-
11. Data: 2008-05-22 05:55:35
Temat: Re: kradzież karty kredytowej - Raiffeisen Bank (POMOCY !!)
Od: "SQLwysyn" <s...@s...pl>
Użytkownik "kashmiri" <k...@i...pl> napisał w
wiadomości news:g12geg$nfu$1@news.interia.pl...
>
>
>
> Po pierwsze, trzeba było pytać tutaj, zanim napisałaś list do banku. Może
> wtedy ktoś by Ci poradził, co dokładnie pisać, żeby nie była Twoja wina
> (np. wcale nie musiałaś "zostawiać w szatni" - mogłaś np. zostać
> napadnięta!!!).
>
Po pierwsze bredzisz. Po drugie skladanie falszywych zeznan jest karalne.
Wsadz sobie swoje swiatle rady tam, gdzie slonce nie dochodzi.
--
SQLwysyn
sqlwysyn.blog.onet.pl
-
12. Data: 2008-05-22 07:09:09
Temat: Re: kradzież karty kredytowej - Raiffeisen Bank (POMOCY !!)
Od: Andrzej Kubiak <n...@i...invalid>
Dnia Thu, 22 May 2008 02:01:29 +0100, kashmiri napisał(a):
> wcale nie musiałaś "zostawiać w szatni" - mogłaś np. zostać napadnięta!!!).
Na poświadczeniu nieprawdy można się ładnie przejechać.
AK
-
13. Data: 2008-05-22 07:15:23
Temat: Re: kradzież karty kredytowej - Raiffeisen Bank (POMOCY !!)
Od: "Z" <a...@o...pl>
"Andrzej Kubiak" <n...@i...invalid> wrote in message
news:1awpwprdu3j5q$.11n2usfkgoo42$.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 22 May 2008 02:01:29 +0100, kashmiri napisał(a):
>
>> wcale nie musiałaś "zostawiać w szatni" - mogłaś np. zostać
>> napadnięta!!!).
>
> Na poświadczeniu nieprawdy można się ładnie przejechać.
>
Obie strony maja troche racji. Poswiadczenie nieprawdy jest karalne. Z
drugiej strony pomiedzy "zostawilam karte w szatni" a "karta zostala
skradziona ze strzezonego pomieszczenia" jest zasadnicza roznica. A oba sa
prawdziwe.
pozdr
-
14. Data: 2008-05-22 07:34:14
Temat: Re: kradzież karty kredytowej - Raiffeisen Bank (POMOCY !!)
Od: Marcin Szczygielski <m...@f...wytnij.poczta.onet.pl>
Z pisze:
> "Andrzej Kubiak" <n...@i...invalid> wrote in message
> news:1awpwprdu3j5q$.11n2usfkgoo42$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Thu, 22 May 2008 02:01:29 +0100, kashmiri napisał(a):
>>
>>> wcale nie musiałaś "zostawiać w szatni" - mogłaś np. zostać
>>> napadnięta!!!).
>> Na poświadczeniu nieprawdy można się ładnie przejechać.
>>
> Obie strony maja troche racji. Poswiadczenie nieprawdy jest karalne. Z
> drugiej strony pomiedzy "zostawilam karte w szatni" a "karta zostala
> skradziona ze strzezonego pomieszczenia" jest zasadnicza roznica. A oba sa
> prawdziwe.
>
> pozdr
>
>
Nie mamy Pana płaszcza i co Pan nam zrobi ? ;)
--
Marcin
-
15. Data: 2008-05-22 07:51:44
Temat: Re: kradzież karty kredytowej - Raiffeisen Bank (POMOCY !!)
Od: krzysztofsf <k...@w...pl>
Andrzej Kubiak pisze:
> Dnia Thu, 22 May 2008 02:01:29 +0100, kashmiri napisał(a):
>
>> wcale nie musiałaś "zostawiać w szatni" - mogłaś np. zostać napadnięta!!!).
>
> Na poświadczeniu nieprawdy można się ładnie przejechać.
>
> AK
Pytanie, czy to naprawde kradziez z szatni?
Czy szatniarz by ryzykowal jesli klient mogl po kilku minutach wrocic
sie do szatni po karte, zeby zaplacic w restauracji? Zginela tylko karta
czy caly portfel?
Jesli jest pewnosc, ze to szatnia, to juz powinno byc zgloszenie
przestepstwa na policje, przedstawienie go bankowi i w razie, gdyby bank
nie uznal reklamacji (tutaj istotne jest chyba porownanie podpisu na
slipie z wzorcem posiadanym przez bank) powodztwo cywilne przeciwko
restauracji. Co prawda w szatniach jest "za przedmioty...nie
odpowiadamy" ale sad moze miec inne zdanie.
