-
1. Data: 2007-02-22 14:12:31
Temat: mBank KK - dziwne odsetki
Od: "Sinus" <s...@W...gazeta.pl>
Zadłużenie na KK: 1776,87pln (płatne do 15.02)
15.02 spłacono 1276,87
16.02 spłacono 300,00
Zostało zadłużenia: 200,00
20.02 przychodzi wyciąg, do zapłaty 226,02 (w tym 26,02 odsetek)
Skąd się wzięło aż 26zł odsetek?
Oprocentowanie wynosi 19%.
Czy możliwe żeby odsetki naliczali od całości zadłużenia, a nie od tego co
zostało do spłacenia? Wtedy te 26zł pasuje, ale to rozbój w biały dzień!
Sinus
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2007-02-22 14:18:30
Temat: Re: mBank KK - dziwne odsetki
Od: "gg" <d...@d...d.>
Użytkownik "Sinus" <s...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:erk8cf$btl$1@inews.gazeta.pl...
> Skąd się wzięło aż 26zł odsetek?
> Czy możliwe żeby odsetki naliczali od całości zadłużenia, a nie od tego
> co
> zostało do spłacenia? Wtedy te 26zł pasuje, ale to rozbój w biały dzień!
Trzeba czytać regulamin i umowę.
"Darmowa" KK kosztuje...
Oczywiście bank nalicza odsetki od całości zadłużenia a nie od tego co
zostało do spłaty.
--
pozdrawiam
P.
-
3. Data: 2007-02-22 14:18:49
Temat: Re: mBank KK - dziwne odsetki
Od: Kamil Jońca <k...@p...onet.pl>
Dnia Thu, 22 Feb 2007 14:12:31 +0000 (UTC),
osoba podpisana: Sinus <s...@W...gazeta.pl>
napisała:
[...]
> Czy możliwe żeby odsetki naliczali od całości zadłużenia, a nie od tego co
Tak.
> zostało do spłacenia? Wtedy te 26zł pasuje, ale to rozbój w biały dzień!
>
No cóż karta kredytwa, to wygodne, ale niebezpieczne narzędzie.
KJ
--
Nie oddawaj Polski oszołomom http://www.skubi.net/nieoddaj.html
Math is like love -- a simple idea but it can get complicated.
-- R. Drabek
-
4. Data: 2007-02-22 14:21:58
Temat: Re: mBank KK - dziwne odsetki
Od: RobertS <r...@x...pl>
> Trzeba czytać regulamin i umowę.
> "Darmowa" KK kosztuje...
> Oczywiście bank nalicza odsetki od całości zadłużenia a nie od tego co
> zostało do spłaty.
>
dokladnie, oplaca sie splacic 100% lub tylko 5% (ze swiadomoscia, ze
zaciaga sie kredyt kartowy)
jak splacisz 80% to (w wiekszosci bankow) zaplacisz odsetki od calosci...
--
pozdr.
RobertS
GG:32360
-
5. Data: 2007-02-22 14:27:31
Temat: Re: mBank KK - dziwne odsetki
Od: "gg" <d...@d...d.>
Użytkownik "RobertS" <r...@x...pl> napisał w wiadomości
news:erk96h$pat$1@node1.news.atman.pl...
> dokladnie, oplaca sie splacic 100% lub tylko 5% (ze swiadomoscia, ze
> zaciaga sie kredyt kartowy)
> jak splacisz 80% to (w wiekszosci bankow) zaplacisz odsetki od
> calosci...
Ja pomyliłem się kiedyś o 1zł przy spłacie (do tej pory nie wiem jak) i za
tą złotówkę zapłaciłem ponad 50zł odsetek.
Parafrazując... I tak jest każdym banku :))))
--
pozdrawiam
P.
-
6. Data: 2007-02-22 14:41:19
Temat: Re: mBank KK - dziwne odsetki
Od: RobertS <r...@x...pl>
> Ja pomyliłem się kiedyś o 1zł przy spłacie (do tej pory nie wiem jak) i
> za tą złotówkę zapłaciłem ponad 50zł odsetek.
> Parafrazując... I tak jest każdym banku :))))
w kazdym nie, kiedys to badalem i w jakims (nie pamietam ktorym) bylo
tak, ze placilo sie odsetki od faktycznego kredytu
a doswiadczenie mialem takie, ze kiedys w BZ WBK splacilem 655,37zl
zamiast 655,73zl i tez mi naliczyli kilkadziesiat zlotych
odsetek...napisalem odwolanie i kase mi oddali informujac, ze mozna tak
sie pomylic TYLKO raz ;-)
--
pozdr.
