-
11. Data: 2003-10-17 09:07:43
Temat: Re: jak zdobyc monety
Od: Bartol Partol <b...@p...co>
Użytkownik Maciek Kycler napisał:
>>Ale nic nie stoi na przeszkodzie, by glupawe zwyczaje zmieniac.
>>Zdecydowanie lepsze jest obsypywanie mlodej pary ryzem.
>
> ... a potem to niech się księża martwią, kto posprząta obejście kościoła.
W koncu ksiadz bierze za slub kase, to posprzatac moze (zreszta
utrzymywanie porzadku i czystosci w kosciele to jego psi obowiazek).
Bartol
-
12. Data: 2003-10-18 05:58:46
Temat: Re: jak zdobyc monety
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
On Fri, 17 Oct 2003 10:12:18 +0200, Bartol Partol <b...@p...co>
wrote:
>>>A co to Cie tak ubodlo? Zbierales kase przez pol godziny? :-P
>> Nie, ale rzucam ryżem zawsze... :-)
>A widzisz.
A widzę. Głównie dlatego, że ryż kupuję w sklepie, a grosików zawsze
zapomnę zebrać :-)
>>>>Życie ma mało z logiki, a wiele z tradycji, zwyczajów itp.
>>>Ale nic nie stoi na przeszkodzie, by glupawe zwyczaje zmieniac.
>> Grosiki na szczęście nie są głupawe. Tylko niektórzy nie mają hamulców
>> i za dużo sypią. Ale trochę na dobrą wróżbę nie zaszkodzi.
>Umiar jest dobry we wszystkim, ale poniewaz brak umiaru to regula, moze
>by troche z nim powalczyc?
No z brakiem umiaru można, ale tak gwałtownie z tradycją, jak Ty
proponowałeś, to niekoniecznie.
>>>Zdecydowanie lepsze jest obsypywanie mlodej pary ryzem.
>> Ależ czemu?
>A dlaczego Ty sypiesz ryzem?
Ale ja nie protestuję przeciwko tradycjom. To pytanie było ironiczne
:)
>> <Bartol mode on>
>> Dlaczego w naszym kraiku panuje taki glupawy zwyczaj? Goscie rzucaja
>> jedzeniem, a potem dzieci w Afryce głodują. Mlodzi mają potem pelno
>> ryżu we włosach, a ksiądz musi sprzątać. Po cholere, zeby upokorzyc
>> księdza?
>> <Bartol mode off>
>
>Uparty jestes :-P
Od dziecka, a dawno już to było. Zaś człowiek na starość uparcieje
bardziej :-)
--
Jego Szarość
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)
-
13. Data: 2003-10-18 06:02:00
Temat: Re: jak zdobyc monety
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
On Fri, 17 Oct 2003 11:07:43 +0200, Bartol Partol <b...@p...co>
wrote:
>Użytkownik Maciek Kycler napisał:
>>>Ale nic nie stoi na przeszkodzie, by glupawe zwyczaje zmieniac.
>>>Zdecydowanie lepsze jest obsypywanie mlodej pary ryzem.
>>
>> ... a potem to niech się księża martwią, kto posprząta obejście kościoła.
>
>W koncu ksiadz bierze za slub kase, to posprzatac moze (zreszta
>utrzymywanie porzadku i czystosci w kosciele to jego psi obowiazek).
Psi obowiązek to jest Twój, żeby nie szkodzić bliźnim. Na tej samej
zasadzie to pewnie śmiecisz na podłogę, bo psim obowiązkiem
sprzątaczki jest to posprzątać?