Ciekawe, czy bank ograniczyl sie do reklamacji, czy tez zglosil
przestepstwo? Przeciez w przypadku pojedynczego zakupu za kilkanascie
tysiecy, bardzo prawdopodobne jest, ze zlodziej bedzie probowal
spieniezyc przedmiot zakupu i moze, nawet przez przypadek byc przy tym
spisany.
-
16. Data: 2008-05-22 07:59:46
Temat: Re: kradzież karty kredytowej - Raiffeisen Bank (POMOCY !!)
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
On Wed, 21 May 2008 11:22:02 -0700 (PDT), m...@g...com
wrote:
>Raiffeisen Bank "wypiął się" i stwierdził, że nie dochowałam należytej
>staranności przy przechowywaniu karty.
>Reklamacja została rozpatrzona negatywnie.
Zatrudnij prawnika.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/ mail: _...@i...pl GG: 3524356
-
17. Data: 2008-05-22 08:09:34
Temat: Re: kradzież karty kredytowej - Raiffeisen Bank (POMOCY !!)
Od: krzysztofsf <k...@w...pl>
Adam Płaszczyca pisze:
> On Wed, 21 May 2008 11:22:02 -0700 (PDT), m...@g...com
> wrote:
>
>> Raiffeisen Bank "wypiął się" i stwierdził, że nie dochowałam należytej
>> staranności przy przechowywaniu karty.
>> Reklamacja została rozpatrzona negatywnie.
>
>
> Zatrudnij prawnika.
Chyba najrozsadniejsza wypowiedz w watku :)
Z tym, ze chyba powinno byc "dobrego prawnika".
-
18. Data: 2008-05-22 08:33:47
Temat: Re: kradzież karty kredytowej - Raiffeisen Bank (POMOCY !!)
Od: Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl>
On Wed, 21 May 2008 11:22:02 -0700 (PDT), m...@g...com
wrote:
>Będąc w restauracji skradziono mi kartę kredytową, którą niestety
>zostawiłam w portfelu w kurtce w szatni.
pozwij restaurację
--
Jarek Andrzejewski
-
19. Data: 2008-05-22 12:45:41
Temat: Re: kradzież karty kredytowej - Raiffeisen Bank (POMOCY !!)
Od: "MarekZ" <marekz_wywal@to_irc.pl>
Użytkownik <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:a31614f3-3365-401a-ba81-a69139033741@v26g2000pr
m.googlegroups.com...
Bardzo proszę o jakiekolwiek wskazówki, jak można powlaczyć w bankiem.
Wiem, że mogę pójść do Arbitra Bankowego, ale czy to przyniesie jakieś
efekty ?
Albo nie piszesz nam całej prawdy, albo bank oszalał lub szuka jelenia.
Odpowiadasz ewentualnie tylko do wysokości 150 euro. Może bank rozumie jako
oczywistą swoją odpowiedzialność powyżej tej kwoty i kłóci się tylko o te
150 EUR?
Karty Rajfiego są zawsze na podpis, więc bank nie może nawet szukać dziury w
całym używając manewrów związanych z transakcjami pinowanymi.
marekz
-
20. Data: 2008-05-22 12:48:56
Temat: Re: kradzież karty kredytowej - Raiffeisen Bank (POMOCY !!)
Od: "MarekZ" <marekz_wywal@to_irc.pl>
Użytkownik <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:a31614f3-3365-401a-ba81-a69139033741@v26g2000pr
m.googlegroups.com...
Bardzo proszę o jakiekolwiek wskazówki, jak można powlaczyć w bankiem.
Wiem, że mogę pójść do Arbitra Bankowego, ale czy to przyniesie jakieś
efekty ?
Albo nie piszesz nam całej prawdy, albo bank oszalał lub szuka jelenia.
Odpowiadasz ewentualnie tylko do wysokości 150 euro. Może bank rozumie jako
oczywistą swoją odpowiedzialność powyżej tej kwoty i kłóci się tylko o te
150 EUR? Tak jak napisał kashmiri szkoda, że pojawiłaś się dopiero teraz,
zanim napisałas coś do banku o tym "zagubieniu w szatni", z pewnością
postąpiłaś nieoptymalnie. Ale miejmy nadzieję, że nie napisałaś tam jakichś
bzdur. Tak czy inaczej uważam, że masz praktycznie pewność pozytywnego
zakończenia się tej sprawy co do kwoty powyżej 150 EUR.
Karty Rajfiego są zawsze na podpis, więc bank nie może nawet szukać dziury w
całym używając manewrów związanych z transakcjami pinowanymi czy tam z
chipa. A może miałaś jakies płatne ubezpieczenie tej karty dodatkowo?
marekz