-
31. Data: 2006-06-14 08:40:51
Temat: Re: mBank i lista haseł jednorazowych
Od: Akkon <g...@g...pl>
wk napisał(a):
>>> Hasla papierowe nosi sie w portfelu (z reguly) tak wiec ciezko ich
>>> zapomniec.
>> Hasła papierowe to przechowuje się w miejscu, które gwarantuje ich
>> bezpieczeństwo (z reguły). Ostatnim takim miejscem jest aktywnie używany
>> portfel.
>
> Kazdy robi jak mu wygodnie. Ja nosze w portfelu i uwazam ze tam sa
> bezpieczne.
Ok. Tylko albo mówimy o bezpieczeństwie, albo o wygodzie...
>> W okresie kiedy z netu mogłem korzystać tylko w pracy oraz nie było
>> jeszcze haseł smsowych, listę zabierałem "do portfela" tylko w przypadku
>> kiedy planowałem (musiałem) wykonać określoną operację.
>>
>>
>>> Poslugiwanie sie wylacznie haslami sms-owymi przy waznych operacjach (np.
>>> splata raty kredytu, przelew do ZUS, US, itp.) jest nieporozumieniem.
>> Bo?
>
> Bo siec GSM to jeszcze jedno dodatkowe ogniwo posredniczace w transakcji, a
> im wiecej takich ogniw tym gorzej.
Tak samo jest przecież z listą. Pośrednikiem jest poczta, do której ja z
definicji mam o wiele mniejsze zaufanie niż do któregokolwiek z operatorów.
>>> Nie kazdy moze sobie pozwolic na ryzyko, ze:
>>> -bedzie poza zasiegiem
>> Obecnie to już nie jest realne zagrożenie.
>
> Niekoniecznie, duzo jest jeszcze miejsc bez zasiegu.
Zgadza się. Tylko, czy z takich miejsc jest rzeczywiście tak dużo, żeby
uniemożliwiały ci wykonanie operacji. Albo inaczej, jeżeli znasz takie
miejsca (często w nich przebywasz) i wiesz kiedy tam będziesz, to
autoryzujesz operację w miejscu, w którym masz zasięg.
>>> -padnie siec GSM lub telefon
>>> -siec bedzie przeciazona, itd
>> Sytuacje zupełnie wyjątkowe.
>
> Poczytaj sobie archiwum pl.misc.telefonia.gsm o ostatnich padach sieci
> PlusGSM (simplus) oraz (jeszcze wtedy) sieci Idea to moze zmienisz zdanie.
To tylko potwierdza regułę. Wyobraź sobie, że nagle wszyscy którzy nigdy
jakichkolwiek problemów z siecią nie mieli napiszą o tym. Wtedy te
posty, o których piszesz stanowiłyby zapewne znikomy procent (promil?)
postów tych pierwszych. Tak jak pisałem sytuacje wyjątkowe się zdarzają.
>>> mBank zle robi ze calkowicie blokuje mozliwosc korzystania (w sytuacji
>>> awaryjnej) z listy papierowej.
>> Byłoby to bez sensu z punktu widzenia bezpieczeństwa haseł smsowych.
>
> Nie widze zadnego zwiazku, mozesz to rozwinac?
> Sztuczne ograniczanie mozliwosci wyboru w razie wyzszej koniecznosci jest
> nieporozumieniem.
Jaki sens ma używanie haseł smsowych w sytuacji kiedy postanawiam
zachować jako aktywną listę haseł jednorazowych (zgodnie zresztą z
zaleceniem mBanku), którą jednocześnie mogę autoryzować operację na moim
koncie. Wtedy cała filozofia bezpieczeństwa haseł (każde hasło służy do
autoryzacji, tylko jednej konkretnej operacji, ich ważność jest
ograniczona czasowo, nawet jeśli ktoś nie powołany dostaje się do
naszego konta i próbuje wykonać jakiekolwiek operacje to my dowiadujemy
się o tym natychmiast bo to na nasz telefon przychodzi hasło) staje się
iluzją. Ktoś kto dostanie się na nasze konto i przechwycie nasze hasła
(ukradnie, albo nawet lepiej przepisze - wtedy nawet nie będziemy o tym
wiedzieć) ma wszytko co potrzeba by wyczyścić konto, a my dowiemy się o
tym dopiero po czasie.
