-
81. Data: 2002-03-18 09:47:21
Temat: Re: najgorsze banki - ktore to?
Od: Radoslaw Dabrowski <r...@f...pl>
> Dla mnie pierwsze miejsce bezkonkurencyjnie MILLENIUM!!!
> -za zmianę systematycznie zasad na niekożyść klientów np, opłaty w
> bankomatach własnych
> oddziałow
Od dawien dawna jest 1 zl za wlasne/Euronet, wiece nie wiem o czym
piszesz...
> -za ewidentne i przechodzące wszelkie granice wprowadzanie w błąd przy
> reklamie, a właściwie to nawet oszustwo, bo normalnemu człowiekowi nie
> przyjdzie do głowy ,że jeżeli w reklamie jest oprocentowanie 7,5% avista dla
> kwot większych od 15000 zł , to trzymając 15001 zł przez rok dostanie tylko
> ułamek tych procentów, ze względu na interesujący sposób liczenia owych
> procentów w MILLENIUM , a mianowicie od pierwszych 2000 zł 0% od następnych
> 3000 zł 0,5% itd.
> tak że faktycznie 7,5% dostanie tylko od 1 zł z 15001 zł trzymanych przez
> rok i może się
> czuć po roku troche ;-) "rozczarowany" atrakcyjnością swojego "konta efekt"
> ,dlatego
Podobnie jak w Inteligo i innych bankach :-)
W Millennium dotyczy to tylko tego nowego konta, wszystkie stare
(Unikonto, Millepensja) jest progresywne oprocentowanie wg starych zasad,
tzn. od calosci salda (w powyzszym przypdaku calosc kwoty 15001 zl jest
oprocentowane na najwyzszy procent).
Pozdrawiam
Radek
-
82. Data: 2002-03-18 09:59:40
Temat: Re: najgorsze banki - ktore to?
Od: Radoslaw Dabrowski <r...@f...pl>
> W kategorii bankomaty:
> 1. Millennium (brak darmowych wypłat - nie wiem, czy ktoś jeszcze to proponuje)
Ale z wlasnych i Euronetu jest 1zl bez wzgledu na kwote, co przy innych
bankach jest
2,5% min. 4 zl itp. Oczywiscie nie uwzgledniajac mbanku.
Np. w Inteligo jest jesli sie ne myle 1,99 zl z Euronetu :-)
> W kategorii najgorszy dostęp przez internet:
> 1. Millennium (brak nawet strony),
W czerwcu ma byc dostep no konta przez NET (tak oficjalnie juz mowia)
> W kategorii najmniej uczciwe reklamy:
> 1. Millennium, Citibank, GE (oba), DB 24, Inteligo
A czy uczciwe sa reklamy Inteligo, mbanku i VW, ktore podaja na plakatach
wielka czcionka oprocentowanie efektywne np. 9%, a przeciez % nominalne
jest 8,65% (a takie podaja inne banki). Czy to tez nie jest oszukiwanie
klienta?
Pozdrawiam
Radek
-
83. Data: 2002-03-18 13:15:17
Temat: Re: Akceptowalnosc kart
Od: "Paweł" <P...@p...onet.pl>
>Natomiast cala armia biznesmenow co to jeszcze wczoraj na lozku rozkladanym
>sprzedawali albo im sloma z butow wystawala probuje wejsc na "salony" i
>mysli, ze kasa zrobi z nich elyte...
>Nie tedy droga.
W Polsce jak i w innych krajach RWPG nie ma i nie może być "prawdziwych"
(he,he,) bizmesmenów. Wszyscy "jeszcze wczoraj na lozku rozkladanym" . Część
co prawda dorobiła się nie na straganach, a poprostu kradnąc. O tradycji i
biznesie to można będzie mówić za jakieś 3-4 pokolenia. A o "elicie" to może
będą mogli mówić twojw pra,pra,prawnuki.
-
84. Data: 2002-03-18 13:26:20
Temat: Re: Akceptowalnosc kart
Od: t...@p...fm (Tomasz Staszewski)
Wojtek Piecek wrote:
>
> Nie przesadzaj, ja juz sie nauczylem ktora siec akceptuje
> karty. Problem moze byc poza miejscem zamieszkania, ale tez mozna
> jakos to obejsc.
Widzisz, są miasta, w których żadna sieć (rozumiana jako ogół pojazdów)
nie przyjmuje kart:( Chociażby drugie (pod względem ilości mieszkańców)
miasto w kraju.
pzdr
Tomek
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki
-
85. Data: 2002-03-18 14:21:10
Temat: Re: Akceptowalnosc kart
Od: "Musical Man" <n...@p...onet.pl>
> W Polsce jak i w innych krajach RWPG nie ma i nie może być "prawdziwych"
> (he,he,) bizmesmenów. Wszyscy "jeszcze wczoraj na lozku rozkladanym" .
Część
> co prawda dorobiła się nie na straganach, a poprostu kradnąc. O tradycji i
> biznesie to można będzie mówić za jakieś 3-4 pokolenia. A o "elicie" to
może
> będą mogli mówić twojw pra,pra,prawnuki.
Zazdrosc tez mi kaze tak uwazac. :-)))
-
86. Data: 2002-03-18 14:29:19
Temat: Re: Akceptowalnosc kart
Od: w...@p...waw.pl (Wojtek Piecek)
On Mon, Mar 18, 2002 at 02:26:20PM +0100, Tomasz Staszewski wrote:
> Widzisz, są miasta, w których żadna sieć (rozumiana jako ogół pojazdów)
> nie przyjmuje kart:( Chociażby drugie (pod względem ilości mieszkańców)
> miasto w kraju.
Przyznaje, ze zbyt powaznie nie rozwazalem taksowek w obcym miescie,
bo zazwyczaj jezdzilem tam samochodem, ale zgadzam sie ze to moze byc
problem. Moze, bo zawsze mozna przed wyjazdem sie dowiedziec gdzie
kartami mozna placic. Oczywiscie jesli tylko taka mozliwosc istnieje.
--
--w
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki
-
87. Data: 2002-03-18 15:08:36
Temat: Re: najgorsze banki - ktore to?
Od: Bartek Bartoszewicz <b...@p...onet.pl>
On 17 Mar 2002 15:39:44 +0100, <n...@p...onet.pl> wrote:
>ale nie każdy polak
Ale nie kazdy Polak chce miec vipa.
Pozdrawiam
BartekB
-
88. Data: 2002-03-18 15:10:56
Temat: Re: najgorsze banki - ktore to?
Od: Bartek Bartoszewicz <b...@p...onet.pl>
On 17 Mar 2002 15:49:23 +0100, <n...@p...onet.pl> wrote:
>> > chce faktycznie olsnic karta to mysle, ze powiniem
>> > mniec conajmniej jedna z...
>> ^^^^^^^ i nauczyc sie ortografi ;).
>
>ortografia, nie potrzebna zbytnio:)
interpunkcji tez sie naucz...
BB
-
89. Data: 2002-03-18 16:30:49
Temat: Re: najgorsze banki - ktore to?
Od: "jazzoo" <N...@i...pl>
podziwiam Wasz upór do dyskusji z tym
VIP`em w dresach!
Ja uważam, że jak dla niego Żubrzyk
jest NAJLEPSZY, że "niusy" jest
WYJĄTKOWYM VIP`em i że
rzeczywiście nie każdy jest VIP`em
w PEKAO (w końcu kolejki przed
kasami robią też emeryci).
Pzdr
marcin
-
90. Data: 2002-03-18 17:28:07
Temat: Re: najgorsze banki - ktore to?
Od: "Musical Man" <n...@p...onet.pl>
> >> > chce faktycznie olsnic karta to mysle, ze powiniem
> >> > mniec conajmniej jedna z...
> >> ^^^^^^^ i nauczyc sie ortografi ;).
> >
> >ortografia, nie potrzebna zbytnio:)
>
> interpunkcji tez sie naucz...
Zdanie nalezy zaczynac z duzej litery. Dobrze sie bawicie?