-
1. Data: 2004-12-12 11:50:10
Temat: [mBank] Lista limitow KK
Od: "Jasia3000" <j...@p...onet.pl>
Witam,
Czy mozecie pomoc i wytlumaczyc - ile moge wydac bez wchodzenia w oplaty i
splaty KK?
W jednej zakladce jest napisane, ze do 31.12.2004 moge wykorzystac 2 264,12 zl,
a w innej, ze dostepny limit mam 429,88 zl...
Nie wiem - na jaka kwote moge zrobic zakupy... Nie chcialabym placic prowizji
etc..
Okres rozliczeniowy koniczy sie w 2 dniu miesiaca, a splata wyznaczona jest na
26/27 dzien m-ca.
Ponizej przedstawiam 'kopie' zrzutu ekranu z mBanku. Mam nadzieje, ze podczas
przesylania tekst nie 'rozjedzie' sie i bedzie to czytelne.
Dziekuje J.,
====================================================
==========
Do wykorzystania Do wykorzystania
dn. 12.12.2004 Miesięczny do 31.12.2004
2 700,00 2 700,00 2 264,21
====================================================
===========================
Przyznany limit
2 700,00 PLN
Wykorzystany limit
2 270,12 PLN
Dostępny limit
429,88 PLN
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2004-12-12 12:15:54
Temat: Re: [mBank] Lista limitow KK
Od: "Krab" <_...@k...pl__>
Użytkownik "Jasia3000" <j...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości
> W jednej zakladce jest napisane, ze do 31.12.2004 moge wykorzystac 2
264,12 zl,
> a w innej, ze dostepny limit mam 429,88 zl...
masz obecnie dostepny limit tylko 429.88
sa jakby 2 limity
1 - suma wydatkow w miesiacu kalendarzowym od 1 - 31 XII
2. - suma dostepnego limitu w koncie kk (w miesiacu rozliczeniowym karty n
od 3 XI do 2.XII
i ta kwota 2264 mowi tylko - ze w od 1 grudnia wydano 435,88
-
3. Data: 2004-12-12 12:21:15
Temat: Re: [mBank] Lista limitow KK
Od: j...@p...onet.pl
> Użytkownik "Jasia3000" <j...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości
> > W jednej zakladce jest napisane, ze do 31.12.2004 moge wykorzystac 2
> 264,12 zl,
> > a w innej, ze dostepny limit mam 429,88 zl...
>
> masz obecnie dostepny limit tylko 429.88
>
> sa jakby 2 limity
> 1 - suma wydatkow w miesiacu kalendarzowym od 1 - 31 XII
> 2. - suma dostepnego limitu w koncie kk (w miesiacu rozliczeniowym karty n
> od 3 XI do 2.XII
> i ta kwota 2264 mowi tylko - ze w od 1 grudnia wydano 435,88
uff... to rozumiem, zeby nie placic - bodajZe 30zl - i procentow - nie moge
przekroczyc tego 429,88 zl... Strasznie to wszystko skomplikowane ;-)
Dzieki za pom,oc,
j.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2004-12-12 12:42:41
Temat: Re: [mBank] Lista limitow KK
Od: Tomasz Waszczyński <w...@w...org>
Użytkownik <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:7d17.000005be.41bc37ba@newsgate.onet.pl...
> uff... to rozumiem, zeby nie placic - bodajZe 30zl - i procentow - nie
moge
> przekroczyc tego 429,88 zl... Strasznie to wszystko skomplikowane ;-)
Bynajmniej :)
Licz sobie to tak: od przyznanego limitu odejmujesz wszystkie wydatki -
obojętnie w którym miesiącu zostały dokonane. Jeśli różnica jest mniejsza
niż limit miesięczny, to tyle właśnie możesz wydać.
--
Pozdrawiam,
Washko
-
5. Data: 2004-12-12 15:21:58
Temat: Re: [mBank] Lista limitow KK
Od: Maciej Bebenek <m...@u...pl>
Użytkownik Tomasz Waszczyński napisał:
> Licz sobie to tak: od przyznanego limitu odejmujesz wszystkie wydatki -
> obojętnie w którym miesiącu zostały dokonane. Jeśli różnica jest mniejsza
> niż limit miesięczny, to tyle właśnie możesz wydać.
Uważasz, ze kazdy uzyszkodnik mkkarty musi do komputera z kalkulatorem
siadac???? Międzymordzie bankowe samo nie wskaże? Ciekawa teza....
M.
-
6. Data: 2004-12-12 19:06:44
Temat: Re: [mBank] Lista limitow KK
Od: Tomasz Waszczyński <w...@w...org>
Użytkownik "Maciej Bebenek" <m...@u...pl> napisał w
wiadomości news:cphnnm$dj3$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Licz sobie to tak: od przyznanego limitu odejmujesz wszystkie wydatki -
> > obojętnie w którym miesiącu zostały dokonane. Jeśli różnica jest
mniejsza
> > niż limit miesięczny, to tyle właśnie możesz wydać.
>
> Uważasz, ze kazdy uzyszkodnik mkkarty musi do komputera z kalkulatorem
> siadac???? Międzymordzie bankowe samo nie wskaże? Ciekawa teza....
Daleko posunięta interpretacja.
To może tak: jak się nie wie, co bank pokazuje, to żeby do tego dojść, można
to sobie samemu policzyć.
--
Pozdrawiam,
Washko