-
1. Data: 2003-03-15 10:54:28
Temat: prowizje moga rosnac dowolnie
Od: " " <t...@g...pl>
Czytam ostatnie posty zwiazane z podwyzkami prowizji i oplat w bankach.
Jestem zaniepokojony, ze ja jako klient wlasciwie nie moge nic zrobic, by
przeciwstawic sie dowolnym zadaniom bankow.
W wiekszosci bankow TOiP nie sa integralna czesia umow i banki gwarantuja tym
sobie, ze banki owe zmiany moga wprowadzic w dowolnym momencie a klient i tak
bedzie musial wniesc nowe, najczesciej wyzsze oplaty.
Wlasciwie niewiele sie dzieje, gdy bank podniesie ktoras z oplat - np. 2 do
3 czy 4 zl. Ale wlasciwie - z prawnego punktu widzenia - nie stoi na
przeszkodzie, by bak zazyczyl sobie oplaty o 100 a moze i 100.000 razy
wiekszej za jakas czynnosc. I klient musialby mu zaplacic.
O ile wiem, prawnicy kwalifikuja niechciany przez klienta czyn jako zmuszenie
do niekorzystnego rozporzadzenia wlasnym mieniem.
Moze ktos w grupie zna podstawy prawne, ktore pozwalaja bankom na takie
traktowanie klientow lub - czy zna takie prawo, ktore zabranialoby takich
trickow wprowadzajacych ludzi w blad i skutkowalo niekorzystnym zobowiazaniem
wobec bankow?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2003-03-15 11:05:55
Temat: Re: prowizje moga rosnac dowolnie
Od: w...@p...waw.pl (Wojtek Piecek)
On Sat, Mar 15, 2003 at 10:54:28AM +0000, wrote:
>Wlasciwie niewiele sie dzieje, gdy bank podniesie ktoras z oplat - np. 2 do
>3 czy 4 zl. Ale wlasciwie - z prawnego punktu widzenia - nie stoi na
>przeszkodzie, by bak zazyczyl sobie oplaty o 100 a moze i 100.000 razy
>wiekszej za jakas czynnosc. I klient musialby mu zaplacic.
E tam, zawsze mozesz sobie z niego pojsc.
--
--w
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki
-
3. Data: 2003-03-15 15:20:19
Temat: Re: prowizje moga rosnac dowolnie
Od: Radek B <r...@f...inv.pl>
" " pisze:
>Czytam ostatnie posty zwiazane z podwyzkami prowizji i oplat w bankach.
>Jestem zaniepokojony, ze ja jako klient wlasciwie nie moge nic zrobic, by
>przeciwstawic sie dowolnym zadaniom bankow.
Możesz znaleźć tańszy bank.
>W wiekszosci bankow TOiP nie sa integralna czesia umow i banki gwarantuja tym
>sobie, ze banki owe zmiany moga wprowadzic w dowolnym momencie a klient i tak
>bedzie musial wniesc nowe, najczesciej wyzsze oplaty.
Tylko jedno w życiu musisz ...
--
mailto:r...@f...inv.pl
! Odpowiadając na priv usuń 'inv.' z adresu !
Nic tylko się pociąć czerstwą bułką
-
4. Data: 2003-03-15 19:28:12
Temat: Re: prowizje moga rosnac dowolnie
Od: "Feanor" <b...@p...onet.pl>
> Tylko jedno w życiu musisz ...
Płacić podatki??:P
Pozdr.
-
5. Data: 2003-03-15 19:40:55
Temat: Re: prowizje moga rosnac dowolnie
Od: " Kay" <z...@N...gazeta.pl>
<t...@g...pl> napisał(a):
>
> W wiekszosci bankow TOiP nie sa integralna czesia umow i banki gwarantuja
tym
> sobie, ze banki owe zmiany moga wprowadzic w dowolnym momencie a klient i
tak
> bedzie musial wniesc nowe, najczesciej wyzsze oplaty.
>
Jeżeli chodzi o zmiany w tabeli opłat i prowizji to polecam
http://www.zbp.pl/doc/uchwaly.zip
Jedna z uchwał mówi że banki deklarują 1 miesieczny okres na poinformowanie
klienta o zmianach. Ale vide ostatnie zmiany w PeKaO SA to jest to
tylko "deklaracja" bez pokrycia... (tak samo z reszta jak ich 14 dniowy okres
na poinformowanie klienta o zmianach - porażka)
Pzdr
K.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
6. Data: 2003-03-17 09:12:30
Temat: Re: prowizje moga rosnac dowolnie
Od: "Piotr Solarz" <p...@...pl>
Użytkownik "Wojtek Piecek" <w...@p...waw.pl> napisał w wiadomości
news:20030315110530.GM7431@diuna.pingwin.waw.pl...
