zamierzam kupic meble do mieszkania. bylam w sklepie, wybralam meble, prawie
10k do zaplaty. moge kupic na raty - 20 rat, zero procent, zero kosztow,
zero ubezpieczenia. kwota do zaplaty zostala podzielona na rownych 20 rat. i
sie zastanawiam - w czym tkwi haczyk - jesli jakis jest. bo z jakiej racji
bank udziela kredytu na prawie 2 lata bez oprocentowania? albo czegos nie
doczytalam, albo czegos nie wiem.moze ktos wyjasnic?
irka

do góry

> zamierzam kupic meble do mieszkania. bylam w sklepie, wybralam meble,
> prawie
> 10k do zaplaty. moge kupic na raty - 20 rat, zero procent, zero kosztow,
> zero ubezpieczenia. kwota do zaplaty zostala podzielona na rownych 20 rat.
> i
> sie zastanawiam - w czym tkwi haczyk - jesli jakis jest. bo z jakiej racji
> bank udziela kredytu na prawie 2 lata bez oprocentowania? albo czegos nie
> doczytalam, albo czegos nie wiem.moze ktos wyjasnic?

Sklep placi za obsluge kredytu, a koszt tego dolicza do ceny towaru po
prostu oferujac towar z wiekszą ceną.

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki

do góry

styx napisał(a):

> zamierzam kupic meble do mieszkania. bylam w sklepie, wybralam meble, prawie
> 10k do zaplaty. moge kupic na raty - 20 rat, zero procent, zero kosztow,
> zero ubezpieczenia. kwota do zaplaty zostala podzielona na rownych 20 rat. i
> sie zastanawiam - w czym tkwi haczyk - jesli jakis jest. bo z jakiej racji
> bank udziela kredytu na prawie 2 lata bez oprocentowania? albo czegos nie
> doczytalam, albo czegos nie wiem.moze ktos wyjasnic?
> irka

To proste. Wszystko masz wliczone w cenę towaru


--
Markus Sprungk msprungk(at)post(KROPKA)pl
ICQ: 79050392 m...@g...com
Tlen: msprungk
GG: 1447098

do góry

>
> To proste. Wszystko masz wliczone w cenę towaru

no, oki. to w takim razie naciagaja tych co placa za gotowke. bo gdy
telefonowalem i wczesniej i pozniej do nich/po zawarciu umowy/ pytalam o
cene mebli, podali taka sama kwote, a mowila, ze chce placi gotowka. pytalam
takze, zcy moge liczyc na jakis rabat, powiedzieli, ze nie. wiec w takim
razie kalkuluje sie bardziej na takie raty niz za gotowke.
pozdr
irka

do góry

styx napisał(a):
>> To proste. Wszystko masz wliczone w cenę towaru
>
> no, oki. to w takim razie naciagaja tych co placa za gotowke. bo gdy
> telefonowalem i wczesniej i pozniej do nich/po zawarciu umowy/ pytalam o
> cene mebli, podali taka sama kwote, a mowila, ze chce placi gotowka. pytalam
> takze, zcy moge liczyc na jakis rabat, powiedzieli, ze nie. wiec w takim
> razie kalkuluje sie bardziej na takie raty niz za gotowke.
> pozdr
> irka
>
>
Dokładnie tak :), normalnie to powinni za gotówkę jakiś upust dać, ale
po co :) są tacy co i tak kupią za gotówkę, bo mają a formalności im się
nie chce załatwiać.

do góry

styx napisał(a):
> zamierzam kupic meble do mieszkania. bylam w sklepie, wybralam meble, prawie
> 10k do zaplaty. moge kupic na raty - 20 rat, zero procent, zero kosztow,
> zero ubezpieczenia. kwota do zaplaty zostala podzielona na rownych 20 rat. i
> sie zastanawiam - w czym tkwi haczyk - jesli jakis jest. bo z jakiej racji
> bank udziela kredytu na prawie 2 lata bez oprocentowania? albo czegos nie
> doczytalam, albo czegos nie wiem.moze ktos wyjasnic?

Jak zaplacisz gotowka to bedzie taniej o 10%. Albo i wiecej.


--
pozdrawiam
Mithos

do góry

> Jak zaplacisz gotowka to bedzie taniej o 10%. Albo i wiecej.
>
widzisz, zeby bylo tak, to zaczelabym sie zastanawiac. ale nie bylo. pisalam
wczesniej - kwota kredytu byla taka sama jak gotowki!!!!

do góry

Sat, 8 Apr 2006 16:59:22 +0200, w <e18j52$k6$1@atlantis.news.tpi.pl>, "styx"
<s...@g...pl> napisał(-a):

> > Jak zaplacisz gotowka to bedzie taniej o 10%. Albo i wiecej.
> >
> widzisz, zeby bylo tak, to zaczelabym sie zastanawiac. ale nie bylo. pisalam
> wczesniej - kwota kredytu byla taka sama jak gotowki!!!!

Cóż... dziwny sklep.

do góry

styx napisał(a):

> widzisz, zeby bylo tak, to zaczelabym sie zastanawiac. ale nie bylo. pisalam
> wczesniej - kwota kredytu byla taka sama jak gotowki!!!!

No to jakas bzdura. Ja tak kiedys wytargowalem chyba z 15% ceny.


--
pozdrawiam
Mithos

do góry

> No to jakas bzdura. Ja tak kiedys wytargowalem chyba z 15% ceny.

chyba? znaczy nie na pewno!!;-))

to moze "kidys" bylo inaczej. ja mowie o :"teraz". a mozesz powiedziec, w
jakim to sklepie bylo to "kiedys"? w jakiej firmie? mam 10 dni na
zrezygnowanie z kredytu i skorzystanie z innych warunkow. moze te warunki
"kiedys" beda lepsze.

do góry