W dniu 12.03.2022 o 13:36, Kamil Jońca pisze:

> Ale jak dochodzi do egzekucji to tym dogadaniem można się podetrzeć.
> Małżeństwem nie.
> KJ
>
>
wynajmować czy brać kredyt można razem lub osobno, ślub niewiele tutaj
zmienia

ale wycofanie się z kredytu to już problem, bo jest to zobowiązanie
solidarne

--
pozdrawiam
Roberts

kredyty-ubezpieczenia-inwestycje
robertsierant.pl

do góry

W dniu 13.03.2022 o 20:52, Zdzichu500 pisze:

> Trochę bardziej skomplikowana sytuacja jak się kupuje mieszkanie na
> kredyt i ktoś zostanie w razie czego z mieszkaniem a ktoś bez niczego i
> tutaj by się przydało zakupienie razem. I w razie czego mieć jakieś
> prawa do lokalu. Komplikuje to co prawda rozstanie ale nie wiem czy
> bardziej niż rozwód.
>
> Pozdrawiam,
> Zdzichu

dla banku nie ma znaczenia kto został i mieszka, a kto nie...kredyt jest
solidarny i dopóki jeden drugiego nie spłaci to bank może ściągać ratę
od dowolnej osoby czyli przykład:

strony się dogadały, że jeden zostaje w mieszkaniu i spłaca raty, ale
jednak tego nie robi, to bank może windykować z dochodu nawet tego,
który (wg ich umowy) nie mieszkał

windykacja z majątku to już ostateczność

--
pozdrawiam
Roberts

kredyty-ubezpieczenia-inwestycje
robertsierant.pl

do góry

W dniu 12.03.2022 o 13:04, Zdzichu500 pisze:

> W większości tak. Nawet znajomy prowadzący firmę budowlaną mówił, że nie
> chcą pracować na czarno ani mieć na umowie np. minimalnej a resztę "pod
> stołem". Takie czasy się już skończyły. Ale to było przed wojną. Teraz
> może być inaczej.
>
> Pozdrawiam,
> Zdzichu

ale czy będzie?

niedawno znajomy szukał pracy, jako kierowca ciężarówki, ofert ponoć
dużo, ale każda na zasadach "szczególnych" = minimum na konto a reszta w
kopercie, i ta reszta oczywiście znacznie większa niż oficjalne
wynagrodzenie

--
pozdrawiam
Roberts

kredyty-ubezpieczenia-inwestycje
robertsierant.pl

do góry

On Thu, 10 Mar 2022 21:11:26 +0100, Robert_DF wrote:
> W dniu 10.03.2022 o 19:33, Dawid Rutkowski pisze:
>> Pół biedy jak na odpowiedź "pracowaliśmy w PL" dostaną dictum "no to będzie
podatek specjalny".
>> Gorzej, jak będzie to samofinansowana odsiadka lub jakiś rodzaj ciężkich robót.
>> Alternatywa - nie wracać, tylko pytanie, gdzie będzie można tylko z ukraińskim
paszportem (być może unieważnionym).
>
> kilka dni temu rozmawiałem z jednym Ukraińcem, pytam dlaczego nie
> wracasz, przecież powinieneś
>
> wrócę jak to się skończy
> czyli jak ktoś inny za ciebie tę wojnę wygra?
> obraził się...

Ja tam slyszalem o taki, co czeka na telefon z powrotem.
Bo na razie, to nie wiadomo, czy sie karabin dla niego znajdzie ...

J.

do góry

On Sun, 13 Mar 2022 09:26:18 +0100, Mateusz Bogusz wrote:
> On 10.03.2022 21:11, Robert_DF wrote:
>> kilka dni temu rozmawiałem z jednym Ukraińcem, pytam dlaczego nie
>> wracasz, przecież powinieneś
>>
>> wrócę jak to się skończy
>>
>> czyli jak ktoś inny za ciebie tę wojnę wygra?
>>
>> obraził się...
>
> Mnie nauczyli że pytać "dlaczego nie robisz?" ma prawo ten co robi.

W tym przypadku moze i dobrze uczyli, ale w innych niekoniecznie.

J.

do góry

On Sat, 12 Mar 2022 13:01:08 +0100, Zdzichu500 wrote:
> Witam
> W dniu 11.03.2022 o 22:12, Kamil Jońca pisze:
>
>>> Dlaczego nie wolno? Chyba wiele osób o tym nie wie i mieszka razem
>> jakieś wytyczne KK itp (nie żebym się tym przejmował)
>
> Chyba większość ludzi te wytyczne traktuje dość wybiórczo. W każdym
> razie wśród znajomych większość par mieszkała razem przed ślubem.

Czasy sie zmienily.
W tym i finansowe.

>>> przed ślubem. No i co tu ślub zmienia w sprawie czy ludzi na to
>> hint: wspólność małżeńska
>
> To tylko formalność. Przecież można się jakoś dogadać na wspólne
> wynajmowanie. Formalnie jest na jedną osobę a druga płaci połowę czy
> jakoś podobnie.

a) a co z meldunkiem? No dobra, malo potrzebny.
b) a jak sie pokłócą i rozejdą ?

J.

do góry

On Mon, 14 Mar 2022 10:38:24 +0100, Robert_DF wrote:

> W dniu 13.03.2022 o 20:52, Zdzichu500 pisze:
>
>> Trochę bardziej skomplikowana sytuacja jak się kupuje mieszkanie na
>> kredyt i ktoś zostanie w razie czego z mieszkaniem a ktoś bez niczego i
>> tutaj by się przydało zakupienie razem. I w razie czego mieć jakieś
>> prawa do lokalu. Komplikuje to co prawda rozstanie ale nie wiem czy
>> bardziej niż rozwód.
>>
>> Pozdrawiam,
>> Zdzichu
>
> dla banku nie ma znaczenia kto został i mieszka, a kto nie...kredyt jest
> solidarny i dopóki jeden drugiego nie spłaci to bank może ściągać ratę
> od dowolnej osoby czyli przykład:
>
> strony się dogadały, że jeden zostaje w mieszkaniu i spłaca raty, ale
> jednak tego nie robi, to bank może windykować z dochodu nawet tego,
> który (wg ich umowy) nie mieszkał

Zakladajac chyba, ze umowa kredytowa jest wspolna.

> windykacja z majątku to już ostateczność

Druga nie moze odmowic splaty i niech licytują mieszkanie?

Pewnie nie, wiec musi emigrowac lub rzucic prace i poczekac az
zlicytują?

J.

do góry

On Sat, 12 Mar 2022 17:53:42 +0100, Krzysztof Halasa wrote:
> Dawid Rutkowski <d...@w...pl> writes:
>> Moja teza nie jest taka, że nie wolno mieszkać razem przed ślubem,
>> choć jak się bierze kościelny i traktuje to poważnie, to z takuego
>> mieszkania trzeba sie przed slubem wyspowiadać.
>
> Moment, moment. A jakaś podstawa? Wspólne mieszkanie jako grzech?
> Jaki dokładnie i gdzie to jest ujęte?

Ksiedza spytaj.
Obecnie maja problem powszechny :-)

>> I zapowiedzi nie ma.
>
> Dlaczego?

J.

do góry

On Sat, 12 Mar 2022 10:12:12 -0800 (PST), Dawid Rutkowski wrote:
> sobota, 12 marca 2022 o 17:54:16 UTC+1 Krzysztof Halasa napisał(a):
>> Dawid Rutkowski writes:
>>
>>> Moja teza nie jest taka, że nie wolno mieszkać razem przed ślubem,
>>> choć jak się bierze kościelny i traktuje to poważnie, to z takuego
>>> mieszkania trzeba sie przed slubem wyspowiadać.
>> Moment, moment. A jakaś podstawa? Wspólne mieszkanie jako grzech?
>> Jaki dokładnie i gdzie to jest ujęte?
>
> O rany, przecież nie mieszkają razem dla oszczędności (choć to też) tylko żeby
wygodnie i bez świadków wymieniać płyny ustrojowe.
> A to już podpada pod 6. przykazanie.
[...]
>
>>> I zapowiedzi nie ma.
>>
>> Dlaczego?
>
> Jak razem mieszkają to i tak już wszyscy wiedzą.

A to chyba nie jest argument dla biurokracji, nawet koscielniej.
Zapowiedzi musza byc.

> Nawet jak w parafii mieszka 40k ludzi co się w ogóle nie znają, bo nowe bloki po
700 mieszkań, z czego ponad połowa to hotel ;>
> Dobrze, że nie dodali, że się nie mówi, żeby nie siać zgorszenia ;>

Zaczelo sie mowic o osiedlach katolickich ... na razie chyba bez
podstaw formalnych :-)

J.

do góry

W dniu 14.03.2022 o 11:21, J.F pisze:

>> strony się dogadały, że jeden zostaje w mieszkaniu i spłaca raty, ale
>> jednak tego nie robi, to bank może windykować z dochodu nawet tego,
>> który (wg ich umowy) nie mieszkał
>
> Zakladajac chyba, ze umowa kredytowa jest wspolna.
skoro kupują razem (na kredyt) to nie może być inaczej
>
>> windykacja z majątku to już ostateczność
>
> Druga nie moze odmowic splaty i niech licytują mieszkanie?

nie, windykować jest znacznie łatwiej z wynagrodzenia niż majątku
>
> Pewnie nie, wiec musi emigrowac lub rzucic prace i poczekac az
> zlicytują?
>
niestety, albo się dogadać


--
pozdrawiam
Roberts

kredyty-ubezpieczenia-inwestycje
robertsierant.pl

do góry