-
1. Data: 2005-04-26 14:01:35
Temat: mGłupki /długie/
Od: "MŁG" <m...@p...onet.pl>
Pod koniec marca zlozylem w mBanku wniosek o karte kredytowa.
Poczatkowo wszystko szlo dobrze. Oddzwoniono, zaproszono do podpisania
umowy. Po krotkim czasie dostalem jednak e-mail, ze wniosek zostal
odrzucony. Dlaczego? - spytalem na mlinii. Okazalo sie, ze byl jakis
problem z BIK-iem. Mieli infomacje, ze posiadam limit kredytowy w
koncie. Tyle, ze konto to zamknalem ponad rok wczesniej. No ale OK,
poszedlem do BPH, wystawili mi zaswiadczenie, ze konto zamkniete a
limit splacony. Wyslalem to do mBanku i uznalem sprawe za zalatwiona.
Tymczasem wniosek zostal ponownie odrzucony, poniewaz kwota
wyliczonego przez nich limitu wyniosla 1900 zlotych, a ja minimalna
wpisalem...2000. Poszlo wiec o 100 PLN. Uroczo! Potem okazalo sie, ze
nie moga wniosku juz procesowac i mimo, ze zgodzilem sie na te 1900,
to musze wypelnic nowy i zadzwonic do nich, zeby przepieli dokumenty z
tego pierwszego wniosku do tego drugiego. OK, niech im bedzie. Teraz
juz na prawde myslalem te to happy end. Ale gdzie tam! Dzis znow
przyszla odmowa. W czasie rozmowy z "eskpertem" dowiedzialem sie, ze
wyliczony teraz limit wynosi juz nie 1900, a 1600 (minely 3 dni od
tamtej pierwszej decyzji). Ja bedac pewny, ze chodzi tlyko o
formalnosc, wpisalem na tym nowym wniosku minimalna 1900. Teraz
okazalo sie, ze musze wypelnic 3 wniosek, najlepiej wpisac w nim limit
minimalny 0 PLN i wyslac, a potem zadzwonic zeby przepieli dokumenty.
Wkurzony na maxa nawrzeszczalem na "ekspertke" i kazalem sobie odeslac
wszystkie dokumenty. Jestem coraz blizszy decyzji wycofania sie w
ogole ze wspolpracy z tym bankiem.
MŁG
PS. ZNa ktos z Was bank w ktorym mozna otrzymac BEZ PROBLEMOW karte
kredytowa pracujac na umowe o dzielo?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2005-04-26 14:18:36
Temat: Re: mGłupki /długie/
Od: Konrad Dubiel <k...@d...eu.org>
MŁG napisał(a):
> PS. ZNa ktos z Was bank w ktorym mozna otrzymac BEZ PROBLEMOW karte
> kredytowa pracujac na umowe o dzielo?
Citi
--
Konrad Dubiel
k...@d...eu.org
-
3. Data: 2005-04-26 14:24:49
Temat: Re: mGłupki /długie/
Od: Kamil Jońca <k...@p...onet.pl>
MŁG said the following On 2005-04-26 16:01:
[...]
>
> PS. ZNa ktos z Was bank w ktorym mozna otrzymac BEZ PROBLEMOW karte
> kredytowa pracujac na umowe o dzielo?
Każdy w którym masz konto z odpowiednimi ruchami (i oczywiście oferuje
KK) jestem tego żywym przykładem.
KJ
-
4. Data: 2005-04-26 14:33:13
Temat: Re: mGłupki /długie/
Od: m...@p...onet.pl
> Każdy w którym masz konto z odpowiednimi ruchami (i oczywiście oferuje
> KK) jestem tego żywym przykładem.
> KJ
Widzisz Kamil, problem tlyko w tym, ze ja od poltora roku mam konto w Deutsche
Banku, a tam poza karta charge z dosc sporym limitem, niczego innego na razie
sie uzyskac nie da, bo bank kredytowek nie oferuje. Pozostaje wiec szukanie
banku, ktory da mi karte nie na podstawie historii rachunku. Citi chyba jednak
odpada, bo po 1. drogie u nich te karty, a po 2. nie wiem czy mi srednia 2500
wyjdzie. Moze byc nieco mniej.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
5. Data: 2005-04-26 14:45:04
Temat: Re: mGłupki /długie/
Od: Kamil Jońca <k...@p...onet.pl>
m...@p...onet.pl said the following On 2005-04-26 16:33:
[...]
> Widzisz Kamil, problem tlyko w tym, ze ja od poltora roku mam konto w Deutsche
> Banku, a tam poza karta charge z dosc sporym limitem, niczego innego na razie
> sie uzyskac nie da, bo bank kredytowek nie oferuje. Pozostaje wiec szukanie
> banku, ktory da mi karte nie na podstawie historii rachunku. Citi chyba jednak
> odpada, bo po 1. drogie u nich te karty, a po 2. nie wiem czy mi srednia 2500
> wyjdzie. Moze byc nieco mniej.
>
No to marne szanse bez tony papierów. Możesz jeszcze pod zastaw lokaty
(AFAIR w m*bankach i BPH)
KJ
-
6. Data: 2005-04-26 14:46:18
Temat: Re: mGłupki /długie/
Od: "gg" <n...@m...com>
Użytkownik "MŁG" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:45b3.000009e0.426e49be@newsgate.onet.pl...
> PS. ZNa ktos z Was bank w ktorym mozna otrzymac BEZ PROBLEMOW karte
> kredytowa pracujac na umowe o dzielo?
Jesteś pewny że stać Cię na KK? Bo obawiam się że chyba nie....
Do czego chcesz jej używać?
--
pozdrawiam
P.
