Spotkalem sie z sytuacja w ktorej moj oponent (w pewnej sprawie)otrzymal
bardzo latwo spory kredyt hipoteczny w idea banku
Sprawa jest o tyle dziwna ze gosc ma wierzycieli przed ktorymi gra nic nie
majacego i generalnie jest slabo sciagalny
Nieruchomosc na ktora udzielono kredytu juz byla obciazona komornikiem i
innym kredytem
Nieruchomosc na ktora udzielono kredytu zostala nabyta w kontrowersyjnych
okolicznosciach.
Nieruchomośc warta byc może 800000 została kupiona za 8000 od człowieka,
który został zawleczony po pijaku do notariusza.
TVP zrobiła nawet o tym i kilku podobnych incydentach w
któregośćbyłzamieszany program.
Gosc ma przeszlosc kryminalna ktora latwo mozna sprawdzic.

W jakims regulaminie IdeaBanku czytam ze: "3.6. wypowiedzieć Umowę Kredytu z
zachowaniem 30-dniowego terminu wypowiedzenia
(a w razie zagrożenia upadłością Kredytobiorcy - z zachowaniem terminu
7-dniowego), po czym dochodzić zaspokojenia swoich roszczeń w drodze
postępowania
egzekucyjnego."

Patrząc na taki zapis i mając pewne informacje ja bym kredytu gościowi nie
udzielił.
Moj prawnik powiziął nawet wniosek, że gośc wziął kredyt żeby się zwinąc z
kasą a na nieruchomości i tak mu nie zależy.
Byćmoże nawetdoszło dojakiegośwyłudzenia na podstawielewych dokumentów.

Co wy na to?
Jakto jest z tymi kredytami?
Czy bank nie sprawdza kredytobiorców?