manhattan napisał(a):

> Heh pewien koles ma dostep do listy 681 kart Visa Electron z Inteligo ;]
> 97% dziala i moze robic zakupy, a na tej stronie sprawdza sobie czy karta
> chodzi... a puzniej kupuje w polskich sklepach internetowych.

W takim wypadku jest zwykłym złodziejem, który powinien być ścigany.
Nie jest nikim lepszym od pospolitego kieszonkowca kradnącego portfele w
autobusach.

> Jesli dobrze pamietam to widzialem na tej liscie ze data waznosci twojej
> karty to 09/2006 ? Zgadza sie ?

Nie. Machnąłeś się, ale bardzo niewiele.

> Niewiem sakd on to ma :( Dlatego ja juz zrezygnowalem z karty :(

Inteligo sprawę zdecydowanie zna i monitoruje - sami dzwonili do mnie z
informacjami o tych transakcjach.

do góry

>> Heh pewien koles ma dostep do listy 681 kart Visa Electron z Inteligo
>> ;]
>> 97% dziala i moze robic zakupy, a na tej stronie sprawdza sobie czy
>> karta
>> chodzi... a puzniej kupuje w polskich sklepach internetowych.
>
> W takim wypadku jest zwykłym złodziejem, który powinien być ścigany.
> Nie jest nikim lepszym od pospolitego kieszonkowca kradnącego portfele w
>
> autobusach.

Dokladnie :(

>> Jesli dobrze pamietam to widzialem na tej liscie ze data waznosci
>> twojej
>> karty to 09/2006 ? Zgadza sie ?
>
> Nie. Machnąłeś się, ale bardzo niewiele.

Moja karta miala date waznosci 09/06 i tez wpierw byla transakcja na kwote
okolo 90zl z nod, a puzniej zajeb*** mi ponad 2900zl ;(


>> Niewiem sakd on to ma :( Dlatego ja juz zrezygnowalem z karty :(
>
> Inteligo sprawę zdecydowanie zna i monitoruje - sami dzwonili do mnie z
> informacjami o tych transakcjach.

Do mnie tez zachonili ale dopiero po 3 transakcji jak juz nie bylo kasy na
koncie :(

Wyslalem niedawno formularz reklamacji Visa

do góry

witek napisał(a):

>> Ja nic nie wiem, to nie moje. Reklamację składam i tyle. :-)

> Zobaczymy co z tego wyrośnie.

Ciąg dalszy. Dzwonił dział reklamacji inteligo. Do pozytywnego
rozstrzygnięcia reklamacji poprosili o pisemne:

- zaświadczenie z policji o zgłoszeniu nieuprawnionej transakcji
- oświadczenie o tym czy utraciłem kartę, przekazywałem komukolwiek
kartę lub kod PIN


Najlepsze jaja były na policji. Widziałem przerażenie w oczach tych
policjantów. Ostatecznie musiałem ich wyedukować co gdzie kiedy i jak.
Spisali zeznania (Wojciech Nawara, posiadacz kąta inteligo nr... :)))
Dali potwierdzenie. Będą prowadzić postępowanie i kontaktować się z bankiem.
Na koniec gość, który spisywał stwierdził, że on to by sie bał trzymać
pieniądze na tych kontach internetowych, że teraz to się włamać można
wszędzie, na komputer, do banku. W końcu jeśli cos można zakodować, to
można i odkodować. :-)

Mam wrażenie, że to będzie dla nich ciężka sprawa. :-)

do góry