LPoD wrote:

> punktów nie jest to prowizja 2%,
> ale 2% rabatu za płatność gotówką

2% rabatu za platnosc gotowka = 2,04% przy placeniu karta

Pozdrawiam
SDD

do góry

LPoD napisał(a):

> A co za różnica, czy te koszty są przerzucane jawnie (np. poprzez
> doliczenie 2% do ceny towaru),
> czy też niejawne (prowizja jest na stałe wliczona w cenę)?

Kolosalna.
Masz dwa sklepy obok siebie: W pierwszym sklepikarz wliczył prowizję w
ceny i jest to widoczne dla kupującego. W drugim sklepikarz ukrywa te
prowizje i informuje o nich klienta dopiero przy kasie. Nie dość, że
jest to nieuczciwe wobec klientów, to jeszcze stanowi nieuczciwą
konkurencję, bo stwarza pozory, że ten drugi ma niższe ceny. Ciekawe co
na to PIH. Zdaje się, że jest przepis mówiący, że cena widoczna "na
półce" nie może się różnić od tej przy kasie.

> Poza tym, w większości punktów nie jest to prowizja 2%,
> ale 2% rabatu za płatność gotówką

Tak byłoby w porządku ale w sytuacji, którą opisywał autor wątku, nie było.

--
Pozdrawiam
Piotr Hołda
f o t o . m a s z y n a . p l - http://foto.maszyna.pl

do góry

Łukasz Stuglik wrote:
np. odstraszajaca naklejka na drzwiach w stylu "w
> przypadku platnoscia karta doliczamy 2% prowizji"..
>

raczej, "przy płatnościach gotówką udzielamy 2% bonifikaty".

do góry

Piotr Hołda (usuń z adresu co niepotrzebne) wrote:
>
> Kolosalna.
> Masz dwa sklepy obok siebie: W pierwszym sklepikarz wliczył prowizję w
> ceny i jest to widoczne dla kupującego. W drugim sklepikarz ukrywa te
> prowizje i informuje o nich klienta dopiero przy kasie. Nie dość, że
> jest to nieuczciwe wobec klientów, to jeszcze stanowi nieuczciwą
> konkurencję, bo stwarza pozory, że ten drugi ma niższe ceny. Ciekawe co
> na to PIH. Zdaje się, że jest przepis mówiący, że cena widoczna "na
> półce" nie może się różnić od tej przy kasie.

Właśnie dokładnie z tego powodu jestem przeciwny doliczaniu prowizji
dopiero przy kasie.
Albo jest to jasne od początku, albo składam skargę na takie
postepowania w każdym przypadku, kiedy ktoś każe sobie dopłacić za
płatność kartą.

do góry

Dnia 24-08-2005 o 11:28:26 LPoD <c...@p...irc.pl.wytnij.pfff> napisał:

> Czy ktos sie orientowal czy jest to zgodne z prawem do uzywania przez
> owe sklepy transakcji kartami ( PolCard ).

Z tego co mi wiadomo Mastercard sugeruje zawarcie w umowie z punktem
obsługującym karty adnotacji o możliwości doliczenia prowizji do ceny
towaru. Takie zapisy są już w nowych umowach niektórych ekłajerów.


--
Jooseff

Używam Opery: http://www.opera.com/mail/

do góry

Dnia Wed, 24 Aug 2005 09:38:15 +0200, p...@w...pl napisał(a):

> To nie pozostaje nic innego, jak zrobić duuuuże zakupy, wyładować
> wszystko na taśmę i próbować zapłacić kartą. Jeżeli będą chcieć
> dodatkowych prowizji, zostawić wszystko jak leży i wyjść.

Na WGE nie zrobisz dużych zakupów w koszyku :)

--
Michał Dąbrowski
d...@S...pl
gg:4945190
-------
2 seconds before The Big Bang, God claimed on the press conference that
everything was under control.

do góry

Dnia Wed, 24 Aug 2005 11:28:26 +0200, LPoD napisał(a):

> A co za różnica, czy te koszty są przerzucane jawnie (np. poprzez doliczenie
> 2% do ceny towaru),
> czy też niejawne (prowizja jest na stałe wliczona w cenę)? Sklep i tak musi
> wyjść na swoje, więc
> cena towaru zawiera koszty tego sklepu. Poza tym, w większości punktów nie
> jest to prowizja 2%,
> ale 2% rabatu za płatność gotówką - i w ten sposób wszystko jest zgodnie z
> umową z centrami
> rozliczeniowymi. ;)

A ja jestem za przerzuceniem tej prowizji na klienta, ale pod warunkiem, że
za opłatę gotówką będą dolicznoe prowizje za utrzymywanie kasy pieniężnej w
sklepie, ochronę konwoju z pieniędzmi / ubezpieczenia od rabunku gotówki
itd. I wtedy okaże się, że mimo prowizji karta i tak jest tańsza. A teraz
te opłaty wliczane są w cenę każdego towaru tylko dlatego, że prowizja
karciana jest bezpośrednio widoczna i łatwa do wyliczenia w przypadku
płatności kartą, a tamte opłaty ciężko rozbiajć w zależności od towaru i
obrotu gotówkowego.

--
Michał Dąbrowski
d...@S...pl
gg:4945190
-------
2 seconds before The Big Bang, God claimed on the press conference that
everything was under control.

do góry

> Dnia Wed, 24 Aug 2005 11:28:26 +0200, LPoD napisał(a):
>
> > A co za różnica, czy te koszty są przerzucane jawnie (np. poprzez doliczenie
> > 2% do ceny towaru),
> > czy też niejawne (prowizja jest na stałe wliczona w cenę)? Sklep i tak musi
> > wyjść na swoje, więc
> > cena towaru zawiera koszty tego sklepu. Poza tym, w większości punktów nie
> > jest to prowizja 2%,
> > ale 2% rabatu za płatność gotówką - i w ten sposób wszystko jest zgodnie z
> > umową z centrami
> > rozliczeniowymi. ;)
>
> A ja jestem za przerzuceniem tej prowizji na klienta, ale pod warunkiem, że
> za opłatę gotówką będą dolicznoe prowizje za utrzymywanie kasy pieniężnej w
> sklepie, ochronę konwoju z pieniędzmi / ubezpieczenia od rabunku gotówki
> itd. I wtedy okaże się, że mimo prowizji karta i tak jest tańsza. A teraz
> te opłaty wliczane są w cenę każdego towaru tylko dlatego, że prowizja
> karciana jest bezpośrednio widoczna i łatwa do wyliczenia w przypadku
> płatności kartą, a tamte opłaty ciężko rozbiajć w zależności od towaru i
> obrotu gotówkowego.
>
> --
> Michał Dąbrowski
> d...@S...pl
> gg:4945190
> -------
> 2 seconds before The Big Bang, God claimed on the press conference that
> everything was under control.

Popieram! Ja to dziekuje takim sprzedawcom uczciwym i ide do konkurencji. Nikogo
nie bede zmuszal do brania ode mnie pieniedzy, a tym bardziej nie dam tego
zjawiska poszerzac. Oczywiscie karty gora :) W USA to byloby nie do pomyslenia,
a tym bardziej do wdrozenia :) W USA to pchaja sie drzwiami i oknami, aby za
wszystko placic kartami!


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry