-
1. Data: 2002-03-21 15:46:15
Temat: praca magisterska
Od: <r...@p...onet.pl>
Jestem zainteresowany odkupieniem gotowej pracy magisterskiej zawierającej w
tytule :marketing,rynek,handel,przedsiębiorstwo.
Proszę o kontakt na priva: r...@p...onet.pl
Proszę o równoczesne przesłanie spisu treści tej pracy.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2002-03-21 16:24:39
Temat: Re: praca magisterska
Od: "Daniel Jablonski" <d...@N...topnet.pl>
Użytkownik <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:0738.0000652f.3c9a0046@newsgate.onet.pl...
> Jestem zainteresowany odkupieniem gotowej pracy magisterskiej zawierającej
w
> tytule :marketing,rynek,handel,przedsiębiorstwo.
> Proszę o kontakt na priva: r...@p...onet.pl
> Proszę o równoczesne przesłanie spisu treści tej pracy.
http://www.pracemagisterskie.prv.pl/
A tak w ogole to wstydz sie! :-)
Daniel
-
3. Data: 2002-03-21 17:22:13
Temat: Re: praca magisterska
Od: "Musical Man" <n...@p...onet.pl>
> Jestem zainteresowany odkupieniem gotowej pracy magisterskiej zawierającej
w
> tytule :marketing,rynek,handel,przedsiębiorstwo.
Jak chcesz moge Ci napisac prace pt. Marketing rynku i handel
przedsiebiorstwami, ale licze wtedy poczwornie ;-))
-
4. Data: 2002-03-21 18:21:21
Temat: Re: praca magisterska
Od: "AMRA" <a...@a...com>
www.studenci.pl - chyba jeszcze dziala :)
-
5. Data: 2002-03-23 00:54:04
Temat: Re: praca magisterska
Od: "Pawel Wimmer" <p...@p...onet.pl>
Użytkownik <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:0738.0000652f.3c9a0046@newsgate.onet.pl...
> Jestem zainteresowany odkupieniem gotowej pracy magisterskiej zawierającej
w
> tytule :marketing,rynek,handel,przedsiębiorstwo.
> Proszę o kontakt na priva: r...@p...onet.pl
> Proszę o równoczesne przesłanie spisu treści tej pracy.
A gdzie bedziesz pracowac, magistrze? Bo nie chce sie natknac na takiego
fachowca.
PW
-
6. Data: 2002-03-23 09:25:03
Temat: Re: praca magisterska
Od: "AMRA" <a...@a...com>
> A gdzie bedziesz pracowac, magistrze? Bo nie chce sie natknac na takiego
> fachowca.
> PW
Jak pojdzie do jakiegos urzedu bo mu znajomi zalatwia, to tylko emigracja
zostanie :)
-
7. Data: 2002-03-23 10:41:49
Temat: Re: praca magisterska - bije szkole
Od: "Pawel Wimmer" <p...@p...onet.pl>
Użytkownik "AMRA" <a...@a...com> napisał w wiadomości
news:a7hhl3$kp7$1@news.onet.pl...
>
> Jak pojdzie do jakiegos urzedu bo mu znajomi zalatwia, to tylko emigracja
> zostanie :)
Zjawisko jest przerazajace nie dlatego, ze jakis pojedynczy robojod kupi
sobie prace, bo od jednego takiego palanta kraj sie nie zawali. Przerazajace
jest to, ze szkola wyzsza nie uswiadamia swoim studentom, jakie jest
znaczenie samodzielnie napisanej pracy magisterskiej. Ze napisanie jej daje
wiecej niz przeciagniecie, pardon, dupska przez te kilka lat studiow. Bo
trzeba w praktyce wdrozyc umiejetnosc szukania materialow, porzadkowania ich
i rozumienia, zdolnosc formulowania mysli i przelewania ich na papier,
logicznego myslenia i zaprezentowania w uporzadkowany sposob jakiejs tezy i
jej uzasadnienia. To studia w pigulce.
Tej swiadomosci, jak widac, szkolka nie wdraza. A potem mamy palcem
robionych magistrow, ktorzy pod oczy podtykaja oszukany papierek. Przypomina
sie ten technik z "Czterdziestolatka", ktory robil politechnike telewizyjna,
ogladajac wieczorem wyklady i zasypiajac przy nich.
Kazdy taki dupek nie zdaje sobie sprawy, ze kupujac prace magisterska traci
niepowtarzalna szanse nauczenia sie w praktyce tego, co mu mowiono na
wykladach i cwiczeniach. Bez samodzielnego napisania pracy zostanie
polinteligentem z matura.
PW
-
8. Data: 2002-03-23 12:22:02
Temat: Re: praca magisterska - bije szkole
Od: "AMRA" <a...@a...com>
> Kazdy taki dupek nie zdaje sobie sprawy, ze kupujac prace magisterska
traci
> niepowtarzalna szanse nauczenia sie w praktyce tego, co mu mowiono na
> wykladach i cwiczeniach. Bez samodzielnego napisania pracy zostanie
> polinteligentem z matura.
Ale papier ma i poznije bedzie sie dziwil, ze go do roboty nie chca, albo
wywalaja zaraz. bo na rozmowiue ani be ani me ani kuku ryku...
Poza tym - jego wklad to jest wlasnie "poszukiwanie" pracy i ewnetualane
przejrzenie jej o czym w ogole ona jest - pytania i tak dostanie od
promotora...
No coz. Rynek sam oceni takich magistrow - szkoda, ze panstwo o urzedy nie
sa rynkowe, bo tak sie sklada, ze to siedlisko mirnot, ktore maja to do
siebie, ze sa rodzina krolika..
-
9. Data: 2002-03-23 13:35:08
Temat: Re: praca magisterska - bije szkole
Od: "Musical Man" <n...@p...onet.pl>
Znowu bede oryginalny, bo zupelnie sie z tym nie zgadzam. IMO praca mgr. to
strata czasu. Gdyby czas spedzony na pisaniu czegos do szuflady (a raczej na
polke) przeznaczylo sie na prace w ciekawej instytucji byloby to na pewno
bardziej ksztalcace. A tak powstaja kolejne cegly o leasingu, marketingu i
handlu nieruchomosciami, ktore promotor przeglada i do ktorych recenzent
zaglada. A obrona to smiech na sali.
P.S. Ja pisalem sam i na taki temat ze nawet nie mialem skad przepisywac
:-((( W temacie byl "rynek".
-
10. Data: 2002-03-23 13:55:23
Temat: Re: praca magisterska - bije szkole
Od: Maciej <m...@a...skrzynka.pl>
In article <a7hs11$as4$1@news.onet.pl>, AMRA wrote:
>> Kazdy taki dupek nie zdaje sobie sprawy, ze kupujac prace magisterska
> traci niepowtarzalna szanse nauczenia sie w praktyce tego, co mu mowiono na
>> wykladach i cwiczeniach. Bez samodzielnego napisania pracy zostanie
>> polinteligentem z matura.
Jestem zdziwiony waszym tokiem rozumowania. Z tego co piszecie wynika, ze
wystarczy samodzielnie napisac prace mgr na super dobra ocene a juz wynika
z tego ze czlowiek jest super wyksztalcony i naprawde poradzi sobie w
zyciu. A to przeciez jest nieprawda!!!
Mamy system edukacji taki jaki mamy i wiekszosc przecietnych studentow
(nie mowie o geniuszach) ktorzy konczac studia, broniac sie z jakiegos no
dosyc latwego tematu uzyskuje calkiem neizla ocene ale i tak nie jest ta
osoba przygotowana do wykonywania danego zajecia.
Nie czarujmy sie , ale wiekszosc absolentow, ktorzy zaczynaja prace w
ogole nie wiedz co i jak, dopiero pewne doswiadczenie i nawyki sprawiaja
ze wykonuje jak nalezy to co do niego nalezy.
> wywalaja zaraz. bo na rozmowiue ani be ani me ani kuku ryku...
czlowiek moze byc wygadany, umeijacy odpowiednia manipulowac swoja
osobowoscia a nie moc w ogole wiadomosci z danej dziedziny!
Pozdrawiam