>>> Dlatego zapewne wiele osob dalej posluguje sie listami papierowymi (w tym
>>> i ja).
>> Właśnie na tym polega dogodność tego rozwiązania. Masz wybór.
>
> Amen.
I oto właśnie chodzi we wszystkim. Żeby był wybór!
> pozdrawiam, wk
Wzajemnie
-
32. Data: 2006-06-14 08:51:31
Temat: Re: mBank i lista haseł jednorazowych
Od: Akkon <g...@g...pl>
S.T. napisał(a):
> To ciekawe, rozumiem że gotówki też nie trzymasz w tak niebezpiecznym miejscu?
A żebyś wiedział że nie :-P
> Tylko do czego go wtedy aktywnie używasz?
Do przechowywania drobnych sum. Z reguły w portfelu mam nie więcej niż
ok. 50 zł, ok 100 zł to mam już bardzo rzadko, a ponad 100 zł to tylko i
wyłącznie w sytuacji kiedy wiem, że będę musiał za coś konkretnie
zapłacić i nie dłużej niż czas jaki upływa od wyjęcia tych pieniążków z
bankomatu na uregulowanej płatności. Tak czy siak takie sytuacje
zdarzają mi się bardzo rzadko bo zdecydowaną większość moich płatności
reguluję KK i przelewami.
> Poza tym jeśli w tym samym portfelu nie trzymasz jednocześnie loginu i hasła
> do konta, to przy ewentualnej stracie porfela, utracona lista haseł jest
> najmniej dotkliwą stratą.
Oczywiście pod warunkiem, że ktoś wcześniej już ich nie poznał. Zgodzę
się jednak, że jest to już sytuacji dość mało prawdopodobna.
Podsumowując:
1). Portfel jest dość niebezpiecznym miejscem (wszak każdy kieszonkowiec
będzie próbował mi go ukraść w pierwszej kolejności)
2). Jeśli ktoś jednak ukradnie mi portfel to znajdzie tam nie więcej niż
50 zł.
3). Na koncie trzymam więcej niż 50 zł.
-
33. Data: 2006-06-14 17:05:53
Temat: Re: mBank i lista haseł jednorazowych
Od: Wojciech Nawara <u...@n...WYTNIJ.info>
Bogdan B. napisał(a):
> A działa to już rzeczywiście jako automatyczny IVR?
> Bo na początku kiedy próbowałem użyć, informowało mnie toto, że połączy z
> konsultantem?
U mnie działa i zawsze działało.
-
34. Data: 2006-06-15 13:40:37
Temat: Re: mBank i lista haseł jednorazowych
Od: "Bogdan B." <b...@w...pl>
Wojciech Nawara wrote:
>> A działa to już rzeczywiście jako automatyczny IVR?
>> Bo na początku kiedy próbowałem użyć, informowało mnie toto, że
>> połączy z konsultantem?
>
> U mnie działa i zawsze działało.
Wypróbowałem, teraz rzeczywiście tak działa.
Na początku (przynajmniej w okresie próbnym) działało na pych, czyli
konsultanta.
-
35. Data: 2006-06-15 22:49:14
Temat: Re: mBank i lista haseł jednorazowych
Od: Wojciech Nawara <u...@n...WYTNIJ.info>
Bogdan B. napisał(a):
> Wypróbowałem, teraz rzeczywiście tak działa.
> Na początku (przynajmniej w okresie próbnym) działało na pych, czyli
> konsultanta.
SMSy miałem aktywne jeszcze w okresie testowym i - z tego co pamiętam -
IVR zawsze u mnie działał.