W literaturze fiansowej mozna spotkac sie z okresleniem "kredytu
handlowego" w odniesieniu do sprzedającego dajacemu kupujacemu czas na
zaplate.
Czy jest to prawidlowe okreslenie? Z drugiej strony prawo bankowe
jasno mowi, ze udzielanie kredytow jest czynnoscia zarezerwowana dla
bankow.
--
Wojtek Frabinski ICQ 50443653
w...@a...net.pl
Moja strona Meat Loafa http://www.meatloaf.3a.pl/
galeria kart bankowych http://www.karty.3a.pl/

do góry

IMHO chodzi o kredyt kupiecki.

--
10 rem ###sygnaturka###
20 print " _Cytrynek_ "
30 print " GG#83079 "
40 rem ################ [sig by c...@t...pl]
50 goto 10

do góry

On Sun, 20 Jan 2002 14:34:04 +0100, "_Cytrynek_" <c...@t...pl>
wrote:

>IMHO chodzi o kredyt kupiecki.

Tak, przejezyczenie :-)
Ale to nadal wydaje sie stac w sprzecznosci z prawem bankowym ?
--
Wojtek Frabinski ICQ 50443653
w...@a...net.pl
Moja strona Meat Loafa http://www.meatloaf.3a.pl/
galeria kart bankowych http://www.karty.3a.pl/

do góry

> Tak, przejezyczenie :-)
> Ale to nadal wydaje sie stac w sprzecznosci z prawem bankowym ?

Nie uwazaj wszystkiego za sprzeczne z prawem bankowym, kiedy cale wyrazenie
ma w somie jredyt...
Czy kredyt zaufania moze udzielic ci tylko bank??? :)
Czy kredyt handlowy jest oprocentowany? Do 30 dni chyba nie? Przeciez tak
samo mozna to nazwac dpostarczenie towaru z odroczonym terminem latnosci..
:)
--

------
Amra the Freelancer
www.amra.info
www.e-amra.biz
Moja strona o Egipcie http://egipt.amra.pl

do góry

> > Tak, przejezyczenie :-)
:)

> > Ale to nadal wydaje sie stac w sprzecznosci z prawem bankowym ?

niekoniecznie, IMO kredyt kupiecki nie jest kredytem w rozumieniu prawa
bankowego

> Nie uwazaj wszystkiego za sprzeczne z prawem bankowym, kiedy cale
wyrazenie
> ma w somie jredyt...

no własnie

> Czy kredyt handlowy jest oprocentowany? Do 30 dni chyba nie? Przeciez tak
> samo mozna to nazwac dpostarczenie towaru z odroczonym terminem latnosci..

AFAIK jest oprocentowany w pewnym sensie, albo zapłacisz teraz (gotówka) i
uzyskasz cene 2% mniejszą albo zapłacisz pełną kwotę we wskazanym terminie.

Wojtku, polecam Tobie wykłady lub książeczkę prof. Krzemińskiej w zakresie
kredytu kupieckiego.


10 rem ###sygnaturka###
20 print " _Cytrynek_ "
30 print " GG#83079 "
40 rem ################ [sig by c...@t...pl]
50 goto 10

do góry

On Sun, 20 Jan 2002 16:15:22 +0100, "_Cytrynek_" <c...@t...pl>
>
>> > Ale to nadal wydaje sie stac w sprzecznosci z prawem bankowym ?
>
>niekoniecznie, IMO kredyt kupiecki nie jest kredytem w rozumieniu prawa
>bankowego
>
W rozumieniu prawa bankowego nic czego nie udziela bank nie moze byc
kredytem :-)

>> Nie uwazaj wszystkiego za sprzeczne z prawem bankowym, kiedy cale
>wyrazenie
>> ma w somie jredyt...
>
>no własnie

Cos, kredyt zaufania to po prostu pewna przenosnia. A "kredyt
kupiecki" wydaje sie miec cechy podobne do kredytu w rozumieniu praa
bankowego ale nie jest udzielany przez bank. Wiec ja tu dalej widze
sprzecznosc :-).

>
>Wojtku, polecam Tobie wykłady lub książeczkę prof. Krzemińskiej w zakresie
>kredytu kupieckiego.
>
Moze jak doba bedzie miec 48h :-))


--
Wojtek Frabinski ICQ 50443653
w...@a...net.pl
Moja strona Meat Loafa http://www.meatloaf.3a.pl/
galeria kart bankowych http://www.karty.3a.pl/

do góry

"Wojtek Frabinski" <w...@a...net.pl> wrote in message
news:pnol4u8hp84t9l68sckd2u3lv7od82p28o@4ax.com...
> On Sun, 20 Jan 2002 16:15:22 +0100, "_Cytrynek_" <c...@t...pl>
> >
>>
> Cos, kredyt zaufania to po prostu pewna przenosnia. A "kredyt
> kupiecki" wydaje sie miec cechy podobne do kredytu w rozumieniu praa
> bankowego ale nie jest udzielany przez bank. Wiec ja tu dalej widze
> sprzecznosc :-).
>
Przeciez kredyt w rozumieniu prawa bankowego oznacza, ze kredytodawca
przekazuje kredytobiorcy okreslona kwote pieniedzy na okreslony cel. W
przypadku kredytu kupieckiego nie ma zadnego przekazania srodkow, wiec nie
jest to kredyt w rozumieniu prawa bankowego. A nazywa sie, jak sie nazywa,
gdyz ma podobne zastosowanie.

Pozdrawiam
Rafal

do góry

Uzytkownik "Wojtek Frabinski" <w...@a...net.pl> napisal w wiadomosci
news:o8jl4ugodrvkhn2lnjcqu7s4ro9nfe5n7c@4ax.com...
> On Sun, 20 Jan 2002 14:34:04 +0100, "_Cytrynek_" <c...@t...pl>
> wrote:
>
> >IMHO chodzi o kredyt kupiecki.
>
> Tak, przejezyczenie :-)
> Ale to nadal wydaje sie stac w sprzecznosci z prawem bankowym ?
> --

To tylko zbieznosc slow, tak naprawde chodzi o odroczenie terminu splaty
zadluzenia.
Rzecz podstawowa dla cash flow to miec dluzsze terminy u dostawcow niz u
odbiorcow.
U nas chyba jest odwrotnie dlatego wiele dobrych firm upada - brak
dyscypliny w zakresie sciagania naleznosci i negocjowania dobrych "kredytow
kupieckich" u dostawcow.

AO

do góry

Użytkownik "Wojtek Frabinski" <w...@a...net.pl> napisał w wiadomości
news:pnol4u8hp84t9l68sckd2u3lv7od82p28o@4ax.com...
>
> >
> >Wojtku, polecam Tobie wykłady lub książeczkę prof. Krzemińskiej w
zakresie
> >kredytu kupieckiego.
> >

A ja polecam "Mikroszkolka zarzadzania " Obloja.
A propos tego pana polecam goraco wywiad z nim w piatkowej Wyborczej o
radach nadzorczych i nie tylko.

AO

do góry

Użytkownik Wojtek Frabinski <w...@a...net.pl> w wiadomooci do grup
dyskusyjnych napisał:o...@4...com..
.
> On Sun, 20 Jan 2002 14:34:04 +0100, "_Cytrynek_" <c...@t...pl>
> wrote:
>
> >IMHO chodzi o kredyt kupiecki.
>
> Tak, przejezyczenie :-)
> Ale to nadal wydaje sie stac w sprzecznosci z prawem bankowym ?

A gdzie widzisz te sprzecznosc?

Karol

do góry