"Jacek Popławski" <j...@i...pl> wrote in message
news:slrne5s4a6.5k5.jpopl@darkwood.darkdomain...
>
> Bo po to jest portfel, by nosić w nim drobne.
>

BTW gdzie sie koncza drobne a zaczynaja grube?

MK

do góry

Wojciech Nawara <u...@n...WYTNIJ.info> writes:

> Masz rację, ale czepiasz się.

Moze byc. Wiesz, taka krucjata.
--
Krzysztof Halasa

do góry

Witam.

> Co jakiś czas pojawia się na grupie opowieść takiego, który
> zatankował auto i próbował zapłacić kartą. A potem zostawiał coś lub
> kogoś jako zastaw, pamiętam że jeden zostawił radio, a inny żonę ;-).
> I wtedy przydaje się gotówka.

Ja tam z żoną dużo nie jeździmy, ale od jakichś 60kkm (czyli 6 lat), chyba
nigdy jeszcze nie zdarzyło nam się płacić gotówką za benzynę.

> A powiedziedz mi jak to jest: idziesz sobie ulicą, zgłodniejesz. To co
> wtedy, szukasz McDonalda (bo 20 zł wystarczy) albo restauracji
> przyjmującej karty? Serio się pytam, bo nie wiem jak to jest kiedy
> się ma przy sobie 10-20 zł.

Ja tam stosunko rzadko noszę jakąkolwiek gotówkę w ogóle (ale żona nosi ;)).
Mnie ciekawi czy Ty robisz się głodny tak z sekundy na sekundę??? A za
chwilę umierasz z głodu???

--
Pozdrawiam,
Maciej Loret
GG9304589
z emaila usuń iksy

do góry

Maciej Loret wrote:

> Ja tam z żoną dużo nie jeździmy, ale od jakichś 60kkm (czyli 6 lat),
> chyba nigdy jeszcze nie zdarzyło nam się płacić gotówką za benzynę.

To jak ci się zdarzy płacić to zostawisz radio ;-)

> Ja tam stosunko rzadko noszę jakąkolwiek gotówkę w ogóle (ale żona
> nosi ;)). Mnie ciekawi czy Ty robisz się głodny tak z sekundy na
> sekundę??? A za chwilę umierasz z głodu???

Różnie bywa. Ja tam nie lubię głodny chodzić. Może inni mają żołądki jak
zegarki.
Ale to był tylko przykład. Ja nie kpię, tylko pytam: co się robi jeżeli ma
się 20 zł, a chce się kupić coś droższego, a nie ma możliwości płacić kartą?
Bardzo mnie to ciekawi.

do góry

Dnia 2006-05-07 19:30 Maciej Loret napisał(a):
> Ja tam z żoną dużo nie jeździmy, ale od jakichś 60kkm (czyli 6 lat), chyba
> nigdy jeszcze nie zdarzyło nam się płacić gotówką za benzynę.

Przepraszam za ot: co to jest "kkm"?
w.


--
http://members.chello.pl/e.szweicer/

do góry

<w...@p...onet.pl> napisal(a):
> Dnia 2006-05-07 19:30 Maciej Loret napisał(a):
>> Ja tam z żoną dużo nie jeździmy, ale od jakichś 60kkm (czyli 6 lat), chyba
>> nigdy jeszcze nie zdarzyło nam się płacić gotówką za benzynę.
>
> Przepraszam za ot: co to jest "kkm"?

tysiąc kilometrów
--
Samotnik
http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

do góry

"Bogdan B." <b...@w...pl> wrote in message
news:e3lg69$ml9$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Ale to był tylko przykład. Ja nie kpię, tylko pytam: co się robi jeżeli ma
> się 20 zł, a chce się kupić coś droższego, a nie ma możliwości płacić
kartą?
> Bardzo mnie to ciekawi.
>

Nie wiem co robia inni, ale ja bym poszedl do bankomatu, wzial 10 pln i
zjadl obiad za 27,50 :).

MK

do góry

Dnia 2006-05-07 21:09 Samotnik napisał(a):
> <w...@p...onet.pl> napisal(a):
>> Dnia 2006-05-07 19:30 Maciej Loret napisał(a):
>>> Ja tam z żoną dużo nie jeździmy, ale od jakichś 60kkm (czyli 6 lat), chyba
>>> nigdy jeszcze nie zdarzyło nam się płacić gotówką za benzynę.
>> Przepraszam za ot: co to jest "kkm"?
>
> tysiąc kilometrów

Mnie na fizyce uczono, że tysiąc to kilo (k) a tysiąc tysięcy=milion to
mega (M). Poprawnie powinno być 60 Mm, dzięki temu oszczędza się jeszcze
jedną literę.
w.

--
http://members.chello.pl/e.szweicer/

do góry

Użytkownik "MK" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:38169$445e48c9$540ad61f$15567@news.chello.pl...
> "Bogdan B." <b...@w...pl> wrote in message
> news:e3lg69$ml9$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>> Ale to był tylko przykład. Ja nie kpię, tylko pytam: co się robi jeżeli
>> ma
>> się 20 zł, a chce się kupić coś droższego, a nie ma możliwości płacić
> kartą?
>> Bardzo mnie to ciekawi.
>>
>
> Nie wiem co robia inni, ale ja bym poszedl do bankomatu, wzial 10 pln i
> zjadl obiad za 27,50 :).

Niektórym to naprawdę brakuje bilonomatów - albo raczej lekko palemka
odbija.

--
SQLwysyn
"If the First Amendment will protect a scumbag like me, it will protect all
of you" - Larry Flynt

do góry

"SQLwysyn" <s...@s...pl> wrote in message
news:445e456a$0$22579$f69f905@mamut2.aster.pl...
>
> Niektórym to naprawdę brakuje bilonomatów - albo raczej lekko palemka
> odbija.
>

Zapewne tak mysli sklepikarz u ktorego kupujesz chleb ;). Powiniene zaczac
sprzedawac odrazu w tygodniowych pakietach i to z dodatkami zebys odrazu
mogl wydac 50 pln ;).
Dziwi mnie ten dziwny opor i brak zrozumienia, ze sa osoby, ktore potrzebuja
innych nominalow niz wielokrotnosc 50 pln. Z punktu widzenia banku
nalezaloby zracjonalizowac takze przelewy, banki przeciez ponosza koszty
obslugi przelewow. Minimalna kwota do zlecenia przelewu to np 45 pln.
Akceptujesz? ;)

MK

do góry