Obejrzałem prezentację nowego interfejsu mBanku. Ogólnie wygląda to nieźle.
Brak przymusu migracji na nowy interfejs, w zamierzeniu bezterminowo. Po
migracji dostępne oba serwisy.

Plusy: serie przelewów i ogólna na pierwszy rzut oka dobra ergonomia
serwisu. Będzie zwrot 1% środków zainwestowanych w SFI.

Minusy: trochę infantylnie to wygląda, jakieś odznaki typu Pan Tageusz i
pokrewne pierdoły, ogólna fejsbukizacja, jakieś baloniki z oprocentowaniem
(alioryzacja) itd.

do góry

Dnia Tue, 04 Jun 2013 11:05:28 +0200, MarekZ napisał(a):

> Obejrzałem prezentację nowego interfejsu mBanku. Ogólnie wygląda to
> nieźle.

Zamiast prezentacji wolałbym wersję demo serwisu transakcyjnego. Zrobili
taką czy zapomnieli? Bo nie mogę znaleźć.

do góry

Dnia Tue, 04 Jun 2013 11:05:28 +0200, MarekZ napisał(a):

> Brak przymusu migracji na nowy interfejs, w zamierzeniu bezterminowo. Po
> migracji dostępne oba serwisy.

I to im się będzie kalkulować? Takie utrzymywanie dwóch serwisów
jednocześnie? Pewnie stary już nie będzie rozwijany i podzieli, mniej
więcej, los list haseł jednorazowych, znając życie.

> Minusy: trochę infantylnie to wygląda, jakieś odznaki typu Pan Tageusz i
> pokrewne pierdoły, ogólna fejsbukizacja, jakieś baloniki z
> oprocentowaniem (alioryzacja) itd.

No cóż to jest aktualnie standard, więc chyba nie ma co się dziwić.
Trzeba jeszcze poczekać jakiś czas aż nastąpi, nowa stara moda i banki
będą krzyczeć z reklam/ulotek - u nas totalna prostota, wszystko na
jednym ekranie bez grafiki, każda operacja po jednym kliknięciu etc ;)



--
xbartx

do góry

Użytkownik "xbartx" <b...@h...net> napisał w wiadomości
news:koufjn$7pj$3@node2.news.atman.pl...
>
> No cóż to jest aktualnie standard, więc chyba nie ma co się dziwić.
> Trzeba jeszcze poczekać jakiś czas aż nastąpi, nowa stara moda i banki
> będą krzyczeć z reklam/ulotek - u nas totalna prostota, wszystko na
> jednym ekranie bez grafiki, każda operacja po jednym kliknięciu etc ;)
>
Będą wtedy mogli jeszcze dopisać, że chronią zasoby planety, bo zmniejszenie
transferu danych to zmniejszenie zużycia energii.
Ciekawe ile razy w roku ta cała zbędna grafika lata po sieci.
P.G.

do góry