Przepraszam za ostry ton... Nie uważam, żeby sypanie umiarkowane ryżem
było aż tak złe, ale to ,,psi'' mnie wkurzyło. Leziesz na cudzy ślub,
nie dasz ani grosza i uważasz, że psim obowiązkiem księdza jest po
Tobie sprzątać? Przecież w tym czasie ksiądz mógłby zanieść zebraną
kasę do Lukasa i wpłacić na konto parafialne, ew. przelać ją potem do
mBanku, żeby lepiej procentowała.[1]
[1] to tak celem pozostania w temacie grupy :-)
--
Jego Szarość
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)
-
14. Data: 2003-10-18 14:00:07
Temat: Re: jak zdobyc monety
Od: Bartol Partol <b...@p...co>
Użytkownik Tristan Alder napisał:
>>
>>W koncu ksiadz bierze za slub kase, to posprzatac moze (zreszta
>>utrzymywanie porzadku i czystosci w kosciele to jego psi obowiazek).
>
> Psi obowiązek to jest Twój, żeby nie szkodzić bliźnim. Na tej samej
> zasadzie to pewnie śmiecisz na podłogę, bo psim obowiązkiem
> sprzątaczki jest to posprzątać?
Eeeee, regularnie nadinterpretowujesz moje slowa. Nieladnie.
> Przepraszam za ostry ton... Nie uważam, żeby sypanie umiarkowane ryżem
> było aż tak złe, ale to ,,psi'' mnie wkurzyło. Leziesz na cudzy ślub,
> nie dasz ani grosza i uważasz, że psim obowiązkiem księdza jest po
> Tobie sprzątać?
Generalnie to sypie sie przed kosciolem, a nie w nim. Rozumiem, ze
ksiadz moze sie oburzac, bo zamiast miec podloge wyfroterowana suknia
slubna, ma pole ryzu, ale coz z tradycjami ciezko sie walczy. Poza tym
sprzatanie kosciola na prawde mam w dupie. Ksiadz bierze kase za impreze
i w jego interesie jest wziac tyle, by byl na tym do przodu. Obsluga w
knajpie oproznia popielniczki, bo to lezy w jej obowiazkach/interesie. I
nikt nie widzi w tym nic dziwnego.
> Przecież w tym czasie ksiądz mógłby zanieść zebraną
> kasę do Lukasa i wpłacić na konto parafialne, ew. przelać ją potem do
> mBanku, żeby lepiej procentowała.[1]
Wystarczy, ze wydusi wiecej z kolejnych chetnych na koscielna impreze. :-P
Bartol
-
15. Data: 2003-10-18 14:05:28
Temat: Re: jak zdobyc monety
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
On Sat, 18 Oct 2003 16:00:07 +0200, Bartol Partol <b...@p...co>
wrote:
>> Psi obowiązek to jest Twój, żeby nie szkodzić bliźnim. Na tej samej
>> zasadzie to pewnie śmiecisz na podłogę, bo psim obowiązkiem
>> sprzątaczki jest to posprzątać?
>Eeeee, regularnie nadinterpretowujesz moje slowa. Nieladnie.
No widzisz, takie zboczenie zawodowe.
>> Przepraszam za ostry ton... Nie uważam, żeby sypanie umiarkowane ryżem
>> było aż tak złe, ale to ,,psi'' mnie wkurzyło. Leziesz na cudzy ślub,
>> nie dasz ani grosza i uważasz, że psim obowiązkiem księdza jest po
>> Tobie sprzątać?
>
>Generalnie to sypie sie przed kosciolem, a nie w nim. Rozumiem, ze
>ksiadz moze sie oburzac, bo zamiast miec podloge wyfroterowana suknia
>slubna, ma pole ryzu, ale coz z tradycjami ciezko sie walczy.
Przecież z nimi chcesz walczyć.
> Poza tym
>sprzatanie kosciola na prawde mam w dupie. Ksiadz bierze kase za impreze
>i w jego interesie jest wziac tyle, by byl na tym do przodu. Obsluga w
>knajpie oproznia popielniczki, bo to lezy w jej obowiazkach/interesie.
Owszem, ale nie psim. Jeśli ksiądz mówi ,,nie wolno'' to jest to jego
prawo. Tak jak obsługa w knajpie może powiedzieć ,,u nas nie palimy''.
> I
>nikt nie widzi w tym nic dziwnego.
Ja też nie. To Ty prostestujesz.
--
Jego Szarość
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)