-
1. Data: 2004-08-20 13:21:48
Temat: mBank, kredyt odnawialny i karta debetowa
Od: Jarek Dukat <p...@x...xx>
Czesc, sytuacja dotyczy mojego kolegi ale jak mi o tym powiedzial to
bylem zaskoczony i ciekawy jestem czy to jakas mLinka go w ch**a robi
czy faktycznie mBank taki popieprzony jest.
Kolega stara sie o kredyt odnawialny, jest w trakcie zalatwiania
formalnosci. Posiada jeszcze stara karte ktora debetowa polecalem mu
wymienic juz dawno. Umowe podpisana wyslal jeszcze przez wnioskiem o
kredyt ale o karte nowa wystapil dopiero teraz i... kazali mu spadac bo
ma kredyt w trakcie zalatwiania. Namowilem go zeby zadzwonil jeszcze raz
i dowiedzial sie z jakiej racji, a to podobno wewnetrzny regulamin banku
tak mowi. Poradzilem mu zeby zazadal natychmiastowego udzielenia mu
wgladu w ten regulamin albo niech powiedza ktory punkt umowy stanowi o
czyms takim ze nie moze dostac karty jak ma kredyt w fazie zalatwiania
(to jakis absurd imho) a jak mu nie pokaza to niech sklada reklamacje.
Ciekawe co by bylo w przypadku gdyby musial z jakiegos wzgledu zastrzec
karte i starac sie o nowa. Tez by nie dali?
Powiedzcie co o tym sadzicie a ja bede informowal o rozwoju sprawy.
Pozdr.
JD
-
2. Data: 2004-08-20 13:28:08
Temat: Re: mBank, kredyt odnawialny i karta debetowa
Od: Jarek Dukat <p...@x...xx>
O, jest update szybciej niz myslalem
> Poradzilem mu zeby zazadal natychmiastowego udzielenia mu
> wgladu w ten regulamin albo niech powiedza ktory punkt umowy stanowi o
> czyms takim ze nie moze dostac karty jak ma kredyt w fazie zalatwiania
> (to jakis absurd imho) a jak mu nie pokaza to niech sklada reklamacje.
Dzwonil jeszcze raz, i najpierw mLinka mu przez 10 minut jakies glupoty
pieprzyla a nastepnie na zadanie przelaczyla go do dzialu reklamacji....
gdzie powiedzieli mu ze nie przyjma tej reklamacji i ma spadac.
Co to do cholery jest, jakas dupencja co odbiera telefony decyduje o tym
jaka reklamacje ma ochote przyjac a jakiej nie? To juz jest dla mnie
jakis absurd. Ja nie wiem juz, do tej pory bylem zadowolony z uslug
mBanku ale jak slysze takie historie to sie zaczynam powaznie
zastanawiac. Jedno wiem na pewno - trzymac sie BARDZO daleko od
wszelkich kredytow w tym burdelniku.
Pozdr.
JD
-
3. Data: 2004-08-20 13:56:07
Temat: Re: mBank, kredyt odnawialny i karta debetowa
Od: Radoslaw P. <r...@a...net.pl>
Fri, 20 Aug 2004 15:28:08 +0200, w <cg4u89$mt8$1@korweta.task.gda.pl>, Jarek
Dukat <p...@x...xx> napisał(-a):
[...]
Gleniu, proszę wytłumaczyć tego panu że jest w błędzie, a mbank ma rację na
wieki wieków amen ;>>
-
4. Data: 2004-08-20 14:03:35
Temat: Re: mBank, kredyt odnawialny i karta debetowa
Od: Kamil Jońca <k...@g...pl>
Jarek Dukat wrote:
[...]
> Co to do cholery jest, jakas dupencja co odbiera telefony decyduje o tym
> jaka reklamacje ma ochote przyjac a jakiej nie? To juz jest dla mnie
> jakis absurd. Ja nie wiem juz, do tej pory bylem zadowolony z uslug
> mBanku ale jak slysze takie historie to sie zaczynam powaznie
> zastanawiac. Jedno wiem na pewno - trzymac sie BARDZO daleko od
> wszelkich kredytow w tym burdelniku.
>
Banki w Polsce nie maja obowiązku udzielania kredytu. I mogą stosować
dowolnie głupie i idiotyczyne procedury ich udzielania. Jedyne co
pozostaje to głosować nogami.
KJ
-
5. Data: 2004-08-23 06:53:00
Temat: Re: mBank, kredyt odnawialny i karta debetowa
Od: Jarek Dukat <p...@x...xx>
Kamil Jońca wrote:
> Banki w Polsce nie maja obowiązku udzielania kredytu. I mogą stosować
> dowolnie głupie i idiotyczyne procedury ich udzielania. Jedyne co
> pozostaje to głosować nogami.
Ale tu nie chodzi o udzielenie kredytu. Oni nie chca mu wydac KARTY
DEBETOWEJ - delfinka do ekonta tlumaczac sie ze ma kredyt w trakcie
uruchamiania (kredyt zreszta dostal - po 2 miesiacach uzerania sie z
mBankowymi biurwami).
Pozdr.
JD
-
6. Data: 2004-08-23 07:25:46
Temat: Re: mBank, kredyt odnawialny i karta debetowa
Od: Kamil Jońca <k...@g...pl>
Jarek Dukat wrote:
[...]
> Ale tu nie chodzi o udzielenie kredytu. Oni nie chca mu wydac KARTY
> DEBETOWEJ - delfinka do ekonta tlumaczac sie ze ma kredyt w trakcie
> uruchamiania (kredyt zreszta dostal - po 2 miesiacach uzerania sie z
> mBankowymi biurwami).
O 8-[ ] (kopara opadła)
No to rzeczywiście w mBanku ktoś opracowujący procedury nie zrobił siku.
KJ