mam okazje kupić tanio mieszkanie za 70 tys PLN
i teraz jaki kredyt wziąść? w jakim banku najlepiej
zeby bylo tanio, czy brac w euro czy w PLN-ach - doradzcie cos
--
Pozdr.Richat

do góry

Użytkownik "Richat" <r...@t...pl> napisał w wiadomości
news:cm4u54$11l$1@atlantis.news.tpi.pl...
> mam okazje kupić tanio mieszkanie za 70 tys PLN
> i teraz jaki kredyt wziąść? w jakim banku najlepiej
> zeby bylo tanio, czy brac w euro czy w PLN-ach - doradzcie cos

Jesli zarabiasz w pln, to bierz w pln. Biorac kredyt w walucie obcej musisz
liczyc sie z ryzykiem kursowym. Nie jest dobrym pomyslem narazanie sie na
dodatkowe ryzyko przy tak duzym zobowiazaniu jakim to jest kredyt
hipoteczny.
Odnosnie kredytow hipotecznych to na rynku prawie kazdy bank oferuje taki
produkt. Osobiscie polecam BPH.

Pozdrawiam

Baton

do góry

nasz kolega Baton nabazgrał:

> Odnosnie kredytow hipotecznych to na rynku prawie kazdy bank oferuje taki
> produkt. Osobiscie polecam BPH.

a cos blizej o ofercie tego banku, dlacvzego właśnie ten?


--
Pozdr.Richat

do góry

Użytkownik "Richat" <r...@t...pl> napisał w wiadomości
news:cm5kk4$7s2$1@nemesis.news.tpi.pl...
> nasz kolega Baton nabazgrał:
>
>> Odnosnie kredytow hipotecznych to na rynku prawie kazdy bank oferuje taki
>> produkt. Osobiscie polecam BPH.
>
> a cos blizej o ofercie tego banku, dlacvzego właśnie ten?

Wejdz na strone banku, masz wszystko wyjasnione. Ja wybralem ten bank
poniewaz mialem tam ror, proponowali dobre warunki (niska prowizja, do 100%
ceny nier., minimum formalnosci etc.). Poki co jestem bardzo zadowolony. Z
minusow moge wymienic oprocentowanie opoarte na wibor 6M, ale w ostatnim
czasie okazalo sie to plusem :-)

Pozdrawiam

Baton

do góry

> Jesli zarabiasz w pln, to bierz w pln. Biorac kredyt w walucie obcej
> musisz
> liczyc sie z ryzykiem kursowym. Nie jest dobrym pomyslem narazanie sie na
> dodatkowe ryzyko przy tak duzym zobowiazaniu jakim to jest kredyt
> hipoteczny.
> Odnosnie kredytow hipotecznych to na rynku prawie kazdy bank oferuje taki
> produkt. Osobiscie polecam BPH.

Baton ma racje. Ale zapomnial powiedziec o ryzyku stopy procentowej, ktore w
przypadku kredytow dlugoterminowych jest duzo grozniejsze niz ryzyko
kursowe. Ryzyko kursowe jest wazniejsze w przypadku kredytow
krotkoterminowych (do 5 lat), natomiast przy kredytach powyzej 15 lat
istotniejsze jest ryzyko stopy procentowej.

Dlatego proste stwierdzenie "Bierz kredyt w walucie w ktorej masz dochody"
jest zbytnim uproszczeniem :)

Malin


--



------


Jacek Maliszewski - Doradca Finansowy
EFIX Polska - www.efixpolska.com
Oddział Szczecin, Monte Cassino 24
tel.: (91) 422-84-63; 601-247-423

do góry

nasz kolega Jacek Maliszewski nabazgrał:


> Dlatego proste stwierdzenie "Bierz kredyt w walucie w ktorej masz dochody"
> jest zbytnim uproszczeniem :)

pko proponuje taki kredyt na 30 lat, to by mi nawet pasowalo tymbardziej
ze mozna za friko splacic szybciej, co proponujecie, jakie wybrac
rozwiazanie bo jestem w tym temacie naprawde zielony


--
Pozdr.Richat

do góry

Użytkownik "Jacek Maliszewski" <j...@e...com> napisał w wiadomości
news:cm5lf0$4mm$1@news.onet.pl...
> Baton ma racje. Ale zapomnial powiedziec o ryzyku stopy procentowej, ktore
> w przypadku kredytow dlugoterminowych jest duzo grozniejsze niz ryzyko
> kursowe. Ryzyko kursowe jest wazniejsze w przypadku kredytow
> krotkoterminowych (do 5 lat), natomiast przy kredytach powyzej 15 lat
> istotniejsze jest ryzyko stopy procentowej.

Biorac kredyt w walucie w ktorej zarabiamy eliminujemy ryzyko kursowe i
takie dzialanie jest sensowne z ekonomicznego punktu widzenia. Ponadto nawet
jesli w dluzszym terminie ryzyko kursowe staje sie jakby mniej odczuwalne
(moze to nie dokonca trafne stwierdzenia), to psychika ludzka dokona zapewne
brutalnej weryfikacji naszych polanow kiedy na skutek naglej zmiany kursow
walut pozostala kwota do splacenia wzrosnie (symulacja) o kilkanascie, albo
i kilkadziesiat procent... aby to zobrazowac proponuje przegladnac archiwum
grupy kiedy to 1EUR kosztowalo prawie 5PLN i poczytac wrecz paniczne posty
kredytobiorcow... Natomiast ryzyko stopy procentowej to jest cos na co
kredytobiorca nie ma najmniejszego wplywu decydujac sie na kredyt
hipoteczny...

Pozdrawiam

Baton

do góry