-
21. Data: 2005-01-06 12:50:57
Temat: Re: mBank- niewywiazanie się z umowy kredytowej przez Bank
Od: "mamagosia" <p...@o...pl>
Zgadza się swietny zapis, ale odstapienie od umowy powinno miec charakter
pisemny (tak jak ma sie to do koniecznej fromy zmian umowy i do prawa
odstapienia przez kredytobiorcę) a tego nie było. zatem mozna domniemywac że
skoro bank nie odstapił od umowy to przepis ten nie ma zastosowania. swoja
drogą z moich xródeł wiem ze nie ja jedna w ostatnim czasie dzięki
bałaganowi mam takie przezycia z mBANKIEM.
a pan prezes akurat na urlopie az samo sie nasuwa kota niema myszy
harcuja....
-
22. Data: 2005-01-06 13:07:36
Temat: Re: mBank- niewywiazanie się z umowy kredytowej przez Bank
Od: "Krab" <_...@k...pl__>
Użytkownik "mamagosia" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:crj8d6$oem$1@news.onet.pl...
> Mam umowę podpisana przeze mnie i przez przedstawicieli działajacych w
> imieniu banku z tzw. centrum finansowego MBank
jezeli w wyniku tego standardowego dla mbanku burdelu - poniesiesz
jakiekolwiek straaty, to nie daj sie zjesc - idz do sadu z zadaniem
odszkodowania co do zlotowki, z tego co piszesz, odzyskasz bez problemu
straty + k.zastepstwa sadowego.
w mbanku to zaczyna byc standard, robienie ludzi w jajo, znam takie
przypadki przy przenoszeniu kart kredytowych jak i przy przenoszeniu salda
debetowego (decyzja rozpatrzona pozytywnie, za kilka dni otrzyma pani kk czy
tez debet..., a nastepnie za kilka dni info piekne - odmowa z roznych
dzikich powodow lub i bez.- a klient zostaje z wypowiedziana juz umowa w
poprzednim banku i z kosztami aby zalatwic to odnowa w jakims normalnym
banku.
-
23. Data: 2005-01-06 14:14:56
Temat: Re: mBank- niewywiazanie się z umowy kredytowej przez Bank
Od: "Jancio" <j...@p...pl>
Czasami tak jest nie martw się dobrze, że nie masz umowy w fortisie tam dopiero
sie dzieje
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
24. Data: 2005-01-06 14:28:32
Temat: Re: mBank- niewywiazanie się z umowy kredytowej przez Bank
Od: "Jarek P." <jarek.p@spam_jest_beee_gazeta.pl>
"mamagosia" <p...@o...pl> wrote in message
news:crj70h$od5$1@news.onet.pl...
> Witam,
> sprawa ma się tak:
> została podpisana umowa kredytowa i dyspozycja wypłaty środków dla
Zbywcy,
> ale bank nie zrealizował wypłaty - bez jakiejkolwiek informacji dla
klienta
> o takim fakcie.
Widzę, że staje się to w mBanku normalna praktyką, miałem tak samo.
Najpierw rozbrajająco niezorientowany doradca kredytowy, milion
idiotycznych wymogów, w tym i niezgodne z prawem (rządano ode mnie
dostarczenia aktu notarialnego osoby kupującej sąsiednią nieruchomość
od tego samego zbywcy, w pełnym jego brzmieniu), potem wypłata
wstrzymana z powodu braku potwierdzenia złożenia w sądzie wniosku o
wpis hipoteki (doradca nie powiedział, bo myślał, że to notariusz
złożył). Po dostarczeniu w zębach tego wniosku, kilkakrotnie
upewniałem się, że już wszystko jest ok, że jutro (ostateczny termin
wpisany w akcie) kredyt zostanie uruchomiony, oczywiście, tak,
zostanie, proszę byc spokojnym. Nie został...
Dzikie awantury przez telefon nic nie dawały, nikt nic nie wie,
doradca odsyła do eksperta, ekspert twierdzi, że nie ma wglądu i
odsyła do doradcy, w końcu po kilku dniach kredyt poszedł tak ni stąd
ni zowąd, bez najmniejszej informacji z ich strony, czy chocby
głupiego "przepraszamy".
A teraz znów kolejny problem: w umowie są podane dwa różne adresy:
zameldowania (pod którym mieszkają osoby, które z nieistotnych dla
dyskusji przyczyn absolutnie nie miały wiedzieć o tym kredycie) i
korespondencyjny, na który miała przychodzić zgodnie z nazwą
korespondencja. Jak myślicie, pod który adres zostały wysłane papiery?
