Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:a...@n...neos
trada.pl...
On Sat, 17 Jun 2017 15:37:39 +0200, Piotr
Gałka<p...@c...pl> wrote:
>> Się przy okazji okazało, że już wolno płacić ZUS z konta
prywatnego, bo
>> z kolei kiedyś (lata 90-te) przestaliśmy płacić z kont prywatnych i
>> zaczęliśmy z firmowego bo chyba bank uznawał wpłaty do ZUS za
operacje
>> związane z działalnością gospodarczą i mu się nie podobało.

>Rozumiem, że nie zauważyłes czegoś takiego jak blankiety pocxtowe do
>wpłat zus. I co, zus placony na poczcie z takiego blankietu to jak
>myślisz z jakiego konta jest?
>Nie ma znaczenia skąd jest wpłata. Istotne są tylko dedykowane
>parametry przelewu (okres, identyfikator płatnika itp). Jak te
>parametry będą przypadkowe, wpłata wchodzi jako niezidentyfikowana -
>do późniejszego wyjaśnienia (z akcentem na późniejsze).

No i wystarczy, ze bank nie umozliwia takiego ustawienia parametrow i
juz mamy problem.
Z tym, ze to wina banku ... no i ZUS, ktory sie takich parametrow
domaga.

>Zus Niue ma żadnych informacji z jakiego kontra jest płacone,
>płatnika i okres identyfikuje jedynie po tych dodatkowych
>parametrach.

Zapewne ma, jak kazdy odbiorca przelewu.
Ale szukac mu sie nie chce, szczegolnie, ze jak widac - wplaca spolka,
a ksiegowac trzeba na osobe.

Nie wiem czy tam gdzies US nie protestuje, bo skoro to koszta
"osobowe" to czemu z konta spolki itp ...


J.

do góry

W dniu 2017-06-17 o 23:41, Marek pisze:
>
> Nie ma znaczenia skąd jest wpłata. Istotne są tylko dedykowane parametry
> przelewu (okres, identyfikator płatnika itp).

Żałuję, że tłumacząc dlaczego byłem pewien, że pani z banku nie może
mieć pretensji o przelewy do ZUSu użyłem słowa, że zmusił. Widocznie to
moja nadinterpretacja zmian sprzed kilku lat.
Może to było tak, że przez lata płaciliśmy jednym przelewem i do tego
szła jakaś lista i to było do jakiegoś czasu OK aż nagle przestało być OK.
A skoro teraz za każdego trzeba płacić osobno po 3 przelewy i wtedy
jeszcze przelew był potrzebny u lekarza to prościej będzie jak każdy
zapłaci za siebie to i potwierdzenie może sobie zawsze druknąć.

Ale pewności nie mam bo nigdy nie zajmowałem się przelewami firmowymi.
P.G.

do góry

On Sun, 18 Jun 2017 11:38:13 +0200, cef <c...@i...pl> wrote:
> O ile dobrze pamiętam, to opłata blankietem pocztowym oznacza
> automagiczne otwarcie rachunku w Banku Pocztowym.

nigdy w życiu. Kilkukrotnie uxupelnialem wplaty na poczcie gdy
starałem sie o dok. o niezaleganiu w zus. Tak było szybciej (bo pani
w okienku uznawala stempel poczty na blankiecie) niż donoszenie potw.
przelewu na drugi dzień.

--
Marek

do góry

W dniu 2017-06-19 o 19:50, Marek pisze:
> On Sun, 18 Jun 2017 11:38:13 +0200, cef <c...@i...pl> wrote:
>> O ile dobrze pamiętam, to opłata blankietem pocztowym oznacza
>> automagiczne otwarcie rachunku w Banku Pocztowym.
>
> nigdy w życiu. Kilkukrotnie uxupelnialem wplaty na poczcie gdy starałem
> sie o dok. o niezaleganiu w zus. Tak było szybciej (bo pani w okienku
> uznawala stempel poczty na blankiecie) niż donoszenie potw. przelewu na
> drugi dzień.

Bo w zusie doskonale wiedzą jak działa konto Giro Składka - jakoś tak
się to nazywało.
I że dowodem opłacenia (gwarancją wykonania przelewu z konta Giro)
jest blankiet wpłaty pocztowej.
Kiedyś na poczcie przy wzorze wypełniania blankietu była informacja na
jakich zasadach to jest realizowane tzn z jakim opóźnieniem

do góry