-
1. Data: 2003-09-18 07:10:43
Temat: kredyt - haracz za zniesienie zastawu
Od: "FIDEL" <t...@...pl>
Witam!
Spłaciłem kredyt w GE i myślałem, że zdarli juz ze mnie wszystko co mogli.
Tymczasem nadeszło pismo, że mogę wnioskować do sądu (za pośrednictwem banku
liub nie) o zniesienie zastawu na samochód, który był kredytowany.
Oczywiście trzeba zapłacić: 50 zł + znaczki + ...
Jakoś buntuję się wewnętrznie. Dlaczego mam płacić za coś czego nie
zamiawiałem? Przecież to nie mnie potrzebny był ten zastaw!
Czy ktoś z Was ma podobne odczucia? A może ktos podjął walkę i może
podzielić się doswiadczeniami?
_________________________________________
S A T O R ___________________________ FIDEL
A R E P O ________________________ TomekW
T E N E T ______________ t...@N...pl
O P E R A ______________ http://www.tomek.w.pl
R O T A S ______ Takie mam zdanie i je podzielam
--
http://www.komrel.net - Twoj Serwer Sukcesu!
-
2. Data: 2003-09-18 07:30:34
Temat: Re: kredyt - haracz za zniesienie zastawu
Od: "Wojtek" <w...@o...pl>
FIDEL napisał(a) w wiadomo?ci: ...
>Witam!
>Spłaciłem kredyt w GE i my?lałem, że zdarli juz ze mnie wszystko co mogli.
>Tymczasem nadeszło pismo, że mogę wnioskować do s?du (za po?rednictwem
banku
>liub nie) o zniesienie zastawu na samochód, który był kredytowany.
>Oczywi?cie trzeba zapłacić: 50 zł + znaczki + ...
>
>Jako? buntuję się wewnętrznie. Dlaczego mam płacić za co? czego nie
>zamiawiałem? Przecież to nie mnie potrzebny był ten zastaw!
>
>Czy kto? z Was ma podobne odczucia? A może ktos podj?ł walkę i może
>podzielić się doswiadczeniami?
>
miałem samochodowy w GE - tez przyslo pismo o zniesieniu zastawu
rejestrowego, pojechalem do sadu - znaczki za 50 pln plus 4 kopie ksero
dokumentow (splata kredytu i wniosek o wykreslenie) to cale koszty. po
miesiacu przyszla decyzja sadu a po nastepnym miesiacu odpis. Wiec to nie
bank zdziera bo mozesz to zrobic sam (wez dokumenty z ustawienia zastawu
trzeba spisac pare danych).
Pozdrawiam Wojtek.
-
3. Data: 2003-09-18 08:09:47
Temat: Re: kredyt - haracz za zniesienie zastawu
Od: "FIDEL" <t...@...pl>
Ja to wszystko wiem - opłaty są dla sądu a nie dla banku.
Kwestia w tym, że o zastaw wnoskuje bank a nie ja, więc nie rozumiem,
dlaczego to ja mam płacić za jego zniesienie.
Mnie ten wpis do rejestru zastawów jest na grzyba, nigdy go nie chciałem, i
jeszcze mam za to bulić?
_________________________________________
S A T O R ___________________________ FIDEL
A R E P O ________________________ TomekW
T E N E T ______________ t...@N...pl
O P E R A ______________ http://www.tomek.w.pl
R O T A S ______ Takie mam zdanie i je podzielam
--
Serwery wirtualne - http://www.komrel.net - fachowa samoobsluga!
-
4. Data: 2003-09-18 09:05:33
Temat: Re: kredyt - haracz za zniesienie zastawu
Od: "Dawid" <k...@W...pl>
> Ja to wszystko wiem - opłaty są dla sądu a nie dla banku.
> Kwestia w tym, że o zastaw wnoskuje bank a nie ja, więc nie rozumiem,
> dlaczego to ja mam płacić za jego zniesienie.
> Mnie ten wpis do rejestru zastawów jest na grzyba, nigdy go nie chciałem, i
> jeszcze mam za to bulić?
Przeczytaj dokladnie umowe kredytowa i ogolne warunki udzielania kredytow w GE
i tam na 100% znajdziesz informację, że koszty związane z ustanowieniem
zabezpieczenia oraz z jego zniesieniem ponosi kredytobiorca. Tak jest wszedzie.
Wystarczy przeczytac dokladnie dokumenty ktore podpisales przy zawarciu umowy.
Pozdrawiam
Dawid
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
5. Data: 2003-09-18 11:29:17
Temat: Re: kredyt - haracz za zniesienie zastawu
Od: "Wojtek" <w...@o...pl>
FIDEL napisał(a) w wiadomości: ...
>Ja to wszystko wiem - opłaty s? dla s?du a nie dla banku.
>Kwestia w tym, że o zastaw wnoskuje bank a nie ja, więc nie rozumiem,
>dlaczego to ja mam płacić za jego zniesienie.
>Mnie ten wpis do rejestru zastawów jest na grzyba, nigdy go nie chciałem, i
>jeszcze mam za to bulić?
masz tam do wyboru albo bank to robi albo ty
-
6. Data: 2003-09-18 11:36:23
Temat: Re: kredyt - haracz za zniesienie zastawu
Od: "Jd." <j...@i...pl>
"FIDEL" <t...@...pl> wrote in message
news:bkbpcd$bf1$1@sklad.atcom.net.pl...
> Mnie ten wpis do rejestru zastawów jest na grzyba, nigdy go nie chciałem,
i
> jeszcze mam za to bulić?
To znaczy jak? Bank bez twojej wiedzy i zgody ustanowił ten zastaw? W umowie
kredytowej nie miałeś wpisanego zastawu rejestrowego???
--
==========###-###-###-###==============
Jaroslaw Dubowski, Bytom
E-mail: j...@i...pl
==========###-###-###-###==============
-
7. Data: 2003-09-18 18:08:03
Temat: Re: kredyt - haracz za zniesienie zastawu
Od: "Fakir" <h...@i...pl>
W artykule bkblto$75r$...@s...atcom.net.pl,
niejaki(a): FIDEL z adresu <t...@...pl> napisał(a):
> Witam!
> Spłaciłem kredyt w GE i myślałem, że zdarli juz ze mnie wszystko co
> mogli. Tymczasem nadeszło pismo, że mogę wnioskować do sądu (za
> pośrednictwem banku liub nie) o zniesienie zastawu na samochód, który
> był kredytowany. Oczywiście trzeba zapłacić: 50 zł + znaczki + ...
> Jakoś buntuję się wewnętrznie. Dlaczego mam płacić za coś czego nie
> zamiawiałem? Przecież to nie mnie potrzebny był ten zastaw!
> Czy ktoś z Was ma podobne odczucia? A może ktos podjął walkę i może
> podzielić się doswiadczeniami?
Witam!
Trzeba zauwazyc, ze faktycznie w umowie kredytowej znajduje sie wzmianka, ze
koszty zwiazane z zastawem rejestrowym ponosi kredytobiorca. Poza tym, o ile
ustanowienie zastawu lezy w interesie banku, o tyle jego zwolnienie jest
zdecydowanie w Twoim interesie.
Poza tym nie mozesz mowic, ze nie "zamawiales" zastawu. Po pierwsze
podpisales umowe zastawnicza, po drugie byles uczestnikiem postepowania
rejestrowego w sadzie.
Znam przypadki, gdy dzieki sprytowi kredytobiorcy i przy odrobinie
zaniedbania baku udalo sie przez caly okres kredytowania nieustanowic
zastawu. Dzialo sie tak, gdy bank nie zdazyl w ciagu miesiaca ustanowic
zastawu - zwykle na skutek wczesniejszego zwrotu wniosku przez sad. Potem
wzywal klienta do podpisania dodakowej umowy zastawniczej, ale jakos tak
zeszlo do konca kredytu. Zreszta GE w takich przypadkach raczej nie spieszyl
sie z wypowiadaniem umowy kredytowej - zreszta bylo by to bardzo
kontrowersyjne - nieustanowienie zastawu w trakcie obowiazywania umowy
zastawniczej to wina baku nie klienta.
O ile mi wiadomo GE przy kredytach samochodowych przechodzi na
przewlaszczenie, wiec problem zniknie :)
Pozdrawiam
-
8. Data: 2003-09-18 19:46:33
Temat: Re: kredyt - haracz za zniesienie zastawu
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
| Jakoś buntuję się wewnętrznie. Dlaczego mam płacić za coś czego nie
| zamiawiałem? Przecież to nie mnie potrzebny był ten zastaw!
Jak to nie Tobie? To co, kredyt siłą Ci wcisnęli?