-
21. Data: 2005-07-13 20:04:40
Temat: Re: karty nie chronią
Od: Trzypion <t...@o...org.pulapka.pl>
On Wed, 13 Jul 2005 17:15:47 +0200, "SQLwysyn" <s...@s...pl>
wrote:
>Sam sie poddaj torturom w celu wyciagniecia pinu - zobaczymy jaki z ciebie
>chojrak.
A co mnie? Podaję zły pin, podaję nastepny, podaję jeszcze jeden i do
widzenia, koniec.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://trzypion.oldfield.org.pl/Fotki/Reporterka/II_
MPL/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356
-
22. Data: 2005-07-13 20:14:07
Temat: Re: karty nie chroniš
Od: Bartol Partol <bartolpartol@gazeta.>
Użytkownik Trzypion napisał:
>
>>Sam sie poddaj torturom w celu wyciagniecia pinu - zobaczymy jaki z ciebie
>>chojrak.
>
> A co mnie? Podaję zły pin, podaję nastepny, podaję jeszcze jeden i do
> widzenia, koniec.
Po pierwszym podaniu zlego PINu masz zlamane kolano, jak wytrzymasz, to
po drugiej drugie, trzeciej nie zaryzykujesz, chyba ze bardziej dbasz o
spadkobiercow niz o siebie. :-P
Bartol
-
23. Data: 2005-07-13 20:16:50
Temat: Re: karty nie chroniš
Od: Bartol Partol <bartolpartol@gazeta.>
Użytkownik Bartol Partol napisał:
> Po pierwszym podaniu zlego PINu masz zlamane kolano, jak wytrzymasz, to
> po drugiej drugie, trzeciej nie zaryzykujesz, chyba ze bardziej dbasz o
> spadkobiercow niz o siebie. :-P
Uch, chyba na starosc rozstaje sie z umiejetnoscia pisania po polsku. :-(
Bartol
-
24. Data: 2005-07-13 20:56:29
Temat: Re: karty nie chroni
Od: Trzypion <t...@o...org.pulapka.pl>
On Wed, 13 Jul 2005 22:14:07 +0200, Bartol Partol
<bartolpartol@gazeta.> wrote:
>Po pierwszym podaniu zlego PINu masz zlamane kolano, jak wytrzymasz, to
>po drugiej drugie, trzeciej nie zaryzykujesz, chyba ze bardziej dbasz o
>spadkobiercow niz o siebie. :-P
Wiesz, coś takiego oznacza, że po podaniu pinu bedę martwy.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://trzypion.oldfield.org.pl/Fotki/Reporterka/II_
MPL/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356
-
25. Data: 2005-07-13 21:10:55
Temat: Re: karty nie chronią
Od: g...@p...onet.pl
> >Sam sie poddaj torturom w celu wyciagniecia pinu - zobaczymy jaki z ciebie
> >chojrak.
>
> A co mnie? Podaję zły pin, podaję nastepny, podaję jeszcze jeden i do
> widzenia, koniec.
Ciekawe czy tak samo bys gadal z akumulatorem na jajach :)))
G.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
26. Data: 2005-07-13 21:21:46
Temat: Re: karty nie chroni?
Od: Bartol Partol <bartolpartol@gazeta.>
Użytkownik Trzypion napisał:
>>Po pierwszym podaniu zlego PINu masz zlamane kolano, jak wytrzymasz, to
>>po drugiej drugie, trzeciej nie zaryzykujesz, chyba ze bardziej dbasz o
>>spadkobiercow niz o siebie. :-P
>
> Wiesz, coś takiego oznacza, że po podaniu pinu bedę martwy.
Watpie, ze bylbys w stanie racjonalnie myslec i swiadomie skazac sie na
smierc. Poza tym dla stosunkowo malych kwot raczej sie nie zabija i za
stosunkowo male kwoty raczej sie nie umiera.
Bartol
-
27. Data: 2005-07-13 21:47:07
Temat: Re: karty nie chroni?
Od: Trzypion <t...@o...org.pulapka.pl>
On Wed, 13 Jul 2005 23:21:46 +0200, Bartol Partol
<bartolpartol@gazeta.> wrote:
>Watpie, ze bylbys w stanie racjonalnie myslec i swiadomie skazac sie na
>smierc. Poza tym dla stosunkowo malych kwot raczej sie nie zabija i za
>stosunkowo male kwoty raczej sie nie umiera.
Wiesz, ja i tak mam ułatwione, bo nie mam pinu do kart.
