Witam!

Spotkałem się z tym, że moja VE z mBanku chipowa (z miesiąc temu wydana)
wprowadza zamieszanie w terminalach i u obsługi sklepów ;) Chodzi o
to, że na ekraniku terminala pojawia się np. "PIN retries limit
exceeded" mimo że nic nie wpisuję, albo np. "limit PIN przekroczony" czy
coś takiego. W UK udało mi się tą kartą np. zasilić kartę miejską w
Londynie (Oyster) bez pinu (!) : wetknąłem w automat i zabrało kasę, dwa
razy, pod rząd. Ale też np. zawiesiło terminal w którymś z pubów (!)
oraz wzbudzały te komunikaty dziwne zainteresowanie sprzedawców... W
Polsce, jakoś to działa - mimo komunikatu idzie dalej i mogę wpisać PIN.

Czy to tak ma być? Nie chcę na razie reklamować tej karty, bo znowu będę
czekał hektar czasu...

Pozdr,
Tomek

do góry

Tomek Głowacki napisał(a):
> Czy to tak ma być? Nie chcę na razie reklamować tej karty, bo znowu będę
> czekał hektar czasu...

To sa wlasnie karty chipowe.


--
Mithos

do góry

Mithos pisze:
> Tomek Głowacki napisał(a):
>> Czy to tak ma być? Nie chcę na razie reklamować tej karty, bo znowu
>> będę czekał hektar czasu...
>
> To sa wlasnie karty chipowe.
>
>

W sensie, że te dziwne techniczne problemy to norma? Dla mnie te chipowe
to mocna nowość i póki co, zwykłe się sprawdzały/sprawdzają...

Pozdr,
Tomek

do góry

Tomek Głowacki napisał(a):
> W sensie, że te dziwne techniczne problemy to norma? Dla mnie te chipowe
> to mocna nowość i póki co, zwykłe się sprawdzały/sprawdzają...

Ja chcialem zaplacic swoja debetowa Visa z Multibanku (chipowa) tak na
probe i tez byly jakies problemy. Widac cos z tym jest nie tak. Sprawe
olalem bo nie mam zamiaru ta karta placic, a w bankomacie/wplatomacie
dziala bezproblemowo.


--
Mithos

do góry

"Tomek Głowacki" news:g9p7pl$bln$1@portraits.wsisiz.edu.pl

> Czy to tak ma być? Nie chcę na razie reklamować tej karty, bo znowu będę
> czekał hektar czasu...

Tak być nie powinno, ale... no właśnie, reklamacja i tak nic nie da bo tak
właśnie działają wszystkie karty z chipem mBanku. Póki co udało mi się w
Polsce trafić na kilka terminali, które nie wyświetlały komunikatu o
zablokowanym pinie - terminale należały do Polcardu.

do góry

Piotr Karski pisze:
> "Tomek Głowacki" news:g9p7pl$bln$1@portraits.wsisiz.edu.pl
>
>> Czy to tak ma być? Nie chcę na razie reklamować tej karty, bo znowu będę
>> czekał hektar czasu...
>
> Tak być nie powinno, ale... no właśnie, reklamacja i tak nic nie da bo tak
> właśnie działają wszystkie karty z chipem mBanku. Póki co udało mi się w
> Polsce trafić na kilka terminali, które nie wyświetlały komunikatu o
> zablokowanym pinie - terminale należały do Polcardu.

Dużo było o tym na forum mBanku. OIDP w kartach mBanku nie można zmienić
pinu w bankomacie (bo mBank nie ma żadnych własnych bankomatów).
Nazywa się to "blokada pinu" i często jest uprzejmie wyświetlane w
bankomatch czy posach (część softu w posach jest copy-paste z bankomatów).

Z komunikatu nic złego lub dobrego nie wynika o ile obsługująca
sprzedawczyni wciśnie ok/cancel/any key (do znalezienia w instrukcji
obsługi posa).

Użytkownicy kart mBanku uradowani nową funkcjonalnością już nawet
chcieli się składać na pierwszy bankomat dla mBanku który postawiłoby
się gdzieś w piwnicy w BRE by móc odblokować tę ch*ą zmianę pinu -
dzięki czemu przestano by się do nich przyp*ć w sklepach.

A ja dzisiaj płaciłem chipową kartą (nie mBanku). Musiałem się podpisać.
Pani indagowana stwierdziła że ten pos tak ma, w kasie obok pewnie bym
musiał pin wpisać. Było śmiesznie bo nawet nie podpisałem tej karty -
ale nie było problemu:)

--
Pzdr.
Mega

do góry

"MHCMega" news:g9q0ug$8qu$1@mx1.internetia.pl

> A ja dzisiaj płaciłem chipową kartą (nie mBanku). Musiałem się podpisać.
> Pani indagowana stwierdziła że ten pos tak ma, w kasie obok pewnie bym
> musiał pin wpisać. Było śmiesznie bo nawet nie podpisałem tej karty -
> ale nie było problemu:)

Też miałem kilka takich przypadków. Wszystkie miały miejsce w przypadku
terminali Pekao :)

do góry