Dnia Mon, 6 Nov 2006 07:35:16 +0100,
osoba podpisana: Darek <n...@p...maila.pl>
napisała:
>>> Jak dla mnie art 28 ust 5 odnosi sie do transakcji na odległość. Bo jak
>>> mozna złożyć bezpieczny podpis elktroniczny w bankomacie?
>>
>> Może głupie pytanie: transakcja w bankomacie nie jest "na odległość" ?
>> KJ
>
> Wiesz o co mi chodziło - o transakcję bez fizycznego przedstawienia karty
> (np. sklep internetowy)

Ale w przytoczonym punkcie jest "[...] lub bez złożenia przez niego podpisu"

KJ (Chyba trzeba będzie przeczytać w końcu tą ustawę)



--
Nie oddawaj Polski oszołomom.
http://www.skubi.net/nieoddaj.html
"We all know Linux is great...it does infinite loop
in 5 seconds." (Linus Torvalds)

do góry

Dziekuje za wszystkie sugestie i porady. Mam tylko jeszcze jedno pytanie -
czy skarzyc bank - wydawce karty czy bank, z ktorego bankomatu zostaly
wyjete pieniadze? Naprawde jeszcze raz wielkie dzieki!

Pozdrawiam
DH


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

"Darek" <n...@p...maila.pl> wrote in message
news:eimj0o$lmv$1@news.onet.pl...
>> I to właśnie bank będzie musiał odowodnić.
>
> Wskaż jakiś punkt w ustawie.
>
>> To nie klient ma udawadniać, że nie dał pinu, tylko bank, że dał.
>
> "Posiadacza obciążają operacje dokonane przez osoby, którym udostępnił
> kartę
> płatniczą lub ujawnił kod identyfikacyjny." uzyta została karta +
> prawidłowy pin.
>

To że został użyty prawidłowy pin nie oznacza, że posiadacz karty go
ujawnił.
Bank musi mu to najpierw udowodnić.


>> I tego się właśnie banki strasznie boją, bo nie są w stanie tego
>> udowodnić.
>
> Jakoś tego nie widać przy rozpatrzaniu reklamacji.

Wiem o tym, ale są też wyroki, w których bank przegrywa.
Tylko, że klient miał czas i pieniądze, żeby o to z bankiem walczyć.

do góry

"witek" <w...@g...pl.invalid> writes:

> To że został użyty prawidłowy pin nie oznacza, że posiadacz karty go
> ujawnił.
> Bank musi mu to najpierw udowodnić.

Zasadniczo w sprawach cywilnych udowodnic swoja racje musi strona
pozywajaca (= klient -> BTE). Tak czy owak, mozna przedstawic
np. swiadkow, ze sie nikomu PINu ani karty nie dawalo: zona: w zyciu
mi nie pokazal karty ani PINu, kochanki nie ma :-)

I teoretycznie wtedy druga strona musi to podwazyc. W sytuacji, w ktorej
latwo wykazac, ze kazdy z terminalem PINowym moze poznac PIN...
--
Krzysztof Halasa

do góry

Użytkownik "Daniel Heba" <d...@g...pl> napisał w
wiadomości news:ein4k2$7jo$1@inews.gazeta.pl...
> Dziekuje za wszystkie sugestie i porady. Mam tylko jeszcze jedno
> pytanie -
> czy skarzyc bank - wydawce karty czy bank, z ktorego bankomatu
> zostaly
> wyjete pieniadze? Naprawde jeszcze raz wielkie dzieki!

Bank - wydawcę karty. Ale spokojnie z tym skarżeniem, może
najpierw arbiter?

marekz

do góry

Jeszcze co do drogi sądowej to:

Dz.U.03.175.1703
ROZPORZĄDZENIE
MINISTRA FINANSÓW1)
z dnia 24 września 2003 r.
w sprawie określenia sądów polubownych właściwych do rozpoznawania spraw
związanych z wydawaniem i używaniem elektronicznych instrumentów
płatniczych
(Dz. U. z dnia 8 października 2003 r.)
Na podstawie art. 69 ust. 2 ustawy z dnia 12 września 2002 r. o
elektronicznych instrumentach płatniczych (Dz. U. Nr 169, poz. 1385)
zarządza się, co następuje:
§ 1. Sądami polubownymi, właściwymi do rozpoznawania spraw związanych z
wydawaniem i używaniem elektronicznych instrumentów płatniczych, są:
1) Sąd Polubowny przy Związku Banków Polskich;
2) Sąd Arbitrażowy przy Krajowej Izbie Gospodarczej.
§ 2. Rozporządzenie wchodzi w życie z dniem 12 października 2003 r.


Darek

do góry