RobertS
GG:32360
-
7. Data: 2007-02-22 15:59:53
Temat: Re: mBank KK - dziwne odsetki
Od: badzio <b...@n...skreslic.epf.pl>
Patrze, patrze a tu Sinus porozsypywal nastepujace haczki:
> Czy możliwe żeby odsetki naliczali od całości zadłużenia, a nie od tego co
> zostało do spłacenia? Wtedy te 26zł pasuje, ale to rozbój w biały dzień!
Glupota w bialy dzien jest korzystanie z uslug, z ktorych nie umie sie
korzystac oraz podpisywanie umow w bankach (i nie tylko) bez ich
przeczytania.
--
badzio
-
8. Data: 2007-02-22 16:16:07
Temat: Re: mBank KK - dziwne odsetki
Od: "gg" <d...@d...d.>
Użytkownik "badzio" <b...@n...skreslic.epf.pl> napisał w
wiadomości news:erkent$8nq$1@inews.gazeta.pl...
> Glupota w bialy dzien jest korzystanie z uslug, z ktorych nie umie sie
> korzystac oraz podpisywanie umow w bankach (i nie tylko) bez ich
> przeczytania.
No cóż. Ja w zasadzie jak jestem w banku to mam nadzieję, że nie zostanę
napadnięty i ograbiony z moich pieniędzy przez bank albo jego pracowników.
To jest silniejsze od nachalnej myśli, że oni tylko czychają na moją kasę.
I właśnie z takiego źle ulokowonego zaufania zwyłych ludzi korzystają
banki konstruując produkty dla swoich przyszłych ofiar. A bank powinien
być chyba instytucją zaufania publicznego...
--
pozdrawiam
P.
-
9. Data: 2007-02-22 16:27:19
Temat: Re: mBank KK - dziwne odsetki
Od: yayco <y...@n...pl>
Zegar systemowy wskazywał 2007-02-22 17:16, kiedy gg zdecydował(a) się
stwierdzić,że:
>
> I właśnie z takiego źle ulokowonego zaufania zwyłych ludzi korzystają
> banki konstruując produkty dla swoich przyszłych ofiar. A bank powinien
> być chyba instytucją zaufania publicznego...
>
...a jego klienci powinni być zwolnieni z obowiązku czytania umów.
MSPANC
--
**** ****
**** Make it idiot-proof ****
**** and someone will make a better idiot ****
**** ****
**** yayco(yayco2_tnij_@_tnij_gmail.com) ****
-
10. Data: 2007-02-22 21:12:32
Temat: Re: mBank KK - dziwne odsetki
Od: badzio <b...@n...epf.pl>
gg napisał(a):
> No cóż. Ja w zasadzie jak jestem w banku to mam nadzieję, że nie
> zostanę napadnięty i ograbiony z moich pieniędzy przez bank albo jego
> pracowników. To jest silniejsze od nachalnej myśli, że oni tylko
> czychają na moją kasę.
> I właśnie z takiego źle ulokowonego zaufania zwyłych ludzi korzystają
> banki konstruując produkty dla swoich przyszłych ofiar. A bank powinien
> być chyba instytucją zaufania publicznego...
Aha... rozumiem ze idac do sklepu i kupujac jogurt nie patrzysz na date
przydatnosci do spozycia. Kupujac samochod 'z drugiej reki' nie
korzystasz z mozliwosci przejechania sie nim czy sprawdzenia go przez
mechanika. Umowe z operatorem kablowki czy gsm tez podpisujesz bez jej
czytania. Normalnie klient idealny.
Fakt, niektore postepowania bankow sa chamskie. Czy akurat w tym
przypadku - pewnie tez. Ale to nie zmienia faktu ze umowe nalezy
przeczytac. A zanim sie czlowiek decyduje na kredytowke, mozna poswiecic
godzinke czy dwie i poczytac na jakiej zasadzie dzialaja kredytowki -
akurat sposob naliczania odsetek jest podobny w wiekszosci bankow. A
nieczytanie umow i nieorientowanie sie w produkcie, z ktorego sie
korzysta, prowadzi do tego ze banda frustratow i pieniaczy nastawia
negatywnie obsluge do 'normalnych' klientow ;P
Niedawno znajomy bardzo sie dziwil ze wzialem KK bo banki sa zlodzieje i
oszukuja ludzi, ktorzy maja kredytowki. Od slowa do slowa i sie okazalo
ze jego mama ma kredytowke z dosc duzym limitem (powyzej 10k) i glowne
jej zastosowanie to wyplata gotowki z bankomatu innego banku (bo w
okolicy akurat nie ma 'wlasciwego' bankomatu).
--
badzio