-
1. Data: 2007-11-04 21:11:03
Temat: mBank -porażka
Od: "Jaremi" <v...@v...pl>
Nie wiem jak jest w większych miastach, gdzie jest po kilka wpłatomatów. Na
przykładzie Radomia gdzie jest tylko jeden wpłatomat wiecznie nieczynny można
zapomnieć o tym banku. To tylko strata czasu na ciągłe polowanie na możliwość
wpłaty pieniędzy. Już nie wspomnę o nieterminowo z tego powodu płaconych
rachunkach czy nawet tak jak w moim przypadku niemożność zapłaty w terminie za
aukcję. PORAŻKA. Każdy inny bank tylko nie mBank. Oczywiście można dokonać
przelewu z innego Banku, ale w takim razie po co mi ten.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2007-11-04 21:57:57
Temat: Re: mBank -porażka
Od: Mariusz 'Lesio' Leśnikowski <3...@p...FyMy>
Jaremi pisze:
> Nie wiem jak jest w większych miastach, gdzie jest po kilka wpłatomatów. Na
> przykładzie Radomia gdzie jest tylko jeden wpłatomat wiecznie nieczynny można
> zapomnieć o tym banku. To tylko strata czasu na ciągłe polowanie na możliwość
> wpłaty pieniędzy. Już nie wspomnę o nieterminowo z tego powodu płaconych
> rachunkach czy nawet tak jak w moim przypadku niemożność zapłaty w terminie za
> aukcję. PORAŻKA. Każdy inny bank tylko nie mBank. Oczywiście można dokonać
> przelewu z innego Banku, ale w takim razie po co mi ten.
W Częstochowie wpłatomat od ponad miesiąca nie działa. Na stronie
podawane są tylko kolejne uaktualnienia daty naprawy złomu.
--
.: Lesio :.
www.lesio.net
GG:1163804
-
3. Data: 2007-11-05 06:45:09
Temat: Re: mBank -porażka
Od: "TOUDIdel" <t...@o...pl>
Użytkownik "Jaremi" <v...@v...pl> napisał w wiadomości
news:1d7e.0000007c.472e3567@newsgate.onet.pl...
> Nie wiem jak jest w większych miastach, gdzie jest po kilka wpłatomatów.
> Na
> przykładzie Radomia gdzie jest tylko jeden wpłatomat wiecznie nieczynny
> można
> zapomnieć o tym banku. To tylko strata czasu na ciągłe polowanie na
> możliwość
> wpłaty pieniędzy. Już nie wspomnę o nieterminowo z tego powodu płaconych
> rachunkach czy nawet tak jak w moim przypadku niemożność zapłaty w
> terminie za
> aukcję. PORAŻKA. Każdy inny bank tylko nie mBank. Oczywiście można dokonać
> przelewu z innego Banku, ale w takim razie po co mi ten.
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Uważam że mBank jest świetny poza właśnie wpłatomatami które nigdy nie
działają, W Bielsku-Białej jest to samo, wpłatomat potrafi nie działać już
po godzinie od wizyty serwisanta, ale rozwaliło mni wyjaśnienie Pani z
mKiosku kilka dni temu: "Serwisant był ale sobie z awarią nie poradził,
czekamy teraz na inżyniera"
--
td
-
4. Data: 2007-11-05 07:37:33
Temat: Re: mBank -porażka
Od: "Robert Wicik" <r...@n...poczta.onet.pl>
Użytkownik "Jaremi" <v...@v...pl> napisał w wiadomości
news:1d7e.0000007c.472e3567@newsgate.onet.pl...
> Nie wiem jak jest w większych miastach, gdzie jest po kilka wpłatomatów.
> Na
> przykładzie Radomia gdzie jest tylko jeden wpłatomat wiecznie nieczynny
> można
> zapomnieć o tym banku. To tylko strata czasu na ciągłe polowanie na
> możliwość
> wpłaty pieniędzy. Już nie wspomnę o nieterminowo z tego powodu płaconych
> rachunkach czy nawet tak jak w moim przypadku niemożność zapłaty w
> terminie za
> aukcję. PORAŻKA. Każdy inny bank tylko nie mBank. Oczywiście można dokonać
> przelewu z innego Banku, ale w takim razie po co mi ten.
Znaczy żalisz się, że źle wybrałeś bank w stosunku do swoich potrzeb.
Przemyśl kolejne swoje wybory.
-
5. Data: 2007-11-05 08:53:43
Temat: Re: mBank -porażka
Od: d'plus <u...@t...pl>
Jaremi pisze:
> Nie wiem jak jest w większych miastach, gdzie jest po kilka wpłatomatów. Na
> przykładzie Radomia gdzie jest tylko jeden wpłatomat wiecznie nieczynny można
> zapomnieć o tym banku. To tylko strata czasu na ciągłe polowanie na możliwość
> wpłaty pieniędzy. Już nie wspomnę o nieterminowo z tego powodu płaconych
> rachunkach czy nawet tak jak w moim przypadku niemożność zapłaty w terminie za
> aukcję. PORAŻKA. Każdy inny bank tylko nie mBank. Oczywiście można dokonać
> przelewu z innego Banku, ale w takim razie po co mi ten.
>
ja dostaję pieniądze zazwyczaj przelewem (z pracy).
wpłatomaty nie sa mi potrzebne
--
http://www.oln.pl/gallery - olsztyńska galeria internetowa
http://www.limuzyny.ketrzyn.pl - limuzyny do wynajęcia - warmia i mazury
-
6. Data: 2007-11-05 19:28:28
Temat: Re: mBank -porażka
Od: "Krzysiek Z." <t...@t...pl>
Użytkownik "d'plus" <u...@t...pl> napisał w wiadomości
news:fgmlol$sl6$1@atlantis.news.tpi.pl...
> ja dostaję pieniądze zazwyczaj przelewem (z pracy).
> wpłatomaty nie sa mi potrzebne
otóż to!
-
7. Data: 2007-11-05 20:43:21
Temat: Re: mBank -porażka
Od: Schliesky <t...@m...pl>
Robert Wicik wrote:
> Znaczy żalisz się, że źle wybrałeś bank w stosunku do swoich potrzeb.
> Przemyśl kolejne swoje wybory.
Dokładnie. Mam konto od 5.5 roku i nie miałem potrzeby używać wpłatomatu.
--
*Schliesky* email: schliesky at gazeta kropka pl
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia,
nie obleka tego faktu w słowa! /Julian Tuwim/
-
8. Data: 2007-11-06 00:21:42
Temat: Re: mBank -porażka
Od: "Piotrek" <h...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jaremi" <v...@v...pl> napisał w wiadomości
news:1d7e.0000007c.472e3567@newsgate.onet.pl...
> Nie wiem jak jest w większych miastach, gdzie jest po kilka wpłatomatów.
> Na
> przykładzie Radomia gdzie jest tylko jeden wpłatomat wiecznie nieczynny
> można
> zapomnieć o tym banku. To tylko strata czasu na ciągłe polowanie na
> możliwość
> wpłaty pieniędzy. Już nie wspomnę o nieterminowo z tego powodu płaconych
> rachunkach czy nawet tak jak w moim przypadku niemożność zapłaty w
> terminie za
> aukcję. PORAŻKA. Każdy inny bank tylko nie mBank. Oczywiście można dokonać
> przelewu z innego Banku, ale w takim razie po co mi ten.
potrzebujesz mBanku by często wpłacać pieniądze "z ręki" ????
dla mnie to ostatezna ostateczność
mieszkam w Łodzi, konto mam od początku mBanku a z wpłatomatu korzystałem 2
razy
inna sprawa że jak już stawiają te "kioski" to powinny działać
Piotrek
-
9. Data: 2007-11-06 08:16:58
Temat: Re: mBank -porażka
Od: "Z" <a...@o...pl>
"Piotrek" <h...@p...onet.pl> wrote in message
news:fgobdq$qt1$1@news.interia.pl...
>
[ciach]
>
> potrzebujesz mBanku by często wpłacać pieniądze "z ręki" ????
> dla mnie to ostatezna ostateczność
> mieszkam w Łodzi, konto mam od początku mBanku a z wpłatomatu korzystałem
> 2 razy
>
> inna sprawa że jak już stawiają te "kioski" to powinny działać
>
>
No wlasnie. Takie dziwne podejscie - wszyscy sie czepiaja Jaremiego, ze
uparl sie na wplatomaty. A przeciez to jego sprawa co on chce z tym robic.
Skoro mBank udostepnia te maszyny to powinny dzialac, w koncu jezeli nie
bedziemy od takiej instytucji jak bank wymagac niezawodnosci we wszystkim co
oferuja (czyli albo stawiaja te wplatomaty i niech dzialaja, albo niech sie
nie zajmuja czyms co ich przerasta), to moze i badzmy tolerancyjni dla
defiblyratorow czy airbagow, w koncu jezeli 9 na 10 sztuk dziala to jest to
bardzo dobry wynik, nie?
pozdrawiam
-
10. Data: 2007-11-06 18:40:15
Temat: Re: mBank -porażka
Od: Mithos <f...@a...pl>
Jaremi napisał(a):
> Nie wiem jak jest w większych miastach, gdzie jest po kilka wpłatomatów. Na
> przykładzie Radomia gdzie jest tylko jeden wpłatomat wiecznie nieczynny można
> zapomnieć o tym banku. To tylko strata czasu na ciągłe polowanie na możliwość
> wpłaty pieniędzy. Już nie wspomnę o nieterminowo z tego powodu płaconych
> rachunkach czy nawet tak jak w moim przypadku niemożność zapłaty w terminie za
> aukcję. PORAŻKA. Każdy inny bank tylko nie mBank. Oczywiście można dokonać
> przelewu z innego Banku, ale w takim razie po co mi ten.
No mi wlasnie dzisiaj pobrali DRUGI raz oplate za karte kredytowa.
Pierwszej nie dostalem (swoja droga, to chyba jakas praktyka bankow BRE
na zarabianie pieniedzy - w Multibanku czekam juz na karte ponad miesiac
i chyba sie juz nie doczekam, tyle ze tam duplikat jest za free).
Reklamacja w toku. Jak to zwykle bywa w macBanku nic nie dziala tak jak
powinno. Mieli nie pobierac oplaty za wydanie duplikatu, w koncu
pierwszej karty nie dostalem (i nie wiem czy wyslali, oni tez nie
wiedza). Pani (nie)dysponentka na macLini spisala stosowna reklamacje
ale jak sie dzisiaj okazalo zrobila to zle i musialem reklamowac DRUGI
raz cos co przeciez jest banalnie proste (takie Millenium z podobnym
problemem uporalo sie w jeden dzien). Dobrze ze dzisiaj trafilem na
jakas kumata osobe na macLini, bo juz mi puszczaja nerwy na ten bank.
Kolejna karta do likwidacji. A konto tez bym zamknal ale mam do niego
jakis sentyment (sentyment do utraconych nerwow) no i jest darmowe, wiec
niech sobie wisi jako martwa dusza ku uciesze marketingowcow macBanku
(zylion aktywnych kont mamy!).
--
Mithos