eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki[mbank] NIEMOŻLIWA ANULACJA ZLECENIA PRZYSZŁEGO W DNIU JEGO REALIZACJI
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 62

  • 51. Data: 2004-11-15 15:52:15
    Temat: Re: [mbank] NIEMOŻLIWA ANULACJA ZLECENIA PRZYSZŁEGO W DNIU JEGO REALIZACJI
    Od: andy_k <a...@a...org>

    On Mon, 15 Nov 2004 12:14:09 +0100, Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl>
    wrote:

    >O, znalazłem: http://ptja.pl/bzdurki/mbank.gif

    26 maj 2003? Az ponad poltorej roku czasu sie do mbanku nie laczyles, czy to
    jakis retusz dla podpuchy? :)





  • 52. Data: 2004-11-15 23:06:09
    Temat: Re: [mbank] NIEMOŻLIWA ANULACJA ZLECENIA PRZYSZŁEGO W DNIU JEGO REALIZACJI
    Od: Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl>

    On Mon, 15 Nov 2004 16:52:15 +0100, andy_k <a...@a...org> wrote:

    >On Mon, 15 Nov 2004 12:14:09 +0100, Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl>
    >wrote:
    >
    >>O, znalazłem: http://ptja.pl/bzdurki/mbank.gif
    >
    >26 maj 2003? Az ponad poltorej roku czasu sie do mbanku nie laczyles, czy to
    >jakis retusz dla podpuchy? :)

    słyszałeś o twardych dyskach, archiwizacji, backupach? :-) Trafiłem na
    taki napis kiedyś i go zachowałem dla potomnych. Ten rysunek wygląda
    tak świeżo dzięki temu, że trzymałem go w niskiej temperaturze i w
    suchym miejscu :-)
    --
    Jarek Andrzejewski


  • 53. Data: 2004-11-16 00:14:52
    Temat: Re: [mbank] NIEMOŻLIWA ANULACJA ZLECENIA PRZYSZŁEGO W DNIU JEGO REALIZACJI
    Od: andy_k <a...@a...org>

    On Tue, 16 Nov 2004 00:06:09 +0100, Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl>
    wrote:

    >>26 maj 2003? Az ponad poltorej roku czasu sie do mbanku nie laczyles, czy to
    >>jakis retusz dla podpuchy? :)
    >
    >słyszałeś o twardych dyskach, archiwizacji, backupach? :-) Trafiłem na

    Napisales to tak jakbys teraz znalazl, a nie kiedys. :P




  • 54. Data: 2004-11-16 01:07:37
    Temat: Re: [mbank] NIEMOŻLIWA ANULACJA ZLECENIA PRZYSZŁEGO W DNIU JEGO REALIZACJI
    Od: Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl>

    On Tue, 16 Nov 2004 01:14:52 +0100, andy_k <a...@a...org> wrote:

    >On Tue, 16 Nov 2004 00:06:09 +0100, Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl>
    >wrote:
    >
    >>>26 maj 2003? Az ponad poltorej roku czasu sie do mbanku nie laczyles, czy to
    >>>jakis retusz dla podpuchy? :)
    >>
    >>słyszałeś o twardych dyskach, archiwizacji, backupach? :-) Trafiłem na
    >
    >Napisales to tak jakbys teraz znalazl, a nie kiedys. :P

    bo teraz znalazłem... w kopiach zapasowych :-)
    --
    Jarek Andrzejewski


  • 55. Data: 2004-11-16 12:34:07
    Temat: Re: [mbank] NIEMOŻLIWA ANULACJA ZLECENIA PRZYSZŁEGO W DNIU JEGO REALIZACJI
    Od: "hidie" <h...@o...pl>

    > yayco wrote:
    > >
    > > Ale, ale: jeśli JEST w słowniku, to w owym słowniku ISTNIEJE :-p.
    >
    > Tylko w słowniku, bo tak NAPRAWDĘ to NIE ISTNIEJE ;-)
    >
    chodzi pewnie o to, że istnieje w innym SENSIE? (lub bardzo pasee: w odmiennym
    aspekcie)
    bo co to znaczy "istnieć naprawdę"?
    :P



    > >A
    > > nie może być tak, żeby coś istniało i nie istniało zarazem. A w
    > > każdym razie nie powinno tak być ;-).
    >
    > Eeeee - w socjalizmie było mnóstwo takich rzeczy - podejrzewam że w obecnym
    > ustroju też by się parę rzeczy znalazło ;-)
    >

    Bo marksizm naukowy korzenie miał w Heglu, ktory w celu wytłumaczenia ruchu
    zawiesił ('dialektycznie') zasadę niesprzeczności
    (nie maial cierpliwości czekać na interpretację haską mechaniki kwantowej,
    biedak)
    pozdr
    hidie

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 56. Data: 2004-11-16 12:53:28
    Temat: Re: [mbank] NIEMOŻLIWA ANULACJA ZLECENIA PRZYSZŁEGO W DNIU JEGO REALIZACJI
    Od: yayco <yayco2_tnij_@_tnij_gmail.com>

    Zdarzyło się to jak raz 2004-11-16 13:34, kiedy hidie napisał(a) co
    następuje:
    >>yayco wrote:
    >>
    >>>Ale, ale: jeśli JEST w słowniku, to w owym słowniku ISTNIEJE :-p.
    >>
    >>Tylko w słowniku, bo tak NAPRAWDĘ to NIE ISTNIEJE ;-)
    >>
    >
    > chodzi pewnie o to, że istnieje w innym SENSIE? (lub bardzo pasee: w odmiennym
    > aspekcie)
    > bo co to znaczy "istnieć naprawdę"?
    > :P
    >

