Chciałem zacząć odkładać co miesiąc pewną kwotę pieniędzy z przeznaczeniem,
że pieniądze te miały by w przyszłości zostać spożytkowane przez mojego
syna na kupno mieszkania lub budowę domu.
Kiedyś w tym celu zakładało się książeczkę mieszkaniową. Z tego co wiem
książeczki takie dalej można zakładać (PKO BP).
Jest jakiś godny uwagi instrument bankowy służący do takich celów?

do góry

Czyli za ile lat?
JaC


-----

> pieniądze te miały by w przyszłości zostać spożytkowane przez mojego syna na kupno
mieszkania lub budowę domu.

do góry

> Jest jakiś godny uwagi instrument bankowy służący do takich celów?

ja mojemu wplacam kase na f.akcyjny w ramach SFI, kasa do wykorzystania za
jakies 20 lat ;-)
nie przejmuje sie wahaniami na gieldzie itp...

--
pozdrawiam
RobertS

do góry

SERG <m...@p...fm> napisał(a):

> Chciałem zacząć odkładać co miesiąc pewną kwotę pieniędzy z przeznaczeniem,
> że pieniądze te miały by w przyszłości zostać spożytkowane przez mojego
> syna na kupno mieszkania lub budowę domu.
> Kiedyś w tym celu zakładało się książeczkę mieszkaniową. Z tego co wiem
> książeczki takie dalej można zakładać (PKO BP).
> Jest jakiś godny uwagi instrument bankowy służący do takich celów?
>


Może coś takiego:

http://m2m.ogar.pl/goldfinance/404/3/

Plusem jest to, że nie ograniczasz się do jednego funduszu, a jednocześnie
nie musisz na bieżąco minitorować rynku i samodzielnie konwertować jednostek
z jednego funduszu do drugiego.
Jednocześnie, stopa zwrotu jest z pewnością wyższa niż na książeczce w PKO.



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik " 666" <u...@w...eu> napisał:
> Czyli za ile lat?


około 10

do góry

Pomijając chwilowo inflację i wzrost cen chciałbys odłozyć synowi powiedzmy 300 tys.
zł (nie kazdy buduje się w stolicy)
w ciągu 10 lat.
Czyli 30 tys. zł rocznie.
Czyli 2,5 tys zł miesiecznie.


IMHO zamiast odkładac przez 10 lat (co zawsze jest niepewne i obarczone ryzykiem, no
może poza bonami skarbowymi
niekoniecznie polskiego rzadu - ale tuznów problem różnic kursowych) to może być
warto kupić jakąś dobrze połozona
nieruchomośc juz dzis na kredyt, którego spłaty miesieczne łącznie z kosztem
utrzymania nieruchomości (podatki, opłaty
roczne) ędą własnie w granicach 2-2,5 tys. zł ?
JaC


-----

> około 10

do góry

Użytkownik " 666" <u...@w...eu> napisał w wiadomości
news:fuvvkm$e4k$1@news.wp.pl...
> Pomijając chwilowo inflację i wzrost cen chciałbys odłozyć synowi
> powiedzmy 300 tys. zł (nie kazdy buduje się w stolicy)
> w ciągu 10 lat.
> Czyli 30 tys. zł rocznie.
> Czyli 2,5 tys zł miesiecznie.
>


hmmm... ciekawe
zakładasz odkładanie do skarpety, bez uwzględnienia żadnych odsetek :)
szukaj pod hasłem "procent składany"

do góry

Doskonale, a teraz Ty szukaj pod hasłem "wzrost cen nieruchomości i kosztów budowy
domu w ciagu 10 lat".
JaC


-----

> szukaj pod hasłem "procent składany"

do góry

Użytkownik " 666" <u...@w...eu> napisał w wiadomości
news:fv1tpd$cjt$1@news.wp.pl...
> Doskonale, a teraz Ty szukaj pod hasłem "wzrost cen nieruchomości i
> kosztów budowy domu w ciagu 10 lat".
> JaC
>

W ciągu następnych 10 lat?
Obawiam się, że nie znajdę takich danych :)
Jeśli dysponujesz taką wiedzą, to daj znać na grupie.

do góry

karamini pisze:
> SERG <m...@p...fm> napisał(a):
>
>> Chciałem zacząć odkładać co miesiąc pewną kwotę pieniędzy z przeznaczeniem,
>> że pieniądze te miały by w przyszłości zostać spożytkowane przez mojego
>> syna na kupno mieszkania lub budowę domu.
>> Kiedyś w tym celu zakładało się książeczkę mieszkaniową. Z tego co wiem
>> książeczki takie dalej można zakładać (PKO BP).
>> Jest jakiś godny uwagi instrument bankowy służący do takich celów?
>>
>
>
> Może coś takiego:
>
> http://m2m.ogar.pl/goldfinance/404/3/
>
> Plusem jest to, że nie ograniczasz się do jednego funduszu, a jednocześnie
> nie musisz na bieżąco minitorować rynku i samodzielnie konwertować jednostek
> z jednego funduszu do drugiego.

I po co tak naganiac dla tego tysiaca na jakies cyrografowane polisy:)

Ja polece przeczytac dwa artykuly o planie inwestycyjnym na dziecko.
http://www.inwestowanie.org.pl/wp/?p=36
i kolejny w ktorym plan korygujemy o inflacje
http://www.inwestowanie.org.pl/wp/?p=54

do góry