-
7. Data: 2005-04-26 19:03:33
Temat: Re: mGłupki /długie/
Od: "Tomasz Nowicki" <t...@s...com>
"Konrad Dubiel" <k...@d...eu.org> wrote in message
news:d4lit4$ivp$2@nemesis.news.tpi.pl...
> MŁG napisał(a):
>> PS. ZNa ktos z Was bank w ktorym mozna otrzymac BEZ PROBLEMOW karte
>> kredytowa pracujac na umowe o dzielo?
>
> Citi
I ma, jak dotąd, tylko dwie wady - nędzny podgląd internetowy (ale w sumie
jest) oraz natrętne telefony i listy z ofertami kredytów od repów - można
oszaleć. Ale citi ma jeszcze jeden plus - mimo, że mój podstawowy bank
rodzinny PKO BP uznał, że wyzyskaliśmy naszą zdolność kredytową do maksimum,
a nawet ze sporym "hakiem", to citi gotowe jest dać nam jeszcze gotówką
kilkadziesiąt kawałków - bez latania z papierkami. I wcale niezbyt drogo,
jak na kredyt gotówkowy :), siakieś 12%. Co nie znaczy, że wezmę, ale zawsze
przyjemnie wiedzieć, prawda?
T.
-
8. Data: 2005-04-26 19:06:28
Temat: Re: mGłupki /długie/
Od: "Tomasz Nowicki" <t...@s...com>
"gg" <n...@m...com> wrote in message
news:d4lkeu$479$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "MŁG" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:45b3.000009e0.426e49be@newsgate.onet.pl...
>> PS. ZNa ktos z Was bank w ktorym mozna otrzymac BEZ PROBLEMOW karte
>> kredytowa pracujac na umowe o dzielo?
>
> Jesteś pewny że stać Cię na KK? Bo obawiam się że chyba nie....
> Do czego chcesz jej używać?
Zapewne do wydłubywania jedzenia z zębów, a jak myślisz?
Gdyby go nie było stać, toby się w to pewnie nie pchał. Co złego jest w
umowie o dzieło? Znam ludzi, którzy znakomicie żyją wyłącznie w takiej
formie opodatkowania - mają domy, samochody, jeżdżą na zagraniczne urlopy
T.
-
9. Data: 2005-04-26 19:15:46
Temat: Re: mGłupki /długie/
Od: "MŁG" <m...@p...onet.pl>
> Jesteś pewny że stać Cię na KK? Bo obawiam się że chyba nie....
> Do czego chcesz jej używać?
>
Jestem dorosly, a produkty bankowe nie sa mi obce juz od lat przynajmniej
kilku. Uwazam, ze karta kredytowa, jako pomoc w utrzymaniu plynnosci finansowej
oraz ewentualne narzedzie wspomagajace zakup czegos, za co niekoniecznie chce
placic od razu, jest dobrym rozwiazaniem. Mimo, ze pracuje na umowe o dzielo,
moje zarobki nie sa wcale takie male, choc zawsze moglbym zarabiac wiecej ;-)
Mam karte typu charge, ale ja co miesiac trzeba w calosci splacic, a czasem
nawet wolalbym zaplacic jakies niewielkie odsetki, a splacac sobie cos np.
przez 3 miesiace, zamiast od racu calosc. No a poza tym, to chyba troche zbyt
radykalnie wyraziles ten swoj poglad. Znasz mnie, zeby twierdzic na co mnie
stac, a na co nie? Ehhh.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
10. Data: 2005-04-26 20:10:21
Temat: Re: mGłupki /długie/
Od: "gg" <n...@m...com>
Użytkownik "MŁG" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:45b3.00000ad6.426e9362@newsgate.onet.pl...
> Jestem dorosly, a produkty bankowe nie sa mi obce juz od lat przynajmniej
> kilku. Uwazam, ze karta kredytowa, jako pomoc w utrzymaniu plynnosci
> finansowej
> oraz ewentualne narzedzie wspomagajace zakup czegos, za co niekoniecznie
> chce
> placic od razu, jest dobrym rozwiazaniem. Mimo, ze pracuje na umowe o
> dzielo,
> moje zarobki nie sa wcale takie male, choc zawsze moglbym zarabiac wiecej
> ;-)
> Mam karte typu charge, ale ja co miesiac trzeba w calosci splacic, a
> czasem
> nawet wolalbym zaplacic jakies niewielkie odsetki, a splacac sobie cos np.
> przez 3 miesiace, zamiast od racu calosc. No a poza tym, to chyba troche
> zbyt
> radykalnie wyraziles ten swoj poglad. Znasz mnie, zeby twierdzic na co
> mnie
> stac, a na co nie? Ehhh.
Nie chodzilo mi o to czy zarabiasz dużo czy mało. Nie interesuje mnie to.
Ale jeżeli nie jesteś w stanie zapewnić sobie płynności finansowej to, moim
zdaniem, nie stać Cię na KK.
Nie ma niewielkich odsetek na KK. Jeżeli chcesz jej używać do prawdziwego
kredytu za który będziesz musiał płacić to KK Cię zrujnuje.
Może rozejrzyj się za jakimś kredytem odnawialnym - jezeli dają przy
zarobkach niereguralnych.
KK jest dla ludzi którzy mają dużo pieniędzy i używają ich ponieważ cenią
sobie wygodę, są rozrzutni i stać ich na kupowanie sobie całkiem
niepotrzebnych rzeczy. Po prostu płacą za coś KK i zapominają o sprawie. A
nie zastanawiają się po 50 dniach jak splacić niepotzrebny kredyt.
Nie napisałem poprzedniego posta żeby Cię obrazić tylko po to żebyś sobie
jeszcze raz uczciwie przemyślał czy stać Cię na KK.
Ja np odkąd pozbyłem się KK jestem szczęśliwszym człowiekiem. Naprawdę...
--
pozdrawiam
P.