witam

chcialbym sie Was poradzic w jaki sposob realizuje sie w internecie
oplaty za rachunki, na przyklad za rachunek telefoniczny.
otoz mam fakture z odcinkiem ktory przypomina standardowy druczek
przelewowy. na druczku widnieje nazwa odbiorcy, numer konta, kwota oraz
tytul przelewu. i z tym tytulem mam pewne watpliwosci, gdyz nie
chcialbym aby moja wplata gdzies zaginela. dwa takie przypadki
przedstawia ponizszy obrazek

http://free.of.pl/p/pka/zaplata.jpg

czy tytul wplaty w przypadku pierwszym powinien wygladac:
"zaplata za fakture nr 526353621007"

a tytul wplaty w przypadku drugim powinien wygladac:
"za fakture numer FV/181780/0710/P" czy
""za fakture numer FV/181780/0710/P"_267071701"

przelewy przez internet robie dosc czesto i od dawna, ale z rachunkami
nei mialem jeszcze do czynienia i wolalbym sie upewnic.

bede wdzieczny za pomoc

pozdrawiam
pawel

do góry

Uzytkownik "Pawel K" <p...@i...pl> napisal w wiadomosci
news:ffl9pc$o87$1@nemesis.news.tpi.pl...
> czy tytul wplaty w przypadku pierwszym powinien wygladac:
> "zaplata za fakture nr 526353621007"
>
> a tytul wplaty w przypadku drugim powinien wygladac:
> "za fakture numer FV/181780/0710/P" czy
> ""za fakture numer FV/181780/0710/P"_267071701"

Wpisz cokolwiek. To zapewne jest indywidualny rachunek dla Twoich zobowiazan
i wystarczy, ze kasa tam dojedzie :)

do góry

In news:ffla2m$eh9$1@news.onet.pl, *Robert Wicik* wrote:
> Uzytkownik "Pawel K" <p...@i...pl> napisal w wiadomosci
> news:ffl9pc$o87$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> czy tytul wplaty w przypadku pierwszym powinien wygladac:
>> "zaplata za fakture nr 526353621007"
>>
>> a tytul wplaty w przypadku drugim powinien wygladac:
>> "za fakture numer FV/181780/0710/P" czy
>> ""za fakture numer FV/181780/0710/P"_267071701"
>
> Wpisz cokolwiek. To zapewne jest indywidualny rachunek dla Twoich
> zobowiazan i wystarczy, ze kasa tam dojedzie :)

Ostatnio moja kolezanka oplacila na SWOJ nr rachunku rachunek zupelnie innej
osoby ktora ja o to poprosila.
Bidaczka nie wiedziala ze nr rachunkow sa rozne dla kazdego klienta.
Ale o dziwo kasa trafila tam gdzie trzeba co potwierdzil kolejny wyciag z
info ze wplata byla.
Uratowalo ja zapewne to ze wpisala wlasnie ten numer faktury i te cyfry spod
kodu paskowego :)

Wiec nie jest tak z tepsa zle. Jak widzi system ze im wplata jakos do tego
konta nie pasuje to zaksiegowali tam gdzie trzeba :)
Ciekawe tylko czy automat bialkowy macza w tym palce?

Mimo ze mi zwykle sie tych cyferek klepac nie chce to widze ze jednak ma to
jakis tam sens

--
darnok
"TRAGEdia: A ja TRUskawki CUkrem..."

do góry

> Mimo ze mi zwykle sie tych cyferek klepac nie chce to widze ze jednak ma
> to jakis tam sens

Ale tylko w wypadku niestandardowych opłat. Standardowo wystarczy
zdefiniować przelew i co miesiąc go wykonywać zmieniając ewentualnie kwotę.

/*-+

do góry

tpsa chyba na odwrocie faktury precyzuje jakie informacje ja interesuja w
tytule przelewu
juz nie sprawdze bo szczesliwie zrezygnowalem z isdn na rzecz voip :) po co
przeplacac

do góry

In news:ffllna$kfd$1@news.onet.pl, *Damian* wrote:
> tpsa chyba na odwrocie faktury precyzuje jakie informacje ja
> interesuja w tytule przelewu
> juz nie sprawdze bo szczesliwie zrezygnowalem z isdn na rzecz voip :)
> po co przeplacac

sprawdzilem, wszystko kaza napisac:
- imie i nazwisko
- nr telefonu
- nr ewidencyjny
- nr faktury

Ja domyslnie place po prostu na swoje konto nie wysilajac sie na klepanie
czegokolwiek (chyba z defaultu sobie kiedys wpisalem nr telefonu i nie
zmieniam tego w tytule przelewu). Ale wlasnie zdziwilo mnie ze jak ktos
wplacil kompletnie nie tam gdzie trzeba to i tak trafilo
odpowiednio.Liczylem raczej ze bedzie saldo ujemne a kaska sie pojawi na
tamtym koncie jako nadplata.

--
darnok
"TRAGEdia: A ja TRUskawki CUkrem..."

do góry

najwyrazniej w parsowaniu przelewu maja slowa klucze w tytule przelewu, a
potem nr rachunku
zreszta chyba za gaz albo za prad przychodza mi rachunki...za kazdym razem
inne nr konta :(

do góry

Użytkownik "darnok" <d...@a...spam.ch> napisał w
wiadomości news:fflmt0
> Ja domyslnie place po prostu na swoje konto nie wysilajac sie na klepanie
> czegokolwiek

Ja wpisuje numer faktury - powiem, ze bardzo sie to przydaje jak nagle sie
okazuje ze TP sprzedalo dane (niezbyt legalnie) do Kruka (czy innego
szajsu). Latwo bylo im sie kazac wypchac sianem gdy kazalem sprawdzic numery
faktur jakie mi podali z potwierdzeniami przelewow jakie sam wykonalem.
Ale swoja droga TP akurat (sadze, ze wiekszosc innych tez) po prostu zalicza
wplate na konto i tyle - na tytul przelewu nie patrzy - z tego sie biora
pozniej niezle zabawy.

Belin

do góry

Użytkownik "darnok" <d...@a...spam.ch> napisał w
wiadomości news:fflhld$19v$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Ostatnio moja kolezanka oplacila na SWOJ nr rachunku rachunek zupelnie
> innej osoby ktora ja o to poprosila.
> Bidaczka nie wiedziala ze nr rachunkow sa rozne dla kazdego klienta.
> Ale o dziwo kasa trafila tam gdzie trzeba co potwierdzil kolejny wyciag z
> info ze wplata byla.
> Uratowalo ja zapewne to ze wpisala wlasnie ten numer faktury i te cyfry
> spod kodu paskowego :)

Ja mam zdefiniowane przelewy i nie chce mi się co miesiąc wpisywać nru
faktury.
Za to mam w tytule wpisany nr klienta.

--
Robert Wicik

do góry

Robert Wicik wrote:

> Użytkownik "darnok" <d...@a...spam.ch> napisał w
> wiadomości news:fflhld$19v$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Ostatnio moja kolezanka oplacila na SWOJ nr rachunku rachunek zupelnie
>> innej osoby ktora ja o to poprosila.
>> Bidaczka nie wiedziala ze nr rachunkow sa rozne dla kazdego klienta.
>> Ale o dziwo kasa trafila tam gdzie trzeba co potwierdzil kolejny wyciag z
>> info ze wplata byla.
>> Uratowalo ja zapewne to ze wpisala wlasnie ten numer faktury i te cyfry
>> spod kodu paskowego :)
>
> Ja mam zdefiniowane przelewy i nie chce mi się co miesiąc wpisywać nru
> faktury.
> Za to mam w tytule wpisany nr klienta.

Też tak mam. TPSA wymyśliło sobie niedopłatę. I teraz muszę prześledzić
wszystkie wpłaty na ich konto, porównać z fakturami (+ kilka faktur
korygujących) za jakieś 2 lata.

A jakbym wpisywał bardziej zaawansowany tytuł płatności, to wystarczyłoby
znaleźć tą jedną jedyną wpłatę której jakoś nie zaksięgowali.

p. m.

do góry