A, przepraszam, do jednej mam - tylko go nie pamiętam, a kartka leży
sobie w bezpiecznym miejscu.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://trzypion.oldfield.org.pl/Fotki/Reporterka/II_
MPL/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356
-
28. Data: 2005-07-13 21:48:48
Temat: Re: karty nie chronią
Od: Rafał madDuck Ochmański <m...@W...pl>
Dnia Pańskiego 2005-07-13 Jacek napisał(a);
> a) ustalac limity wyplat na kartach, chociaz to troche niewygodne.
>
> b) zapytac agenta, u ktorego ubezpieczamy mieszkanie lub dom o
> dodatkowe ubezpieczenie kart / torebki. kosztuje niewiele, ale
> moze pomoc.
>
> c) brac karty, ktore oferuja ubezpieczenie od takich zdarzen,
> czasami trzeba zaplacic pare zlotych wiecej, ale zawsze to jakies
> zabezpieczenie.
>
> d) wyrobic sobie karte charge albo kk, jak sie da i zadbac o to, by
> byla ubezpieczona od takich zdarzen.
Albo kupic sobie pistolet i unikac ciemnych zaulkow. Swiat od zawsze
prefeorwal tych silniejszych ;\
--
m...@W...pl ][ http://www.againsttcpa.com
-
29. Data: 2005-07-14 22:50:19
Temat: Re: karty nie chronią
Od: Grzegorz Szczepanik <g...@o...pl>
Jacek wrote:
> Audyt IT wrote:
>
>> Czytaliście ostatnio w prasie artykuł o kobiecie którą
>> napadnięto i przytrzymano w jakimś zaułku, po czym z
>> lekka torturowano aż wydała pin do karty a następnie z
>> tej karty wypłacono w bankomacie kilkadziesiąt tysięcy
>> złotych ?
>>
>
> dlatego warto:
>
> a) ustalac limity wyplat na kartach, chociaz to troche
> niewygodne.
>
> b) zapytac agenta, u ktorego ubezpieczamy mieszkanie lub
> dom o dodatkowe ubezpieczenie kart / torebki. kosztuje
> niewiele, ale moze pomoc.
>
> c) brac karty, ktore oferuja ubezpieczenie od takich
> zdarzen, czasami trzeba zaplacic pare zlotych wiecej, ale
> zawsze to jakies zabezpieczenie.
>
> d) wyrobic sobie karte charge albo kk, jak sie da i
> zadbac o to, by byla ubezpieczona od takich zdarzen.
>
e) nie trzymać większych pieniędzy na karcie z podglądem
stanu konta; a idealnym rozwiązaniem byłoby noszenie
dodatkowej karty w łatwo dostępnym miejscu podpiętej do
konta z podglądem stanu konta i ze znikomą ilością środków
(np jakieś 17 zł)
f) jakby banki wprowadziły 'pin bezpieczeństwa' którego
podanie powodowałoby od razu połknięcie karty byłoby
bezpieczniej, ale o czymś takim można pomarzyć :-(
Pozdrawiam
Grzegorz Szczepanik
-
30. Data: 2005-07-15 22:51:18
Temat: Re: karty nie chronią
Od: "Arek" <a...@p...onet.pl>
Grzegorz Szczepanik napisał(a) w wiadomości: ...
>Jacek wrote:
>> Audyt IT wrote:
>>
>>> Czytaliście ostatnio w prasie artykuł o kobiecie którą
>>> napadnięto i przytrzymano w jakimś zaułku, po czym z
>>> lekka torturowano aż wydała pin do karty a następnie z
>>> tej karty wypłacono w bankomacie kilkadziesiąt tysięcy
>>> złotych ?
>[...]
>f) jakby banki wprowadziły 'pin bezpieczeństwa' którego
>podanie powodowałoby od razu połknięcie karty byłoby
>bezpieczniej, ale o czymś takim można pomarzyć :-(
KB ma "karty identyfikacyjne" w postaci Visa Electron Kontakt/Maestro
Kontakt. Do niektórych kont limity są 0/0 - nie zapłaci a w
bankomacie można tylko stan konta podejrzeć. Przy próbie wypłaty
bankomat mógłby cyknąć zdjęcia (a gdyby jeszcze odciski z klawiszy
zapamiętał...) oraz ponformować bank i organa... I ew. na miekscu
razić prądem. Tylko "humaniści" na to nie pozwolą :(
W celu szybszego znalezienia wspólników bydlaka może zstosować wobec niego tortury?
Arek