;-)
J.
-
25. Data: 2005-01-06 14:29:06
Temat: Re: mBank- niewywiazanie się z umowy kredytowej przez Bank
Od: Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl>
On Thu, 6 Jan 2005 12:48:12 +0100, "mamagosia" <p...@o...pl>
wrote:
>No tak ale to nie działa - jedyne co mogą ode mnie przyjac to reklamacja z
>owym terminem rozpatrywania 30 dni. Wierz mi dzwoniłam nawet do centrali BRE
>w Warszawie.
nieprawda. Mogą również przyjąć żądanie naprawienia szkody, którą
spowodowali.
--
Jarek Andrzejewski
-
26. Data: 2005-01-06 14:37:57
Temat: Re: mBank- niewywiazanie się z umowy kredytowej przez Bank
Od: "Jarek P." <jarek.p@spam_jest_beee_gazeta.pl>
"mamagosia" <p...@o...pl> wrote in message
news:crj9c8$snk$1@news.onet.pl...
> wine ponosi pracownik centrum Finansowego, który nie powinien
podpisywać z
> pania umowy wobec braków formalnych we wniosku, kredyt zostanie
uruchomiony
> w poniedziałek.
Takie pytanie, czy ten pracownik to może niejaki pan Arkadiusz? ;-)
> A swoja droga braków formalnych podobno nie ma, bo ja wszystkie
dokumenty
> dostarczyłam - tak twierdzi centrum finansowe (maja dowody nadania i
> odbioru)
Żebyś się nie zdziwiła...
Ty lepiej już zacznij szukac świadectw z religii, zaświadczeń za
makulaturę oraz rozejrzyj się za komś, kto ci wystawi urzędowo
poświadczone zaświadczenie o rozmiarze obuwia.
A na poważnie i z własnych doświadczeń: możesz mieć złożone wszystkie
dokumenty, ale zarządają od ciebie ich kopii potwierdzonych za
zgodność, a nie tylko kser, może jeszcze potwierdzeń tych złożonych
potwierdzeń, sam nie wiem, czego jeszcze, oni sa zdolni...
J.
-
27. Data: 2005-01-06 15:33:53
Temat: Re: mBank- niewywiazanie się z umowy kredytowej przez Bank
Od: Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl>
On Thu, 6 Jan 2005 14:07:36 +0100, "Krab" <_...@k...pl__> wrote:
>jezeli w wyniku tego standardowego dla mbanku burdelu - poniesiesz
>jakiekolwiek straaty, to nie daj sie zjesc - idz do sadu z zadaniem
>odszkodowania co do zlotowki, z tego co piszesz, odzyskasz bez problemu
>straty + k.zastepstwa sadowego.
ja nawet posunąłbym się dalej: nawet, gdy szkody nie ma, można domagac
się odsetek za opóźnienie wypłaty. A to nie taka mała kasa przy
kredycie mieszkaniowym :-)
--
Jarek Andrzejewski
-
28. Data: 2005-01-06 16:08:07
Temat: Re: mBank- niewywiazanie się z umowy kredytowej przez Bank
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...pulapka-org.pl>
On Thu, 6 Jan 2005 12:48:12 +0100, "mamagosia" <p...@o...pl>
wrote:
>No tak ale to nie działa - jedyne co mogą ode mnie przyjac to reklamacja z
>owym terminem rozpatrywania 30 dni. Wierz mi dzwoniłam nawet do centrali BRE
>w Warszawie.
Należy wysłać do Banku pisemko typu Wezwanie do zapłaty, zaznaczając,
że niewywiązanie się z zawartej umowy spowoduje nałożenie na bank
dodatkowych kosztów tytułem art. 415 K.C.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/koty/kropek/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356
-
29. Data: 2005-01-07 13:51:17
Temat: Re: mBank- niewywiazanie się z umowy kredytowej przez Bank
Od: "free" <n...@A...pl>
Ja zakończyłem wszelką współpracę z mBankiem, gdy ten bez żadnego powodu,
przez pomyłkę nie uruchomił mi kredytu odnawialnego. Niby nic wielkiego, ale
bank, w którym jest taki bałagan, może pewnego dnia zgubić hasła swoich
klientów.
-
30. Data: 2005-01-07 13:55:29
Temat: Re: mBank- niewywiazanie się z umowy kredytowej przez Bank
Od: "Jacek" <j...@p...onet.pl>
> może pewnego dnia zgubić hasła swoich
> klientów.
Stróżowi z kieszeni wypadną?
BPNMSP :-)
Jacek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl