http://www.bankier.pl/wiadomosci/article.html?articl
e_id=447698&type_id=1&pr
iority=2-20&order=priority

Wbrew mojemu naglowkowi, ktory moze sugerowac bezkarnosc BEDZIE LEPIEJ.
cytuję:

"W ustawie o elektronicznych instrumentach płatniczych postanowiono też
ułatwić ściganie przestępstw kartowych. W projekcie pojawił się więc artykuł
70: w postępowaniu karnym akceptanta, posiadacza, wydawcę lub agenta
rozliczeniowego może reprezentować podmiot posiadający stosowne
upoważnienie. Chodzi o to, że czasami przestępstwo może wykryć sklep. Agent
rozliczeniowy może doprowadzić policję, która złapie fałszerza. Gdzieś tam
jest również klient - posiadacz karty. Jednak od chwili przeciągnięcia kartą
przez czytnik do przekazania pieniędzy przez posiadacza karty mija trochę
czasu, o czym wiedzą wszyscy korzystający z tej zalety posiadacze kart
charge i kredytowych. Po drodze więc pieniądze wykłada np. bank.

Jeśli jednak policja łapie złodzieja na gorącym uczynku, to przygotowania do
procesu można zacząć. Toteż aby nie ciągać po sądach wszystkich
potencjalnych poszkodowanych (a to już wieloletni problem), autorzy projektu
postanowili umożliwić reprezentowanie przez jedną ze stron. Przyjęcie
proponowanego rozwiązania usprawniłoby proces ścigania nadużyć, a w
szczególności pozwoliłoby na skrócenie czasu trwania postępowań karnych i
zmniejszenie ich kosztów - tłumaczy podinspektor Krzysztof Jakubski, ekspert
w Biurze Służby Kryminalnej Komendy Głównej Policji.

Ponieważ nic tak nie psuje humoru złodziejom, jak nieuchronny wymiar kary,
postanowiono artykułem 70 załatwić problem czasu procedury reklamacyjnej. I
w takiej wersji ustawa trafiła do Senatu. "

*** blad ***