Tomasz Olbratowski 2004
-
104. Data: 2006-05-08 21:28:30
Temat: Re: ing dal ciala, trzeba uciekac
Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>
Dnia Mon, 08 May 2006 21:02:34 +0200, Przemek napisał(a):
> MK napisał(a):
>> Najpopularniejsze moninaly to 50 i 100 pln. Nizsze maja chyba tylko Pekao,
>> PKO, WBK i Kredyt Bank ( i do tej pory jak slysze ING ;)).
> I jak dobrze pamiętam chyba BPH też :)
Tak, choć w popularniejszych miejscach bywa że <50PLN szybko się kończą :(
Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
"Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla"
(c) Tomasz Olbratowski 2004
-
105. Data: 2006-05-08 21:34:30
Temat: Re: ing dal ciala, trzeba uciekac
Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>
Dnia Mon, 8 May 2006 20:49:31 +0200, SQLwysyn napisał(a):
> Użytkownik "Wojciech Nawara" <u...@n...info> napisał w wiadomości
>> Leszek napisał(a):
>>> Dla kogo? Dla przedszkolaka, który idzie na lody (nędzne 15 gałek:) ? Daj
>>> spokój - przeciętne zakupy to 50 zł.
>> Po raz 10 piszę to samo. Za "zakupy" nie płacę gotówką.
> Pewnie, idąc do kiosku po pudełko zapałek i gazetę płacisz Visa Electron.
Daję 10zł i nie ma problemu. Gdybym rzucił 100zł, to co drugi kioskarz kręci
nosem i każe rozmienić gdzie indziej...
> Chyba jak kioskarce przeciągniesz w szparze kartę ...
> Nie lubie głupkowatych i szpanujacych japiszonów.
Nie lubię jak ktoś plecie takie głupoty jak Ty :>
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
"Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla"
(c) Tomasz Olbratowski 2004
-
106. Data: 2006-05-08 21:34:31
Temat: Re: ing dal ciala, trzeba uciekac
Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>
Dnia Mon, 8 May 2006 20:15:45 +0200, Leszek napisał(a):
> Wojciech Nawara wrote:
>> Po raz 10 piszę to samo. Za "zakupy" nie płacę gotówką.
> Jak takie panisko jesteś w takim wielkim mieście gdzie wszystkie
> spożywczaki przyjmują karty to się ciesz. System wprowadzono w całej
Czemu wszystkie? Wszystkie, w których kupuję - to mi wystarcza.
Na osiedlu jeden sklep przyjmuje karty i tylko w nim kupuję, w pozostałych
tylko drobne zakupy w ostateczności - gdy np. tamten jest zamknięty.
> mieście tylko 1 sklep z żywnością przyjmuje karty (całe szczęście, że
> choć ten jeden), przy czym większość i tak chodzi do biedronek i netto,
> gdzie kart nie przyjmują.
Czasami bywam w Lidlu - i widzę że tam też zaczęli przyjmować karty.
Co do biedronek nie wiem - omijam szerokim łukiem...
> Ja również tankuje, kupuję spożywkę, ubrania, itp, tam gdzie są przyjmowane
> karty więc powiedzmy, że potrzebuję gotówki na jabłka w warzywniaczku
> czy inne drobiazgi - podobnie jak ty.
Do warzywniaka nie chodzę, wolę wszystkie zakupy załatwić za jednym
zamachem. Nie mam czasu na łażenie po fefnastu sklepach :)
> Nie wybieram jednak mniej niż 50 zł, bo nie widzę potrzeby biegania
> do bankomatu (300m od mojego domu) po 10 czy 20 zł - byłoby to
> stratą czasu.
Dla mnie większą stratą czasu jest kombinowanie gdzie rozmienić te
nieszczęsne 50zł i ryzyko, że np. taksiarz stwierdzi "panie, ja dopiero
zaczynam, nie mam jak wydać". A jak mam przy sobie to optymalne 30zł,
to do bankomatu zaglądam nie częściej niż raz na tydzień. I nie jest tak
dlatego że wydaję 120zł miesięcznie (ech, chciałbym mieć takie wydatki :)
> Robisz z igły widły - moze wreszcie to przyznasz, co?
Ty również - robiąc "wielkie koszty" z konieczności umieszczenia niższych
nominałów w bankomatach :)
Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
"Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla"
(c) Tomasz Olbratowski 2004
-
107. Data: 2006-05-09 00:41:34
Temat: Re: ing dal ciala, trzeba uciekac
Od: witek <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid>
Jacek Osiecki wrote:
>
> Np. płacząc po tym jak Ci ktoś zwinął portfel z 200zł.
>
Nie masz ubezpieczenia?
-
108. Data: 2006-05-09 00:44:25
Temat: Re: ing dal ciala, trzeba uciekac
Od: witek <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid>
Krystek wrote:
> witek napisał:
>>> To że Ty lubisz słyszeć szelest gotówki w portfelu, nie znaczy że
>>> każdy tak ma.
>>
>> Nie noszę przy sobie żadnej gotówki. Już od dawna.
>
> Życzę Ci, żeby bankomat zjadł Ci kartę. Wtedy zrozumiesz co to znaczy
> zostać bez pieniędzy ;)
>
Tylko ryzykant chodzi z jedną karta licząc na to, że mu się za każdym
razem uda.
-
109. Data: 2006-05-09 01:10:00
Temat: Re: ing dal ciala, trzeba uciekac
Od: witek <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid>
Jacek Osiecki wrote:
>
> Poza tym nie widzę powodu by nosić przy sobie przez 3 tygodnie 100zł, skoro
> mogą leżeć na koncie gdzie są bardziej przydatne (np. żeby zrobić przelew,
> odsetki pomijam).
>
Robisz szum medialny z gównianego problemu.
Noś ze sobą drobne to nie będziesz miał problemu. Jak nie umiesz
zarządzać własnym portfelem, to po kiego grzyba otwierałeś konto w banku.
Innych rad już naprawdę nie potrafię wymyśleć.
-
110. Data: 2006-05-09 01:16:47
Temat: Re: ing dal ciala, trzeba uciekac
Od: witek <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid>
Jacek Osiecki wrote:
> Dnia Mon, 08 May 2006 13:42:25 -0500, witek napisał(a):
>> Jacek Osiecki wrote:
>
>>> Nie mam ochoty latać po sklepach, bo kioskarz nie ma wydać z 50zł.
>
>> Bu ha ha ha ha.
>> To może zmień kioskarza.
>
> Może u Ciebie wszyscy kioskarze z radością sprzedadzą bilet za 2.50zł jak
> zapłacisz banknotem 100zł - tak samo jak pani w warzywniaku... Ja jakoś
> często zauważam niechęć sprzedawców do wysokich nominałów - zresztą trudno
> się temu dziwić.
To jak musisz to noś odpowiednia ilość drobnych tak abyś miał 2.50 w
kieszeni.
>
>> Jakieś jeszcze inne argumenty dlaczego bank ma ponosić koszty totalnie
>> nieopłacalnego trzymania 10 zł w bankomatach masz?
>
> Masz jakiś argument dlaczego bank ma ponosić koszty totalnie nieopłacalnego
> trzymania banknotów 50 i 100zł w bankomatach?
A skąd wiesz, że nieopłacalnego?
> Przecież Misztalowi wystarczy
> jak wypłaca 200-złotowe banknoty...
Misztal niestety statystyki nie tworzy.
>
>>> To że Ty lubisz słyszeć szelest gotówki w portfelu, nie znaczy że każdy tak
>>> ma.
>> Nie noszę przy sobie żadnej gotówki. Już od dawna.
>
> A za gazety i bilety płacisz kartą? Fajnie, u nas tak nie chcą sprzedawać...
Gazet w kiosku nie kupuję, wolę news reader. Miesięczniki są opłacone
przelewem z konta. Za benzynę płacę kartą.
Raz poszedłem do banku wziąłem plik dziesięciozłotówek i wrzuciłem do
szafy. Jak w niedzielę idę do kościoła to wyciagam jedną, żeby się nie
wkurzać, że ksiądz nie chce mi stówy rozmienić z koszyczka.
Idź do banku, wypłać 100 zł w dwuzłotówkach i wyciągajk codziennie tyle
ile ci potrzeba.