>
> On Sat, Mar 15, 2003 at 10:54:28AM +0000, wrote:
>
> >Wlasciwie niewiele sie dzieje, gdy bank podniesie ktoras z oplat - np. 2
do
> >3 czy 4 zl. Ale wlasciwie - z prawnego punktu widzenia - nie stoi na
> >przeszkodzie, by bak zazyczyl sobie oplaty o 100 a moze i 100.000 razy
> >wiekszej za jakas czynnosc. I klient musialby mu zaplacic.
>
> E tam, zawsze mozesz sobie z niego pojsc.
Problem w tm, że nie zawsze. Taki BZ WBK potrzebuje 6 tygodni na zamknięcie
konta. Gdyby stwierdzili, ze prowiezja wynosi tyle a tyle to musialbys
zaplacic za 6 tygodni i nie masz wyboru. 6 tygodni to minimum o ile
zareagujesz natychmiast. :-)
Piotrek
-
7. Data: 2003-03-17 09:52:00
Temat: Odp: prowizje moga rosnac dowolnie
Od: "nosty" <n...@a...net.pl>
Użytkownik Wojtek Piecek <w...@p...waw.pl> w wiadomooci do grup
dyskusyjnych napisał:2...@d...pingwin.waw.pl..
.
>
> On Sat, Mar 15, 2003 at 10:54:28AM +0000, wrote:
>
> >Wlasciwie niewiele sie dzieje, gdy bank podniesie ktoras z oplat - np. 2
do
> >3 czy 4 zl. Ale wlasciwie - z prawnego punktu widzenia - nie stoi na
> >przeszkodzie, by bak zazyczyl sobie oplaty o 100 a moze i 100.000 razy
> >wiekszej za jakas czynnosc. I klient musialby mu zaplacic.
>
> E tam, zawsze mozesz sobie z niego pojsc.
A co w przypadku brania kredytu dlugoterminowego (np hipotecznego)?
W umowie jest napisane ze czescia umowy jest Regulamin z ktorym musze sie
zapoznac. W umowie jest napisane np ze "za wczesniejsza splate kredytu bank
pobiera prowizje". Tyle ze nie jest napisane jaka - to juz zawiera Tabela
Prowizji.
Moje pytanie: rozumiem ze jak podpisuje umowe powiedzmy 1 marca 2003 to
obowiazuje mnie regulamin i tabela prowizji z 1 marca 2003 i mam w nosie
pozniejsze zmiany? Czy jesli teraz jest np prowazja za dana czynnosc 1% a w
przyszlosci bank zarzada ode mnie 5% bo zmienila sie tabela a w regulaminie
jest napisane (a pewnie jest) ze tabela prowizji moze ulec zmianie, to czy
dojde bez problemu swoich racji czy jest to podpisywanie umowy w ciemno i
musze raczej domagac sie zastrzezenia konkretnych stawek procentowych w
sposob jasny w umowie?
pozdrawiam
--
nosty
-
8. Data: 2003-03-17 10:20:50
Temat: Re: prowizje moga rosnac dowolnie
Od: w...@p...waw.pl (Wojtek Piecek)
On Mon, Mar 17, 2003 at 10:52:00AM +0100, nosty wrote:
>A co w przypadku brania kredytu dlugoterminowego (np hipotecznego)?
>W umowie jest napisane ze czescia umowy jest Regulamin z ktorym musze sie
>zapoznac. W umowie jest napisane np ze "za wczesniejsza splate kredytu bank
>pobiera prowizje". Tyle ze nie jest napisane jaka - to juz zawiera Tabela
>Prowizji.
IMHO do odkrecenia podobnie jak z ta prowizja od wczesniejszej splaty kredytu.
>Moje pytanie: rozumiem ze jak podpisuje umowe powiedzmy 1 marca 2003 to
>obowiazuje mnie regulamin i tabela prowizji z 1 marca 2003 i mam w nosie
>pozniejsze zmiany? Czy jesli teraz jest np prowazja za dana czynnosc 1% a w
>przyszlosci bank zarzada ode mnie 5% bo zmienila sie tabela a w regulaminie
>jest napisane (a pewnie jest) ze tabela prowizji moze ulec zmianie, to czy
>dojde bez problemu swoich racji czy jest to podpisywanie umowy w ciemno i
>musze raczej domagac sie zastrzezenia konkretnych stawek procentowych w
>sposob jasny w umowie?
Kurde, co ja, bankowiec jestem? ;-(
--
--w
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki