-
11. Data: 2003-03-21 06:37:48
Temat: Re: odzyskanie(straconych już chyba)pieniędzy??
Od: "Beniowa" <b...@p...wp.pl>
Użytkownik "plusz" <p...@i...usun_spam.pl> napisał w wiadomości
news:b584iq$2fts$1@foka1.acn.pl...
> wydaje mi się, że upoważnienie notarialne do wypłaty gotówki z banku
powinno
> sprawę załatwić
>
> ściągnijcie do domu/szpitala notariusza i spiszcie upoważnienie
Niektore banki dopuszczaja mozliwosc ustanowienia pelnomocnictwa poprzez
oswiadczenie z podpisem notarialnie poswiadczonym, inne nie (w tych co nie,
to trzba po prostu wypenic druczek bankowy w obecnosci pracownika banku - w
Twoim przypadku odpada), trzeba to sprawdzic w regulaminie. Byc moze
istnieje mozliwosc przyjazdu pracownika banku do klienta do domu, pewnie
troche zalezy, jaki bank i jakie saldo...
Oczywiscie, gdyby przydarzylo sie najgorsze, pieniadze sa do odzyskania po
przeprowadzeniu postepowania o stwierdzenie nabycia spadku.
Pozdrawiam, Grzegorz
-
12. Data: 2003-03-21 16:16:54
Temat: Re: odzyskanie(na pewno nie straconych pieniędzy??
Od: z...@o...pl
> Witam Szanownych Grupowiczów!
> Mam pilne pytanie:
> [ciach]
mam podobna sprawe i prosze napiszcie co sadzicie.
jestem, a raczej bylem w podobnej sytuacji. moj ojciec umarl niedawno i przed
smiercia zdazyl uwspolnic z matka swoje konto w pko bp.
pytanie moje, jak bedzie z dysponowaniem tym kontem po smierci. wazne jest ze
wszystko dzieje sie w malym miescie, wiec 'panie z pko' _na pewno_ o smierci
ojca wiedza. ale nie widzialy oczywiscie aktu zgonu.
po pierwsze co ze srodkami na rachunku biezacym, a po drugie co z lokatami,
ktore tata zakladal gdy konto bylo tylko jego.
sprawa moze byc trudna bo w gre wchodza kwoty grubo powyzej 10kPLN, wiec 'panie
z pko' moga sie bac zrobic cokolwiek (chyba znacie te mentalnosc) bo ktos im
potem zarzuci ze pozwolily na wyplate pieniedzy bez postepowania spadkowego. z
drugiej strony przeciez wspolwlasciel moze zrobic z kontem wszystko, wiec co je
to moze obchodzic.
czy nalezy szybko pozrywac lokaty, brac kase i w dluga do innego banku? czy
moze raczej po kolei likwidowac lokaty. a moze po prostu usunac
wspolwlasciciela?
pozdrawiam i dzieki za rzeczowe odpowiedzi
zielony
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
13. Data: 2003-03-21 16:34:39
Temat: Re: odzyskanie(na pewno nie straconych pieniędzy??
Od: Kamil Jonca <k...@p...onet.pl>
z...@o...pl wrote:
>>Witam Szanownych Grupowiczów!
[...]
> pytanie moje, jak bedzie z dysponowaniem tym kontem po smierci. wazne jest ze
> wszystko dzieje sie w malym miescie, wiec 'panie z pko' _na pewno_ o smierci
> ojca wiedza. ale nie widzialy oczywiscie aktu zgonu.
> po pierwsze co ze srodkami na rachunku biezacym, a po drugie co z lokatami,
> ktore tata zakladal gdy konto bylo tylko jego.
Mamie należy się (chyba) połowa środków na r-ku bieżącym. Co z lokatami
nie wiem (regulamin? )
> sprawa moze byc trudna bo w gre wchodza kwoty grubo powyzej 10kPLN, wiec 'panie
> z pko' moga sie bac zrobic cokolwiek (chyba znacie te mentalnosc) bo ktos im
> potem zarzuci ze pozwolily na wyplate pieniedzy bez postepowania spadkowego. z
> drugiej strony przeciez wspolwlasciel moze zrobic z kontem wszystko, wiec co je
> to moze obchodzic.
Nie do końca.
> czy nalezy szybko pozrywac lokaty, brac kase i w dluga do innego banku? czy
Jeśli "panie" wiedzą o śmierci ojca to może być niewykonalne.
KJ
-
14. Data: 2003-03-23 00:57:16
Temat: Re: odzyskanie(straconych już chyba)pieniędzy??
Od: "Beniowa" <b...@p...wp.pl>
Użytkownik "robert" <r...@w...pl> napisał w wiadomości
news:26156-1048065318@213.17.244.161...
> testament w obecnosci notariusza wszystko zalatwia
???
Skad Wam takie rzeczy przychodza do glowy ?
Grzegorz
PS. Testament zazwyczaj komplikuje...
-
15. Data: 2003-03-23 07:42:41
Temat: Re: odzyskanie(straconych już chyba)pieniędzy??