    Ja sobie jaja robiłem, a ty poważne pytania zadajesz ;-)).
    Jak badacze ruskich wiedzą, tamuj są dwie prawdy - wewnętrzna i
    zewnętrzna i niekoniecznie muszą być zgodne ze sobą. Podobne będzie i z
    istnieniem. Coś co jest istnieje.A że byty różne mają aspekty, a ludzie
    tylko tyle widzą ile ich widzieć nauczono, to i nie każdy każde
    istnienie dostrzega, na sobie najbliższym polegając. A że ponadto
    niektórzy uważają, iże ich prawda wewnętrzna ważniejszą jest i ponad
    prawdy cudze, i ponad prawdę zewnętrzną, będącą wynikiem powszechnego
    uzgodnienia, to i trzymają się obrazów swoich zmysłów i umysłów innych
    nie dopuszczając. Troszkę jak dziecko, co kocykiem się starannie
    nakrywszy, mniema, że onegoż nikt dostrzec nie zdoła.
    >


  • 57. Data: 2004-11-16 15:23:34
    Temat: Re: [mbank] NIEMOŻLIWA ANULACJA ZLECENIA PRZYSZŁEGO W DNIU JEGO REALIZACJI
    Od: "Glenn" <g...@b...pl>

    > i ponad prawdę zewnętrzną, będącą wynikiem powszechnego
    > uzgodnienia,

    Prawda jako wynik powszechnego uzgodnienia ;-) ? No co to też się na grupie
    bankowej można dowiedzieć
    ;-) !


  • 58. Data: 2004-11-16 16:48:24
    Temat: Re: [mbank] NIEMOŻLIWA ANULACJA ZLECENIA PRZYSZŁEGO W DNIU JEGO REALIZACJI
    Od: "RobertSA" <u...@o...pl>

    2...@n...onet.pl,
    hidie <h...@o...pl>:
    >> yayco wrote:
    >>>
    >>> Ale, ale: jeśli JEST w słowniku, to w owym słowniku ISTNIEJE :-p.
    >>
    >> Tylko w słowniku, bo tak NAPRAWDĘ to NIE ISTNIEJE ;-)
    >>
    > chodzi pewnie o to, że istnieje w innym SENSIE? (lub bardzo pasee: w
    > odmiennym aspekcie)

    Wlasnie tak.
    Np. jesli wezmiemy hipotetyczne zdanie (1): "Slowo 'tetroka' nie istnieje",
    to bez rozroznienia (meta)poziomow zdanie byloby anomalne, bowiem jego teza
    przeczylaby jego presupozycji, tymczasem zdanie jest jak najbardziej OK.
    Rozdzielenie poziomow rozwiazuje ten paradoks: 'tetroka' nie jest słowem
    *uzytym* w tym zdaniu, jest tylko slowem *wzmiankowanym* (=mentioned).

    Mozna zatem w pierwszym przyblizeniu powiedziec, ze "slowo w slowniku" jest
    rowniez *wzmiankowane*, nie uzyte.

    W lepszym przyblizeniu trzeba te przypadki rozroznic, bo przykladowe zdanie
    (1) wyzej jest (potencjalnie) normalnym wypowiedzeniem (stanowi tekst
    jezyka), natomiast haslo slownikowe normalnym wypowiedzeniem nie jest.

    --
    Robert
    User in front of @ is fake, actual user is: mkarta


  • 59. Data: 2004-11-16 18:22:57
    Temat: Re: [mbank] NIEMOŻLIWA ANULACJA ZLECENIA PRZYSZŁEGO W DNIU JEGO REALIZACJI
    Od: yayco <yayco2_tnij_@_tnij_gmail.com>

    Zdarzyło się to jak raz 2004-11-16 16:23, kiedy Glenn napisał(a) co
    następuje:
    >>i ponad prawdę zewnętrzną, będącą wynikiem powszechnego
    >>uzgodnienia,
    >
    >
    > Prawda jako wynik powszechnego uzgodnienia ;-) ? No co to też się na grupie
    > bankowej można dowiedzieć
    > ;-) !
    >
    Taż pisałem, że to u ruskich, na dodatek w XIX wieku!
    Jakby tu ...no powiedzieć ...czytać ze zrozumieniem?

    --
    **** Jak rzekł pewien klasyk: ****
    **** "If you're so smart, why aren't you rich?" ****
    **** ****
    **** yayco (yayco_tnij_@_tnij_gmail.com) ****


  • 60. Data: 2004-11-16 18:28:59
    Temat: Re: [mbank] NIEMOŻLIWA ANULACJA ZLECENIA PRZYSZŁEGO W DNIU JEGO REALIZACJI
    Od: "Glenn" <g...@b...pl>

    >> Prawda jako wynik powszechnego uzgodnienia ;-) ? No co to też się na
    >> grupie bankowej można dowiedzieć
    >> ;-) !
    >>
    > Taż pisałem, że to u ruskich, na dodatek w XIX wieku!

    Taż przeczytałam :-) Taż komentuję właśnie tę ideę :-)

    > Jakby tu ...no powiedzieć ...czytać ze zrozumieniem?

    Czy mam zacząć udowadniać, że nie jestem wielbłądem? Taż nie jestem :-)


strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1