2005-04-20 09:22- tak przynajmniej miał ustawiony zegar systemowy Poke,
wyłuszczający(a) się następująco:
> Dnia 2005-04-20 09:19:40, yayco napisał(a):
>
>
>>Dodatkowe ćwiczenie umysłowe: wyobraź sobie, że to Ty, mimo że chciałeś
>>wpłacić pieniądze na swoje konto, wpłaciłeś na moje.
>
>
> Dodatkowe cwiczenie umyslowe: nie wypowiadamy sie na tematy o ktorych nie
> mamy pojecia. W przypadku ktory wymieniles nie ma szans na odzyskanie
> pieniedzy - przerabialem to w praktyce - przelalem pieniadze na bledne
> konto na szczescie osoba byla uczciwa. A wiesz co robil bank? -
> powiedzial mi ze nic z tym nie moga zrobic i to nie ich sprawa. To tyle w
> temacie.
>
Wytoczyłeś proces cywilny? Jeśli nie, to nie pisz, że nie ma szans na
odzyskanie pieniędzy, bo nie wiesz co piszesz.
Zresztą nieistotne. Nudzisz mnie. Nie sądzę, żebyś na tej grupie znalazł
takich, którzy poprawią twój nastrój i umocnią w przekonaniu , że
postępujesz właściwie. Ale zrobisz jak uważasz.
EOT

--
**** ****
**** Make it idiot-proof ****
**** and someone will make a better idiot ****
**** ****
**** yayco(yayco2_tnij_@_tnij_gmail.com) ****

do góry

Poke wrote:

> LOL! Dobra, znikam bo smiech na sali. Pozniej napisze jak to sie
> skoczylo.

zaiuważyłem, że wszystkie odpowiedzi, które dostałeś były ci
niepotrzebne: Ty po prostu wiesz wszystko najlepiej. Więc po co
zadawałeś swoje pytanie?

do góry

Poke napisał(a):

W przypadku ktory wymieniles nie ma szans na odzyskanie
> pieniedzy - przerabialem to w praktyce - przelalem pieniadze na bledne
> konto na szczescie osoba byla uczciwa. A wiesz co robil bank? -
> powiedzial mi ze nic z tym nie moga zrobic i to nie ich sprawa. To tyle w
> temacie.
>


Jeżeli bank przekazał pieniądze na konto, którego numer Ty podałeś, to
nie jest sprawa banku. Jeżeli to bank sie pomylił, np. w numerze, to
JEST sprawa banku.

M.

do góry

Dnia 20 kwi 2005, agent(ka) Poke nadał(a) wiadomość:

> LOL! Dobra, znikam bo smiech na sali. Pozniej napisze jak to sie
> skoczylo.
napisza, napisz, teraz to szybka opieka medyczna, darmowa siłownia, video
(albo i dvd?), więc pewnie i internet w więzieniach mają :)

--
-------------
< asior >
-------------

do góry

Użytkownik "Poke":
>
> LOL! Dobra, znikam bo smiech na sali. Pozniej napisze jak to sie
> skoczylo.
>
wiesz na sali, na ktorej ja bywam zwykle smiech konczy sie w momencie kiedy
taki pan (lub pani) w ciemnej sukience (i nie jest to ksiadz) rozpoczyna
swoj wywad od slow: m.in. "wyrok w imieniu RP".

Trudno z Toba dyskutowac - bo z jednej strony sa ludzie, ktorzy odpowiadaja
na Twoj post majac doswiadczenie (mniejsze lub wieksze) zawodowe w
poruszanych tematach, z drugiej jestes ty - ze swoim lol.

Moze prosciej - sam mialem obowiazek w 3 takich przypadkach skladac
zawiadowiemie do prokuratury o scigania, i potem jako pelnomocnik banku
wystepowalem jako strona pokrzywdzona w sadze. W 2 przypadkach zapadl wyrok
skazujacy (w procesie karnym), w 1 wniosek o sciganie zostal wycofany z
powodu zawarcia ugody.

to tyle, i z mojej strony EOT bo szkoda mi czasu, na kogos, kto woli
przywlaszczyc nieswoje mienie.

--
Konrad K.

do góry

> konto na szczescie osoba byla uczciwa. A wiesz co robil bank? -
> powiedzial mi ze nic z tym nie moga zrobic i to nie ich sprawa. To tyle w
> temacie.

Bank mial racje. Natomiast ty powinienes byl wytoczyc proces cywilny i
wtedy sąd zmusza bank do wydania danych osobowych osoby pozwanej i po
prostu kaze jej zwrocic kase.

--
Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/

do góry

> Bank stwierdza, ze sie pomylil. OK (bywa)

Oj, jesli bank sie myli to po prostu robi storno. Najgorzej jest jesli
to nadawca przelewu sie pomylil.

--
Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/

do góry

Użytkownik "KrzysiekPP":
>> Bank stwierdza, ze sie pomylil. OK (bywa)
>
> Oj, jesli bank sie myli to po prostu robi storno. Najgorzej jest jesli
> to nadawca przelewu sie pomylil.
wiem - ale byl to skrot myslowy nawiazujacy do formy przedstawienia sprawy
przez autora watku. I tez ze stronem na rachunkach osobistych czasem jest
problem - niestety. Ale to juz OT :)


--
pozdrawiam
Konrad K.

do góry

Poke" <"poke1{usun to oraz cyfry 1 i 2 z adresu}:

>> wiesz co... Twoja buta i pewnosc siebie moze nieco przybladnac,
>> kiedy bedziesz figurowal w CRS (Centralny Rejestr Skazanych) - nawet
>> jesli wyroka bedzie w zawieszeniu i stosunkowo niewielki.
>
> LOL! Dobra, znikam bo smiech na sali. Pozniej napisze jak to sie
> skoczylo.

typowo Polak - po prostu ta kase ukradles jesli jej nie zwrocisz:

powtorze to co juz ktos napisal:

1. nie wiedziales, ze to nie twoja kasa i ja wydales; spodziewales sie
rowniez przelewu, wiec myslales, ze to twoje pieniedze - te nadmiarowe
po prostu zwracasz i sytuacja jest taka jak bys tych pieniedzy na oczy
nie widzial
2. wydales je mimo tego, ze wiedziales ze nie sa twoje- czyli po prostu
je ukradles, poczytaj o bezpodstawnym wzbogaceniu sie i zobaczymy czy
dalej bedzie taki chojrak

a to, ze tak juz miales i tej swojej kasy nie odzyskales to swiadczy
tylko i wylacznie o twojej nieporadnosci i ignorancji

i faktycznie z tym swoim lol jestes zalosny

b

ps. post, ktory chcesz uslyszec:

" luzior, kaska twoja, ktos sie pomylil to frajer, bank nic ci nie zrobi
bo to przeciez glaby i nie wiedza jak w takich sprawach postepowac" lol

do góry

KrzysiekPP napisał(a):
>>Bank stwierdza, ze sie pomylil. OK (bywa)
>
>
> Oj, jesli bank sie myli to po prostu robi storno. Najgorzej jest jesli
> to nadawca przelewu sie pomylil.
>

No nie zawsze. Zależy, który bank sie pomylił i na czyją (nie)korzyść.


M.

do góry