Od: "Tomasz Waszczynski" <w...@w...org>
Użytkownik "Beniowa" <b...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:b5ir3a$i5j$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Oczywiscie, gdyby przydarzylo sie najgorsze, pieniadze sa do odzyskania po
> przeprowadzeniu postepowania o stwierdzenie nabycia spadku.
Tylko pod warunkiem, że będzie jedynym spadkobiercą. Inaczej niezbedny
będzie jeszcze dział spadku.
--
Pozdrawiam,
Washko
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
16. Data: 2003-03-23 09:31:42
Temat: Re: odzyskanie(straconych już chyba)pieniędzy??
Od: l...@o...pl
> Witam Szanownych Grupowiczów!
> Mam pilne pytanie:
> Mój ojciec posiada pewną sumę pieniędzy w banku na rachunku indywidualnym.
> Nie ma zrobionej jednak dyspozycji na wypadek śmierci. Aktualnie jest bardzo
> ciężko chory i nie jest w stanie nawet stawić się do banku(jest w szpitalu).
> Jakie są szanse na odzyskanie tej kwoty gdyby niedaj nastąpił zgon? Czy
> można jeszcze na kogoś te pieniądze przepisać czy będą one stracone:-( Czy
> jest potrzebne jakieś specjalne upoważnienie, aby wyjąć te pieniądze z
> konta?(Zakładam, że ojciec nie może na dzień dzisiejszy go wystawić)
> Proszę o jak najszybszy odzew z Waszej strony!!!
> Pozdrawiam!
Proponuje odpuscic sobie notariusza ( to sa koszty), ale porozmawiac z
kierownikiem dzialu w Banku z prosba by pracownik przybyl do szpitala i przy
nim podpisac pelnomocnictwo badz to ogolne badz na wypadek smierci. Zazwyczaj
Bank zgadza sie na tego typu operacje, jesli im sie powie, ze pieniadze sa
potrzebne na dalsze leczenie, a nie mozna ich ruszyc z wiadomego powodu.
Pelnmocnik ogolny moze wybrac pieniadze lub jesli nie chce ich ruszac, bo jest
to np. lokata , moze dokonac cesji praw i ustanowic wlascicielem lokaty kogos
innego bez zarywania terminu lokaty . Z tym ze jesli chodzi o cesje to nie
zawsze moze dokonac jej pelnomocnik ( trzeba przeczytac regulamin) . Tak czy
inaczej proponuje najpierw porozmawiac z pracownikiem banku, a nie z
notariuszem.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
17. Data: 2003-03-23 11:41:26
Temat: Re: odzyskanie(straconych już chyba)pieniędzy??
Od: "khaki_7" <k...@w...pl>
Dziekuje wszystkim za pomoc w tej kwestii!!
Pzdr,
----------------
khaki_7[at]wp.pl
GG 1710090
-
18. Data: 2003-03-24 14:58:34
Temat: Re: odzyskanie(straconych już chyba)pieniędzy??
Od: Krzysztof Halasa <k...@d...pm.waw.pl>
"Beniowa" <b...@p...wp.pl> writes:
> Niektore banki dopuszczaja mozliwosc ustanowienia pelnomocnictwa poprzez
> oswiadczenie z podpisem notarialnie poswiadczonym, inne nie
Na jakiej podstawie?
--
Krzysztof Halasa
Network Administrator
-
19. Data: 2003-03-24 18:14:47
Temat: Re: odzyskanie(straconych już chyba)pieniędzy??
Od: l...@o...pl
> > Niektore banki dopuszczaja mozliwosc ustanowienia pelnomocnictwa poprzez
> > oswiadczenie z podpisem notarialnie poswiadczonym, inne nie
>
> Na jakiej podstawie?
Tez sie nad tym zastanawiam. Przeciez notariusz to osoba zaufania publicznego.
Dokumenty przez niego potwierdzone czy sporzadzone sa wazne i zaden Bank nie ma
powodu by ich nie przyjac.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
20. Data: 2003-03-29 11:21:58
Temat: Re: odzyskanie(straconych już chyba)pieniędzy??
Od: "Beniowa" <b...@p...wp.pl>
Uzytkownik "Krzysztof Halasa" <k...@d...pm.waw.pl> napisal w wiadomosci
news:m3llz4g6at.fsf@defiant.pm.waw.pl...
> "Beniowa" <b...@p...wp.pl> writes:
>
> > Niektore banki dopuszczaja mozliwosc ustanowienia pelnomocnictwa poprzez
> > oswiadczenie z podpisem notarialnie poswiadczonym, inne nie
>
> Na jakiej podstawie?
Wbrew pozorom jest to bardzo dobre pytanie i od razu dziekuje, ze je
zadales. :-)
Mozna stac na stanowisku, iz strony w drodze umowy moga wykluczyc lub
ograniczyc mozliwosc podejmowania okreslonych dzialan (czynnosci faktycznych
badz prawnych) poprzez pelnomocnika. Z regulaminu bankowego wynikac zatem
moze ograniczenie mozliwosci udzielania pelnomocnictwa zarowno co do formy
tego pelnomocnicwa, jak i np. co do osoby pelnomocnika.
Mozna tez stac na stanowisku przeciwnym.
Pozdrawiam, Grzegorz