-
11. Data: 2007-04-16 09:41:19
Temat: Re: kredyt przy braku dochodów...
Od: d...@g...com
On 15 Kwi, 18:13, "x" <y...@o...pl> wrote:
> Witam,
> takie pytanie... jesli chcę wziąć kredyt konsolidacyjny pod hipotekę, ale od
> początku roku nie wykazuję dochodów (własna firma od 11 lat, zawsze dość
> wysokie dochody), to czy bank będzie brał pod uwagę, że brak dochodów wynika
> ze zwiększonych inwestycji (jednocześnie obroty są trochę wyższe)?
> chodzi o to, że kupując coś siłą rzeczy spadają mi dochody bo inwestycje,
> ale firma nadal się kręci, tzn. nie spada obrót, a wręcz rośnie...
> Czy jest szansa, że w takiej sytuacji bank przychyli się do kredytu?
>
> pozdrawiam,
> x
Jesli chcesz kredyt pod zabezpieczenie hipoteki na nieruchomości,
która nie jest
aktualnie obciążona inną hipoteką, możesz mieć na przyzwoitych
warunkach
pożyczkę na dowolny cel w kwocie max 60% wartości nieruchomości
stanowiącej
zabezpieczenie, tylko na oświadczenie o dochodach. Oprocentowanie ok.
5,35%c w PLN -
myślę, że będzie trudno wyszukać lepszej oferty.
Pozdr
DD
-
12. Data: 2007-04-17 14:55:33
Temat: Re: kredyt przy braku dochodów...
Od: "Dyzmund" <d...@t...pl>
> > jesli chcę wziąć kredyt konsolidacyjny pod hipotekę, ale od początku
roku nie wykazuję dochodów (własna firma od 11
> lat, zawsze dość wysokie dochody), to czy bank będzie brał pod uwagę, że
brak dochodów wynika ze zwiększonych inwestycji
> (jednocześnie obroty są trochę wyższe)?
>
Są banki (choć jest ich niewiele) które dają kredyty na OŚWIADCZENIE a nie
zaświadczenie o dochodach. Znam kogoś kto dostał niedawno zwykły kredyt
hipoteczny. Działalnośc prowadził 8 lat i zawiesił 3 miesiące przed
złożeniem wniosku kredytowego. Oświadczył, że działalność prowadzi i zarabia
tyle a tyle, byle zdolność była. Dostaniesz w ten sposób kredyt w
Santanderze na ok 50-60 wartości nieruchomości.
Swoją drogą, po co bankowi dochody, niech się klient martwi, zeby spłacić.
Inaczej mają dom za pół ceny na sprzedaż.
Podobnie z ograniczeniem wiekowym - w Stanach na łoży śmierci można wziąć
kredyt, bank się nie martwi, że człowiek nie spłaci, spłacą skadkobiercy
albo mają nieruchomość na sprzedaż.
U nas jeszcze nie ma prawdziwej konkurencji wśród banków.
Dyzmund
-
13. Data: 2007-04-17 17:00:11
Temat: Re: kredyt przy braku dochodów...
Od: Sławomir Szyszło <s...@p...onet.pl>
Dnia Tue, 17 Apr 2007 16:55:33 +0200, "Dyzmund" <d...@t...pl> wklepał(-a):
>Swoją drogą, po co bankowi dochody, niech się klient martwi, zeby spłacić.
>Inaczej mają dom za pół ceny na sprzedaż.
Licytacja zaczyna się OIMW od 75% wartości. Zakładając, że ktoś za tyle kupi, to
gdzie ten zysk banku, skoro kredyt był np. na 200 tys., a z licytacji otrzymali
150 tys.? Niezły biznes, nie ma co. ;)
--
Sławomir Szyszło mailto:s...@p...onet.pl
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/
FAQ pl.comp.www.nowe-strony http://www.faq-nowe-strony.prv.pl/
-
14. Data: 2007-04-18 11:13:40
Temat: Re: kredyt przy braku dochodów...
Od: "andzik" <a...@p...fm>
>
> Licytacja zaczyna się OIMW od 75% wartości. Zakładając, że ktoś za tyle kupi, to
> gdzie ten zysk banku, skoro kredyt był np. na 200 tys., a z licytacji otrzymali
> 150 tys.? Niezły biznes, nie ma co. ;)
>
Jakbys uwaznie przeczytal poprzedni mail to bys wyczytal ze daja na 50-60%
wartosci nieruchomosci - wiec zysk jest.